Tunze 6015 glośna praca

[yareq]

witam, ostatnio zmieniłem 2 pompy JVP 101 na przyssawkach na Tunze 6015 na magnesach. Jestem trochę rozczarowany co do kultury pracy, nowe pompy są dużo głośniejsze. Spotkał się ktoś z taką sytuacją? Jak temu zaradzić?

[baz]

Tuze tak ma ,wsadz do wiadra na dwa tygodnie niech się dotrą ale to nie zawsze działa dlatego wymieniłem swoje na koralia nano i jest cicho

[rpp]

@yareq - mam u siebie co prawda mocniejsze pompy bo 6105 i na początku byłem załamany jak jedna z nich buczała (druga chodziła w miarę cicho).

Już nawet ustaliłem ze sprzedawcą, że je odeślę ale dałem sobie na wstrzymanie 2 tygodnie i faktycznie po tym czasie pompy są prawie bezgłośne.

Jest to klasyczny problem pomp Tunze. Nie wiem czemu inni producenci tak nie mają ale przy Tunze niestety to standard.

[yareq]

@yareq - mam u siebie co prawda mocniejsze pompy bo 6105 i na początku byłem załamany jak jedna z nich buczała (druga chodziła w miarę cicho).

Już nawet ustaliłem ze sprzedawcą, że je odeślę ale dałem sobie na wstrzymanie 2 tygodnie i faktycznie po tym czasie pompy są prawie bezgłośne.

Jest to klasyczny problem pomp Tunze. Nie wiem czemu inni producenci tak nie mają ale przy Tunze niestety to standard.

Podniosłeś mnie trochę na duchu, bo miałem się właśnie kontaktować ze sprzedawcą. Dam sobie tzn pompom czas na ewentualne dotarcie. W razie czego zmienię ponownie na jvp, ale mam nadzieje, że wszystko się unormuje.

[siwy811]

U mnie bylo dokladnie tak samo z tymi pompami, nic sie nie martw po dwoch tygodniach bedziesz sie zastanawial czy wogole pracuja, poprostu musza sie dotrzec

Edytowane 21 Września 2011 przez nika
pkt. 8 Regulaminu (wyświetl historię edycji)

[jarkens]

Odświeżę trochę temat.

Posiadam używaną Tunze 6015 i muszę przyznać, że nie da się przy niej wysiedzieć bynajmniej jak telewizor nie jest włączony, a co tu dopiero mówić o spaniu. Codziennie wieczorem żona robi 'pstryk' i zostaje sama koralia evo 2800 bo tunze tak drga, że masakra.

Dziś spróbowałem ostateczności - zdjąłem jej osłonę wirnika i o dziwo praktycznie jej nie słychać. Nawet bym powiedział, że jest cichsza od korali.

Sprawdzałem po założeniu osłony, wszystko dolega dobrze, nic nie odstaje, wszystko pasuje jak 'tatine w mamine'

Śmigiełko na wirniku obraca się luźno do pewnego momentu (około 170st wokół osi) po czym zatrzymuje się ale to chyba tak ma być i minimalnie ma luz w wzdłuż osi wirnika.

Po założeniu osłony powstaje taki dźwięk jak by wirnik lekko wysuwał się z ośki po czym wracał z powrotem na miejsce, co powoduje drgania i jakby mikro stukanie. Jak by strumień wody zasysał ten wirnik.

Ktoś z Was spotkał się z czymś takim?

Zastanawiałem się nad wycięciem kawałka osłony wirnika, żeby woda była częściowo znad łopatek zasysana a nie całkowicie od tyłu.

Ale mam jeszcze gwarancję na tą pompę. Szkoda było by ją stracić.

Nie wiem czy gwarancja obejmuje głośną pracę pompy? Ciekawe też czy w Polsce jest serwis Tunze czy odsyłać do sklepu?