Dino u kapitana - moja walka z paskudztwem

[Gość kapitan]

Dziś było odsłonięcie... świeciłem więcej niż 1h, w sumie z 6h

na razie dino nie widać.

Za to Sarco i Lobo się napompowały ale nie polipują, a cała reszta ma pomieszane w głowie po 72h ciemności. Wieloszczety łażą "w słońcu" kiełże tak samo, złapałem nawet jakiegoś śmiesznego ślimaczka którego wcześniej nie widziałem.

http://www.youtube.com/watch?v=hhsO8vovl5A&feature=feedu

[Gość kapitan]

36h po odsłonięciu, tylko niebieskie ledy, przyrostu dino nie widać.

Sarco już polipuje, Lobo jeszcze nie.

Od 4 dni leję Coral Snow (2ml), po akwarium pływają zbielałe szczątki glonów, obserwuję czy nie rosną te nieliczne fragmenty które ocalały z wielkiej ciemności, bo są też w połowie martwe.

NO3 wzrosło z 0 do 1,0 w ciągu 3 dni, przypisuję to śmierci glonów i dinosów.

Parametry:

PO4: 0,16

NO3: 1,0

pH: 8,1

KH: 8,0

Ca: 450

Mg: 1500+

Wsadziłem 200ml nowego Phosguardu.

Filtruję spływ przez włókninę żeby wyłapać pływające szczątki z systemu, codziennie wymieniam.

Karmię co drugi dzień.

Obserwuję dalej

[Gość kapitan]

Dzień 3.

Wczoraj nie wytrzymałem i świeciłem pełnym światłem cały dzień, a nawet dłużej bo mi się zapomniało przełączyć na timery.

Jeszcze 24h temu miałem kilka brązowych kawałków dino i sporo białych (martwych?). Dziś nie ma śladu po brązowych, a po białych zostało kilka farfocli.

Mam nadzieję, że nie wrócą. Być może zaciemnienie połączone z walką chemiczną (Coral Snow) okazało się skuteczne. Zobaczymy za 2 tygodnie.

[adrianpotocki]

Kapitan: a mozesz napisać co chcesz uzyskać lejąc Coral Snow ? Napisałes ze bedziesz nim "atakował"

[Gość kapitan]

Domyślnie ma przetwarzać nutrienty z wody w formę bardziej dostępną dla korali (wiązać?), czyli woda staje się zubożała z punktu widzenia glonów. I na opakowaniu również o tym piszą, że dobry do walki z cyano i różnymi "slime" algae, do których na oko można zaliczyć śluzowate bądź co bądź Dino.

Wiem tyle co pisze producent.

Używam go tydzień, może ktoś bardziej doświadczony powie coś mądrzejszego o jego działaniu.

[adrianpotocki]

OK thx

pomieszało mi sie z Marine Snow i mocno sie zdziwilem

[Gość kapitan]

Nie, chodzi o Korallen Zucht "Coral Snow".

Marine Snow to bym za dużo nie poatakował

Pozdrawiam

[marine]

witam wszystkich

patrzac na wasze fotki wspolczuje problemow z dino czy cyano

chcialbym sie podzielic moim problemem ktory mialem z cyano

dwa miesiace walki dokladnie tak jak piszecie takie same metody zwalczania

niestety nie pomagaly

jesli po zaciemnieniu bylo lepiej to kilka godzin po wlaczeniu powracalo

poniewaz mieszkam w Angli poszedlem do sklepu i powiedzialem ze mam problem z cyano

dokladnie z tym samym co oni mieli w swoich bankach pisku nie bylo widac

oni dali mi srodek zalaczam fotke

prosze przetlumaczyc sobie to niemieckie forum

http://www.korallenriff.de/artikel/1031_Mycosidol_-_eine_Wunderwaffe_gegen_Cyanobakterien_.html

dozowalem dokladnie z instrukcja mleko w bance przez dwie godziny

nastepnego dnia woda wrocila do normy odpieniacz wylaczony dwa dni

caly czas powietrze podawalem w trzecim dniu odpalilem odpieniacz

cyrkulacja razy dwa wszystko zaczelo sie odrywac

czwartego dnia bylo juz czysto

ryby przezyly miekasy wszystkie tez

minely dwa miesiace jest ok mam nadzieje ze tak szybko nie wroci

srodek ktory dozowalem zalaczam na fotce moze i wam pomoze

wszystko pisze z mojego doswiadczenia dozowalem na wlasna odpowiedzialnosc

wiem ze to wielu osobom sie nie podoba dozowanie chemi

mnie pomogla na jak dlugo niewiem

instrukcja beipackzettel Mycosidol ®.pdf

[siwy811]

Niech sie wtrace w temat. mialem problem z cyano i gdzieniegdzie dino, bylo tego mnostwo, piasek byl caly pokryty glutami, walczylem z tym kolo dwoch miesiecy, czasem rece opadaly, ale sie nie poddalem hehe , pewnie jeszcze kilka dni dluzej z tym dziadostwem i siegnolbym po chemie, ale poradzilem sobie bez niej, mianowicie co zrobilem, kilka zeczy naraz, zaczalem lac bakterie 5 ml dziennie ( dodam akwa 84ltr), zaczalem lac tez wodke od 0.1 ml teraz leje 0.5 ml raz dziennie i to wystarcza PO4 0.02, NO3 0.0, codzienne odsysanie dna i czyszczenie skal, woda z odsysania przefiltrowana i z powrotem do akwa, podmiany tylko 5% co trzy tygodnie na soli red sea coral pro, dolozylem wegiel aktywny, teraz jade na purinie, rowaphos i wegiel, Ca Mg i kH podnioslem do maksymalnie mozliwych wartosci (jak dla mnie oczywiscie), Ca 460, Mg 1450, kH 12, pH kolo 8.4 caly czas sie tak utrzymuja, mierzone testami reef care red sea oraz troche nizsza temperatura 24 C. swiatlem swiecilem jak zawsze, czyli 12 godz dziennie, nic nie skracalem. wniosek... cyano ustapily CALKOWICIE od trzech dni nie ma po nich sladu a korale chyba sa szczesliwe z takich wartosci, bo nie widzialem jeszcze u mnie w akwa tak napapowanych ( tylko twardziochy), polipy na maxa wysuniete i piekne przyrosty, blastomussa przez ostani tydzien zaczela wypuszczac cztery nowe glowy.

mam nadzieje ze komus to pomorze, chociaz w jakims stopniu

pozdrawiam