darek34 Zgłoś Napisano 21 Lutego 2012 Mam małą plagę aiptasi i chcę kupić preparat jak w tytule. Mam pytanie czy po wprowadzeniu do otworu gębowego ukwiała preparat pozostawiamy w akwarium czy należy go odessać razem pozostałością po ukwiale. Jeśli odsysamy to po jakim czasie. W instrukcji nic na ten temat nie ma. Mam od miesiąca trzy krewetki wurdemanni, ale ich aiptasie nie interesują. Ukwiałów nie ubyło a wręcz przeciwnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość AnT Zgłoś Napisano 21 Lutego 2012 nie lepiej jaką rybę lub krewetkę ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adamus_23_as Zgłoś Napisano 21 Lutego 2012 dokup jeszcze ze 2 krewetki i czekaj, bedziesz miał problem raz na zawsze z głowy. Cytuj 330l: 100/60/55 optiwhite + sump , oświetlenie: 8x39 ATI Powermodule Obieg: RD 3500 odpieniacz: Bubble King Supermarines 200 Filtr:poompa NJ2300+deltec FR 509 +filtr NP-reducing BioPellets dolewka: Dr Witt + Eheim compact 300 cyrkulacja:2xkoralia 4+1x koralia 3: skała ok 50kg. Start 17.05.2010 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
majestic Zgłoś Napisano 21 Lutego 2012 U mnie 2 wundermani poradziły sobie skutecznie z rozprzestrzenianiem się tego ustrojstwa. Zostały tylko dwa dorodne okazy, których chyba bały się ruszyć. Nie chciałem nic z nimi robić bojąc się o ponowny rozsiew zarodników, ale pożyczyłem od znajomego w/w preparat, zaaplikowałem w pysk brzydalom i póki co (mineły ledwo 3 dni) ukwiały się nie pokazują. darek34- co do Twojego pytania- trochę preparatu spadło na podłoże i tą część odessałem, ale resztek aiptasii i preparatu nie miałem jak się pozbyć, gdyż obie rosły w kolonii zoa, jednakże mimo to nie widzę żadnych niepokojących objawów w zbiorniku Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pasek Zgłoś Napisano 22 Lutego 2012 Czy ktoś z odpowiadających przeczytał pytanie?? Sam chętnie się dowiem o innych sposobach zwalczania tego dziadostwa. Wszyscy czytający forum wiedzą już jacy są naturalni wrogowie aiptasi zresztą temat jest przypięty. Może więc ktoś da odpowiedź na postawione pytanie?? majestic - przepraszam nie doczytałem do końca:) Cytuj Akwarium:60x60x50 panel, odpieniacz DIY na pompie Tunze 9410.04, obieg Tunze 1073.020, cyrkulacja Tunze 6015+6025, swiatło chińczyk 120W+2x24W T5 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Szczepan Zgłoś Napisano 10 Września 2012 Wczoraj nakarmiłem dorodny ukwał tym specyfikiem. Wyglada jakby zszedł śmiertelnie - ale pozostał w swojej szczelinie. Czy mam próbować jakoś go usunąć ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
natalia83 Zgłoś Napisano 10 Września 2012 Poczekaj jeszcze. Możliwe, że tylko się schowała i za dwa dni wyjdzie z powrotem, miałam tak kilka razy gdy używałam ApiEx. Czasami zdarzało się, że nakarmiona apitasia pompowała się do tego stopnia, że wybuchała lub kruszyła się. Ciężko określić, ale było kilka razy szczególnie w miejscach trudno dostępnych że pomimo aplikacji "na kwiatka" nie połknęła swojej porcji i wyłaziła. Ja ogólnie jestem bardzo zadowolona z ApiEx Grotech u mnie nie sprawdziły się ani 3 wunderwaffe ani brzydal, wszyscy mieli głęboko w poważaniu szklane różyczki. Aczkolwiek aplikacja wymaga minimalnej wprawy i czasem trzeba było ją powtarzać. Ja również odsysałam to co spadło po za apitasie z tego względu, że nie wyglądało to ładne w akwarium, ale szkodliwe raczej nie było bo zdarzało się że ciekawskie ryby próbowały to skubnąć po czym z obrzydzeniem wypluwały, obyło się bez chorób i zejść po stosowaniu preparatu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach