Glony raz kolejny

[jedikk1]

Witam,

Chciałbym zaczerpnąć kilku porad jak przetrwać i zwalczyć plagę początkowych glonów. W akwa mam trochę zielonych, cyjano, ostatnio zaczęło pojawiać się dnio (jakby wtedy, kiedy zapaliłem dodatkową świetlówkę). Dziwi mnie ich 'zachowanie', mianowicie od rana do wczesnego wieczora mają się całkiem nieźle, później, na parę godzin przed zgaszeniem światła, np takie cyjano szarzeje, płatami odrywa się od podłoża i idzie w dryf, najczęściej wpada do filtra. I tak dzień w dzień, cały dzień ok, pod wieczór się odrywają.

Na czas plag uzbroiłem się w phosguard, który stosuję od 3 tygodni, najpierw 25ml, po 3 dniach kolejne 25ml. Dodatkowo mam trochę purigenu. Jeszcze jedną chyba istotną rzecz dodam, że nie używam odpieniacza, czekam na kupno nowego a obecny się kurzy, nie wiem czy powinienem jednak załatwić mu fuchę póki nowy nie zacznie pracować?

Jak wspomniałem, ostatnio nawet zagościło dino, od czasu pojawienia się pierwszych glonów świeciłem dwie świetlówki 24W, niebieskie. Od 5 dni postanowiłem zapalić białą, ale mniej więcej wtedy też zaczęły się pojawiać dino, to chyba może mieć jakiś zwiazek?

Nie wiem, czy odsysać zalegające padnięte glony? Odessę je rurką razem z wodą i potem co, wlać tę odessaną wodę bez glonów?

Irytuje mnie cała sytuacja, tego dino się nawet przestraszyłem bo to ostatnia rzecz jaką chciałbym mieć... no może poza plagą ślimaków osiadłych i kilkoma majano

Parametry, z tych testów co robiłem:

ph - 8,0

kh - 8-10

NO2 - 0

NO3 - 5~

sg 1,023

mg i ca nie robiłem

Testów na PO4 nie mam, ale moim testem jest wszechobecność glonów = PO4 jest większe niż powinno.

Woda ma ponad 2 miesiące, chyba trawsko powinno zacząć się powoli cofać, a nie dodatkowo mi dino przynosić

Po 'zdiagnozowaniu' baniaka stwierdziłem, że podwoję ilość phosguarda, albo nawet potroję i być może wyjmę skałkę na której pojawiły się dino, co do odpieniacza - czuję, że chyba muszę włączyć?

Więcej pomysłów nie mam, co polecacie?

[zlota raczka]

chodz by nie wiem jaki byl slaby ten odpieniacz to i tak go odpal.

zawsze to skroci ci czas jaki bedziesz musial patrzec na zielone glony

[kotangch]

Podłącz odpieniacz i czekaj, u mnie dojrzewanie trwało około pol roku,wszystko zależy wdg. mnie od tego w jakim stanie była skała w momencie jej włożenia do baniaka (ile syfu ma w sobie, martwej materii). Jak myślałem, ze u mnie dojrzewanie minęło, dopiero wtedy zaczęła się zabawa, miałem massse przeróżnych glonów, nawet miałem chwile zwątpień, ale wszystko się ustabilizowało i puki co jest ok. Polecam dolabelle na zielone nitkowate.

[jedikk1]

W takim razie podłącze go.

A co ze zwiększeniem ilości phosguarda i odsysaniem?

Aha, przy okazji rhodactis sp 07 chyba mi powoli marnieje. Taki bardziej galaretowaty się staje i jakoś nieładnie się otwiera, w sumie nie karmiłem go dawno, bo zamrażarka się popsuła Trzeba go karmić czy potrafi zadowolić się światłem?

[juko]

W takim razie podłącze go.

Aha, przy okazji rhodactis sp 07 chyba mi powoli marnieje. Taki bardziej galaretowaty się staje i jakoś nieładnie się otwiera, w sumie nie karmiłem go dawno, bo zamrażarka się popsuła Trzeba go karmić czy potrafi zadowolić się światłem?

też mam i nie pompował się gdy zasilny prąd w miejscu ustawienia miałem ( pompa mi opadała tak o 1mm na dzień a to zmieniało układ cyrkulacji) oraz wode maiłem za czystą po4 -0 mierzone selifertem - wiem napewno prawdy nie pokazuje ale ja dozowałem aż stało się wykrywalne i w tedy się grzybowi poprawiło.

Z karmieniem u mnie światło wystarczało ale ja jadę na Led Cree

[jedikk1]

Miałem tak faktycznie, ale zmniejszyłem mu cyrkulację do prawie zerowej, bardzo lekkie kołysanie i było dobrze - otworzył się, ale teraz od jakiegoś czasu tak coraz bardziej 'nierówno' się otwiera, mimo że rozmiaru nie stracił. Dodatkowo niektóre jego frędzle zrobiły się jakieś takie galaretowate i większe, jakby odrobine przezroczyste?

