Żywa skała - co na niej jest?

[zachu]

Hej Nano-reef'owicze,

Mam taka skałke, która w jednym miejscu jest miękka, oraz otwiera sie i zamyka.

zastanawia mnie co to może byc.

macie jakieś propozyje ???

z góry dziękuję

[giant19s]

Nie są to może przypadkiem pąkle

[grzegorz.k]

To osłonice przecież zobacz tutaj:

http://pl.reeflex.net/tiere/3566_Didemnum_sp.%2001.htm

[zachu]

mi to wyglada jakby to była jeszcze żywa część tej skały, a nie jakaś narośl, ale przez glony nie moge być pewien.

czy to na 100% te osłonice?

dodam jeszcze kilka zdjec,

sorki ze słabe fotki, ale aparat juz troszke stary

[adrianpotocki]

Fajna histroyjka sie ułożyła z fotek.

Wpierw niewyraźna fota w wodzie, później cała seria super ostrych- widzimy super stwora

którego nikt nie zna - woow odkrycie, kazdy zafascynowany siedzi patrzy, ogląda kolejne zdjecia

już prawie wiemy co to jest, a tu nagle na ostatnim..... - przychodzi krewetka i go zjada... tadaaaa

Zwierzak naprawdę super - miałeś skałe z frachtu ?

[zachu]

no przyszłak kreweta, kazdy chce sie pokazać na nano-reef.pl

skałka z zoologicznego, bardzo lekka,

zawsze maczam łapki, i wyławiam facetowi najciekawsze kawałeczki. a póżniej szukam co na nich przeżyło

[kubek_77]

jak dla mnie to osłonica

http://pl.reeflex.net/tiere/3626_Pyura_sp..htm

mam identyczną tylko pięknie w skale się usadowiła i sam ryjek wystawia!

to fajne zwierza i przede wszystkim idealny wskaźnik jakości wody, jak się coś z wodą porobi to one pierwsze reagują!

pozdro, Paweł

[zachu]

OK

poczytam troszke o nich, bo nic nie wiem o tych stworzonkach.

tylko przeraża mnie Stopnień trudności "Dla zaawansowanych" a ja niedawno co wystartowalem w swej słonej przygodnie

dzieki

[kubek_77]

chodzi o to co napisałem wcześniej - wrażliwe są na zmiany wody i dlatego dla zaawansowanych! pierwsze padną ;(

[zachu]

To moze moje są jakieś Hard Core,

Powiem ci ze mam to od zawsze dostało sie razem z pierwszą skałą, przezyło plage ospy która zabrała wszystkie moje rybki na wielką rafe(nie bede wymieniał medycyny którą stosowałem, ale chyba wszystko bez cu dostępne na rynku), również nie ruszyło jej jak po ospie nie zmieniałem wody przez 2 miesiące (wybijałem pławki ospy), nie dokarmiam, nie dbam jakoś specjalnie....

w sumie jak patrzyłem na zdjecia w sieci, to wydaje mi sie ze w kilku miejscach pojawiły sie jej małe... ale tego nie jestem pewien, moze ktos zle podpisal zdjecie w sieci.

pozdrawiam