Sklep idealny...

[Kraszan]

Czytając wątek o "dodzwonieniu się do sklepu um-um" naszły mnie takie przemyślenia...

W e-sklepie powinna być informacja o dostępnopści towaru (na stanie, 7 dni, 4 tygodnie itp.) i tego należało by się sztywno trzymać. Nie ma nic bardziej wkurzającego jak złożenie zamówienia np. 20 kg skały, odpieniacz, sól i przychodzi skała z odpieniaczem oraz informacja że sól będzie ale za dwa tygodnie. To co ja mam wtedy z tą skałą zrobić ? (zkładając że wlasnie startuję akwarium)...

Opisany przez Swirleja sposób robienia zakupów jest genialny. Oczywiście, by móc robić międzynarodowe zakupy w hurtowniach trzeba mieć osobowość prawną, a przynajmniej działalność gosp. Nic nie stoi na przeszkodzie, by założyć stowarzyszenie np. Wspierania Akwarystyki Morskiej, uzyskać osobowość prawną, EuroNIP i można dzialac. Dostawy powiedzmy raz w kwartale. Zrzutka na transport, każdy dopłaca 25zł na przesyłkę kurierską i można działać. Jedno duże zamówienie zrealizauje np. niemiecka hurtownia, ale wtedy mozna zamówic 300kg skały, życie jakie kogo interesuje, sprzęt itp i płacąc o wiele mniejsze pieniądze nie martwić się o terminy dostaw z e-sklepów. Byłoby przy tym trochę roboty, ale jest to do zrobienia...

[Kraszan]

I od razu mam pomysły na nazwę stowrzyszenia:

TRWAM - :-)))) - Towarzystwo Rozwoju i Wpierania Akwarystyki Morskiej,

lun

SRAM - :-)))) - Stowarzyszenie Rozwoju Akwarystyki Morskiej

lub

OSRAM - :-)))) - Ogólnopolskie ....

[smk]

Właśnie siedze i patrze jak pokolec sie najadł i coś mu wypadło dołem, więc żyjąc chwilą obstawiał bym na nazwę "S.R.A.M." )))

A tak poważnie to byłoby do zrobienia informowanie na stronie internetowej o stanach magazynowych. Warunkiem było by oczywiście zainwestowanie kilku (kilkunastu raczej) tysięcy zł w soft który by pozwalał wprowadzać na stany magazynowe towar a następnie automatycznie eksportował (np. XMLem) i updetował stronę sklepu internetowego. Wiem co mówię bo jestem w trakcie tworzenia portalu ze sprzedażą oferty turystycznej i mi się już od tych onlinowych rozwiązań dwoi i troi w oczach.

Warunkiem jest oczywiście wpisywanie wszystkich towarów na stan co każdy kto kiedyś prowadził działalność gospodarczą taką jak sklep to wie że tu zazwyczaj jest najwęższe gardło hehe.

No ale zobaczymy jaką politykę podatkową nam PO/PiS zaserwuje to się zmieni.

Także możliwości techniczne takich rozwiązań jak najbardziej są.

A sprowadzanie wspólnie na większ skalę? No wiecie - wszystko pięknie ale to zazwyczaj proponują osoby które nic takiego nie robiły nigdy i zakładam się że po pierwszej takiej akcji i kłopotach z tym związanych im przejdzie. Różnice nie są aż tak duże żeby to aż tak się opłacało (hurtownikom tak ale indywidualnie osobom którym czasem potrzebna jest świetlówka a czasem hydrometr to wątpie). Poza tym takie pomysły to idealny sposób na wykańczanie Polskiego rynku akwarystyki morskiej który i tak jest w powijakach. Dajcie też zarobić innym a nie żeby 2zeta tanie ale byle nie dać zarobić sąsiadowi. Akwarystyka morska to drogie hobby i jeśli ktoś na tym przesadnie oszczędza to się zazwyczaj nie najlepiej kończy. Taka jest prawda że baniak morski kosztuje tyle co fajne używane auto.

[mnowogro]

A bym wsparł swoim głosem opcję T.R.W.A.M.

[khmer]

Ja jestem za OSRAM ładnie kojarzy mi się z żarówkami, światłem ....... chyba.

Ale może założymy stoważyszenie to jest pomysł!!!!!!!!!

[Hara]

No i żeby to była organizacja pożytku publicznego, wtedy by można było sobie odpisywać darowizny od podatku.