[juko]

u mnie jeszcze problemy z grzybami miałem jak solimetr pokazywał błędnie, kupiłem sobie serrę i niestety na tym spławiku różnica 1021i 1025 to samo, zmiana spławika i grzybom ulżyło.

Kup sobie testy na mg i ca bo jak masz magnez poniżej 900 ppm a ca poniżej 300 ppm to też korale mogą słabo się otwierać, ponadto pod samą aktyniką coś im w widmie brakuje choć na tym forum są osoby które świecą samą aktyniką i im mają przyrosty ale wolne co zapewne jest spowodowane brakiem czegoś w widmie oraz tym że jak przypuszczam koral musi wymienić zooxantele na takie którym aktynika odpowiada do wzrostu -ale podkreślam to tylko teoretyczne gdybanie

[jedikk1]

Testy na Ca i Mg mam, dawno nie mierzyłem. Sól ktorej używam, Red Sea Coral Pro, jest dość bogata w mg i ca, no ale zrobię te testy i dopiszę później.

Salimetr mam aquamedic'a, termometr na nim był źle wyskalowany o 1 st C, sam salimetr też wydaje się być źle wyskalowany, przy czystej wodzie RO pokazuje 1,001, ale uwzględniam to w pomiarze.

[jedikk1]

To mnie zagięło, Mg 1060... Ca 540, świetnie ;D Dodam, że używam testu łączonego JBL - czyli nic dobrego, jeszcze zdatny do działania (09.2012). Ręce opadają, już nawet mi się denerwować nie chce ehh ;p

[Stani]

Jedikk,

a gdyby tak zaopatrzyc sie w dobre testy, ktorym bedziesz mogl zaufac, refraktometr lub sprawdzic u kolegi salimetr, porobic te testy i tu oglosic ?

Przeciez nie mozna na powaznie Tobie pomoc, gdy sie nie zna wynikow testow i to od dluzszego czasu, obsady, sposobu filtrowania, karmienia, co dozwales przez ostatnie miesiace a co teraz...

Podajesz kH 8-10 (co to za wynik ?), PO4 nie jest znane a chcesz pakowac potrojna dawke adsorbera (a moze trzeba PO4 podniesc ?). Cos kombinujesz z odpieniaczem...

Moze pH masz 7,4 tylko o tym jeszcze nie wiesz...

Na temat dino i jak wiekszosc z nas sobie z nim poradzila lub radzi znajdziesz na forum. Mozesz sobie wyciagnac jakas srednia postepowania, ale

"jak pomoc" ?

[jedikk1]

Planuję właśnie skoczyć z wodą do akwarystycznego żeby mi ją sprawdzili, ale to dopiero w przyszłym tygodniu, a co do testów - mam podejście, że nie ufam do końca wynikowi (konkretnej liczbie), który podają, wynik traktuję bardziej jako sugestię czy jakiś parametr się nie rozjeżdża, zresztą co do rzeczywistych testów jest na forum nawet spory temat. Ale jak sytuacja będzie się jeszcze pogarszać (odpukać) to pewnie będę musiał je kupić.

Refraktometr to dobra rzecz, bo te salimetry to o kant d*py sobie można potłuc xd

Fakt, o walce z dino trochę poczytałem, zwłaszcza świeży temat kapitana, i kilka metod w pogotowiu mam ale co zauważyłem u siebie - w miejscu gdzie są dino przez jakiś czas za dnia świeci słońce bo roletę schowałem i praktycznie całe okno gołe, na dniach kupuję nową. Więc może sobie pójdą

Co do phosguarda, policzylem że dawka optymalna dla mnie to około 75ml, miałem 50 i obserwując częściowe obumieranie glonów, stwierdziłem, ze lepiej będzie podnieść do wartości zalecanej, ewentualnie lekko więcej na krótki czas.

Aaa, no i odnośnie tego ssania, odessać wężykiem zalegający brud ? I co z wodą która wyleci razem z nim, wlać z powrotem mechanicznie przefiltrowaną?

Rhodactisa lekko przesunąłem, żeby trochę więcej przepływu miał i chyba mu lepiej. Reszta korali ma się cały czas ok, ryb nie ma.

[Stani]

Pojedziesz z wodfa do sklepu to Ci ja "pomierza" Sera lub JBL (PO4 tez) i puszcza zadowolonego. Jaki to ma sens ?

[Gość kapitan]

Pojedziesz z wodfa do sklepu to Ci ja "pomierza" Sera lub JBL (PO4 tez) i puszcza zadowolonego. Jaki to ma sens ?

