Skocz do zawartości
Sqll

Odpieniacz na początek (108l)

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Przymierzam się powoli do kompletowania sprzętu na pierwszą solniczkę. Planuję akwa 108L brutto, do tego chciałbym dołożyć sump (myślę, że ok 30-40L), żeby zapakować sprzęt i przy okazji powiększyć ilość wody w obiegu. Jeżeli chodzi o obsadę - na początek miękkie korale i ekipa czyszcząca, z czasem może jakiś LPS i dodatkowe skorupiaki, ryby się raczej nie pojawią, więc obciążenia spodziewam się niewielkiego dość.

Co do pytania - zamierzam sam złożyć odpieniacz, duży jak na taki zbiornik, bo Mini BubbleKing 160. Manualnie jestem dość kompetentny ;) więc znając wymiary raczej podołam, sporo o nim już popisano. Zakładam, że wydajność będzie miał pewnie nieco jednak mniejszą niż oryginał. Czy taki sprzęt nie okaże się mimo wszystko za duży i przez to nie będzie szkodzić? Jak w praktyce jest z możliwością wyregulowania jego wydajności? - łatwo znaleźć informacje jak to zrobić, ciężej o tym, jaki zakres "manewrów" to daje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie będzie za duży. Regulować możesz poprzez stłumienie dopływu wody oraz powietrza. Może wyjałowić ci wodę, ale jak będziesz lał pełnego ballinga to uzupełnisz.

Możesz też spróbować założyć słabszą pompę co zmniejszy jego wydajność.


96448be75505dd17a64fb81e9a8d94c5u771a678.png

550 w obiegu

gg 3606492

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie będzie za duży. Regulować możesz poprzez stłumienie dopływu wody oraz powietrza. Może wyjałowić ci wodę, ale jak będziesz lał pełnego ballinga to uzupełnisz.

Możesz też spróbować założyć słabszą pompę co zmniejszy jego wydajność.

Co do regulacji to wiem właśnie, że oczywiście dopływy, nie wiem natomiast, na ile faktycznie można tym zmniejszyć wydajność, zanim przekroczy się granicę, za którą po prostu piana nie dotrze do kubka.

Zastanawiałem się aby, tak jak mówisz, zastosować jakąś słabszą pompę właśnie, tylko efekt może być podobny chyba - piana w ogóle nie dotrze na potrzebną wysokość. Może byłoby jakimś rozwiązaniem zastosowanie pompy z podobną maksymalną wydajnością i regulacją przepływu?

Z drugiej strony - wyjałowienie wody i konsekwentne lanie ballinga może zapewnić paradoksalnie chyba lepsze parametry wody, kosztem większego wkładu pracy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam dopływ powietrza nie zmniejszy przepływu wody a raczej go zwiększy, bo odpieniacz będzie dostawał więcej wody kosztem powietrza. Zmniejszenie dopływu wody poprzez jakiś skręcany zawór lub rurkę może pomóc.

Na pewno nie grozi ci sytuacja że piana nie dotrze do kubka, natomiast nie spodziewaj się nie wiadomo jakiego odpieniania bo po prostu nie za bardzo będzie co odpieniać :D

Niektórzy lubią bardzo przewymiarowane odpieniacze, inni wolą wprost przeciwnie, sam dojdziesz z czasem który z wariantów tobie odpowiada, zapewne praktyką.


96448be75505dd17a64fb81e9a8d94c5u771a678.png

550 w obiegu

gg 3606492

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie bądź taki skromny, rybki muszą byc :thumbup:


90x40x65 + sump 50x35x42. Cree DIY (36RB+16CW+1R+1G), Tunze 6045, Aquabee UP 2000, Tunze DOC Skimmer 9006. >25kg LR, refugium, DSB. Zasadniczo od 13.01.2007r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mniej powietrza faktycznie zwiększy przepływ wody raczej, bo moc pompy jest stała, ale zmniejszy pewnie "stopień nabąblenia", spodziewałem się, że wtedy odpieniacz może w ogóle przestać filtrować, bo woda sobie przepłynie, a syf nie zostanie po drodze wyłapany.

Faktycznie piana do kubka przecież musi dotrzeć, bo się po prostu nawarstwi w końcu w kominie i przeleje.. Jakoś nie wydało mi się to w pierwszej chwili oczywiste :p i to właśnie jest efekt teorii bez praktyki.

Dzięki bardzo za opinię, myślę, że w takim razie zdecyduję się jednak na zmontowanie tego odpieniacza i dołożę zawory na dojściu powietrza i wody.

I masz rację - na pewno nie będzie za bardzo co odpieniać, za to właśnie pytałem, czy nie wywoła to jakichś dramatycznych skutków.

Co do powodów konstruowania takiego modelu - chcę zacząć od małego akwa, żeby powoli, rozsądnym kosztem wszystkiego się nauczyć, nie zabijając przy okazji ogromu życia własnymi błędami ;) Ogranicza mnie niestety budżet - na tyle, że nie boję się o utrzymanie akwarium, ale wolałbym uniknąć niepotrzebnych zakupów za paręset złotych. Podejście mam więc takie, żeby skonstruować rozsądny system ze sprzętem, który będzie się dał później w dużym stopniu wykorzystać, jeżeli za np rok zdecyduję o przesiadce na akwarium dwa-trzy razy większe :)

A ryby mnie po prostu jakoś bardzo nie pociągają :p Zdecydowanie bardziej różnej maści krewety, kraby czy (zwłaszcza) głowonogi. Ale to ostatnie to już baaardzo odległy temat na razie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.