Nie stoi mi ;-) (Sarcophyton)

[Kraszan]

Witajcie.

W sobotę trafił do mojego baniaka Sarcophyton.

Piękny dość duży okaz z ogromną ilością polipów (?).

Oczywiście u mnie w zbiorniku początkowo się obraził i cały się schował wystawiając na widok łysą glacę.

Dopiero dziś przez noc otworzył się, wysunął wszystko co miał i pięknie falował w prądzie wody a w nim szalały błazenki... Problem tylko w tym że oparł się o szybę i wygląda na to, że nie ma siły stac o własnych siłach... Spróbowałem go odsunąć od szyby ale wtedy widać było że by się przewrócił... Normalnie jego stopa nie daje rady go utrzymać - jest za wiotka. Skoro się otworzył to chyba dobrze o nim świadczy, ale jak go wzmocnić/usztywnić? Viagra to chyba nie najlepszy pomysł...

Macie jakiś pomysł?

PS. Tak ogólnie to wygląda to tak:

http://www.nano-reef.pl/journal.php?m=page&p=39

[Piotr1]

doloz mu sacropytonice to mu stanie:D:D:D:D:D

[Adi Zet]

na razie daj mu sie opierać o szybę, albo wcisinij między skałki, jak się nie poprawi to się pomartwimy

[BeRsErK]

Ja u swojego czekałem dwa dni - ponieważ nadal nie chciał wstać na komendę to drania przeciąłem w miejscu zgięcia i....po kilku tygodniach miałem dwa ;]

Teraz kolega Sarco nie ma problemu z "miekką rurą"

[Kraszan]

Jezu... to ja w warunkach sterylnych (mycie rąk itd itp) najdelikatniej jak umiem staram się go ustawić by nic go nie podrażniało a Wy mi radzicie go ciąć? Kurcze... chyba się nie zdobędę na taką brutalność... Czyli na razie czekam... oby się naprężył... :-)

Dzięki za uspokojenie - widzę, że innym tez nie chciał stawać na komendę :-)

[khmer]

Spokojnie daj mu czas.

(najwyżej jakieś filmiki)- a to poza tematem

[Tom]

:haha

khmer :

Spokojnie daj mu czas.

(najwyżej jakieś filmiki)- a to poza tematem

filmik przyrodniczy z gola , bezmackowa sarcophytonica powinien sprawe "utwardzic"

a na powaznie to chyba nie ma sie czym przejmowac. sarco to chyba najtwardszy bydlak jakiego mozna miec w baniaku i dopoki jakies robale go nie pogryza to malo co mu zaszkodzi. mojemu flaczeje noga jak jakis krab mu lazi po kapeluszu. noga flaczeje tak jednostronnie ze grzybek sie nachyla i krab zalicza glebe z 40 cm . oprocz tego flaczeje dla przyjemnosci, zmienia rozmiar i ksztalt kielicha i ... chyba nie masz sie czym martwic. dojdzie do siebie