Tak szybko to go nie puszczą, najpierw zrobią pomiar JBL'em, a potem sprzedadzą wszystko co im zalega na półce, bo te rzeczy rozwiążą mu problemy I dopiero wtedy go puszczą zadowolonego

Posłuchaj Staniego, bez precyzyjnych testów nie da rady. Nie da się tak prowadzić akwarium.

[jedikk1]

Salifert też idealny nie jest. No ale nie będę sie kłócił

A pomijając na razie wszystkie testy, bo na dobrą sprawę taka była główna intencja tego tematu - Jak wywalić to, co już padło (z glonów)? Mam podłączony kubełek i mam tam watę, włożyłem filtr mechaniczny, ale dalej trochę syfu jest na piachu i na skałach, nawet po przetrąceniu.

[Gość kapitan]

Odessij kubełkiem i wymieniaj wkład codziennie. Bo jak glony będą w kubełku to wychodzi na to samo jakby były w baniaku, uwalniają wszystko z powrotem do wody.

[jedikk1]

ook, tak zrobie, przetrząsnąłem też piach i niezłe bajorko się na chwilę zrobiło, ale już wszystko siedzi w wacie i gąbce

PS. co do odpieniacza, to nie da sie, po prostu nie da się z niego korzystać, tanie chińskie gówno, chyba najgorsze z możliwych, jak można takie coś wypuścić do sprzedaży to ja tego nie pojmuję... Prędzej jestem w stanie sobie wyobrazić akwarium bez odpieniacza niż z tym 'czymś', to się powinno nazywać zapieniacz albo jeszcze lepiej 'nie-wsadzaj-mnie-do-akwarium SA-200X' mowqa tu o weipro SA-200X (wewnętrzne!)

Sorry za taki bulwers ale rzucenie nim o podłogę mi nie wystarczyło : D

[darecky3]

ook, tak zrobie, przetrząsnąłem też piach i niezłe bajorko się na chwilę zrobiło, ale już wszystko siedzi w wacie i gąbce

PS. co do odpieniacza, to nie da sie, po prostu nie da się z niego korzystać, tanie chińskie gówno, chyba najgorsze z możliwych, jak można takie coś wypuścić do sprzedaży to ja tego nie pojmuję... Prędzej jestem w stanie sobie wyobrazić akwarium bez odpieniacza niż z tym 'czymś', to się powinno nazywać zapieniacz albo jeszcze lepiej 'nie-wsadzaj-mnie-do-akwarium SA-200X' mowqa tu o weipro SA-200X (wewnętrzne!)

Sorry za taki bulwers ale rzucenie nim o podłogę mi nie wystarczyło : D

Ja tez padlem ofiara szajsowego odpieniacza, TMC V2 skim 120....znaczy sie dopieniacza. Jak zapuscilem to babelkowe mleko robil ze ciezko skaly byly widoczne. Musialem wylaczac okresowo. No i stalo sie. Ma bardzo szeroki wypust wody do zbiornika. W nocy moj swiezo wpuszczony clown baby schowal sie w nim na nocke. Rano szukalem go w akwarium pol godziny i wystraszylem sie nie przetrzymal trzeciej nocki i lezy gdzies w szczelinie. Drugi zadowolony smigal po calym baniaku. Dopiero jak zapuscilem od/dopieniacz to wyplul go po pieciu minutach. Maluch wlecial do samego wirnika no i pocharatany nie miel szans.

Nie kupujcie tego dziadostwa.

[jedikk1]

Po raz kolejny sprawdza się powiedzenie, że skąpy płaci dwa razy xd No ale przekonaliśmy się na własnej skórze, choć ja straciłem przez ten, nazwijmy to, odpieniacz tylko jednego makroglona to i tak trzymam się już z dala od takiego dziadostwa. Tunze 9002 wydaje się dobrym odpieniaczem, może się skuszę Choć jestem otwarty na propozycje

[darecky3]

...swieta racja,z tym ze nabylem go razem w komplecie z tankiem, dwa miesiace dojrzewal na zywej skale wiec nie bylo potrzeby uzywania, dopiero ostatniej niedzieli poszedl w ruch no i...niespodzianka, babelkowe mleko i wypadek pupilka. Mam wyrzuty sumienia, dzieciak mi plakal caly dzien, oczywiscie pogrzeb, modlitwy i pozegnalne zdjecie....co ja przezylem, nie do opisania. A clawn'ik byl fajny, skubal jedzenie z reki bez zadnych obaw, ocieral sie o palce niczym w anemonach jak kot...tym bardziej mi go zal, ten co zostal jest bardziej bojazliwy...no i moze to go uratowalo

..nowy odpieniacz powinien dojsc w tym tygodniu: Deltec MCE300, mam nadzieje ze zgodnie z opiniami bedzie sie spisywal dobrze

[darecky3]

..tak poza tym troche zboczylem z tematu. Odnosnie skimmerka przenosze temat do dzialu sprzetowego. Ciekaw jestem opini uzytkownikow.

pozdrawiam