Do kolegów elektroników

[jami]

Witam

potrzebuję dołożyć do najprymitywniejszej ładowarki akumulatora samochodowego(trafo z mostkiem) ogranicznik napięcia do 14,4v, cobym nie musiał pilnować czy też akumulator się nie 'gotuje'.

Szukam jak najprostszego układu, bo z elektroniką u mnie słabo, zwłaszcza w części teoretyczno-schematycznej. Czy układ ze schematu w wątku http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1523674.html będzie działał bez problemu? Jaka ma być wartość i moc rezystora, dodam że akumulator ma 60Ah, jeśli to ma znaczenie.

z góry dzięki za pomoc

[chodi]

Prosciej sie nie da.:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=3518312#3518312

Sprawdzone i dziala

[jami]

Dzięki chodi.

chciałem uniknąć takiej mocnej żarówki,bo jest trochę niepraktyczna,ale chyba zastosuje to rozwiązanie. Ten tyrystor jak rozumiem musi być na radiatorze, a przy stabilizatorze nie trzeba żadnych oporników?

[chodi]

Wlasnie zarowka robi jako "opornik". Stalibizator ustawia napiecie na 15V, tyrystor na przejsciu ma spadek 0.6 wiec na wyjscie dostajesz 14.4V i ani ciapka wiecej. Zarowka natomiast ogranicza prad ladowania i do tego robi jako wskaznik jak uruchomisz uklad to pomacaj czy wymaga riadiatorow. Jak nie robi "psyk" na palec to da rade bez

Aaaaa. Tylko ten stabilizator w jakies konkretnej budzi musi byc.

[jami]

Co to znaczy w konkretnej budzie? Będzie w to92 bo 78l15 to ten malutki na 100mA

[chodi]

Trzeba by zajrzec w datasheeta tyrystora ale lepiej dac w to220 dla spokoju swietego