1 rok minął
no i pękł pierwszy rok baniaka. szybko to zleciało. Zero podmian w tym czasie. Parametry: Kh -7,6; Ca -400; Mg -1350; NO3-10; Po4-0,1; P-400; stront-ok, jod-ok. Podsumowując, po okrzemkach glonach nitkowatych przyszedł jeden kryzys po wakacjach - DINO, no i kuracja DINO-X - nie polecam, poleciało mi kilka Zoa, sarcopythoy straciły zooxantyle i coś tam pomarudziło kilka korali, no ale dino faktycznie odeszło w siną dal...Teraz wszystko wygląda elegancko. Dojrzewanie trwało ok. 10 miesięcy, od 2-3 miesięcy jest stabilnie, korale ruszyły. Ryby karmione 1 raz dziennie. Glony w sumpie (spaghetti) obniżyły no3 z 25 do 10 i Po4 z 0,25 do 0,1. Generalnie testy co tydzień i uzupełnianie dokładnie do wartości bazowych sody, magnez i wapno wraz ze strontem. Raz na tydzień idzie jod w kropelkach i x2 w ciągu tego roku uzupełniałem potas do 400 - bazowego poziomu. System bez podmian i to sobie chwalę na ten moment. LPS wypompowane - gra im. Montipory maja jakieś tam przyrosty. Najlepiej mają się acanthastrea - dość szybko się dzielą. Euphylie dają radę, ale przyrosty słabe - ze 2 - 3 główni w rok mi tylko przyrosły. glony wapienne się rozwijają na skale. Generalnie sie kręci. MOże spróbuję jakąć acroporę na próbę wsadzić. No i teraz więcej ryb dojdzie. Mam borsuka i hepatusa i z grubszych ryb planuję jeszcze dodać chelmona i białego. + jakieś stadko w toń.