Światło po zaciemnieniu

[Szczepan]

Witam.

Koledzy lub/i Koleżanki podpowiedzcie jakie maksymalne okresy świecenia po zupełnym 72 godzinnym zaciemnieniu pozwolą na bezpieczny powrót

do 12 godzinnego świecenia? Korale, szczególnie LPS były w słabej kondycji przed zaciemnieniem (powód: dino) dlatego chciałbym aby dostały jak

najwięcej światła - jednak bez natychmiastowego powrotu plagi.

Oświetlenie 3X T5 24W w tym jedna aktynika. Zbiornik 80l netto.

Pozdrawiam

[Kośmid]

Reguły nie ma. Najpierw normalnie odsłoń akwarium. Z zewnątrz niech docierają promienie słońca. Ja na Twoim miejscu włączyłbym najpierw jedną świetlówke na pare godzin i tak zwiększał natężenie. Na dzień drugi włącz dwie na kilka godzin. Trzeciego dnia wszystkie na kilka godzin a czwartego już normalnie. Wydziwiam ?!

[Szczepan]

Nie - nie wydziwiasz Dzięki za odpowiedź. Technicznie nie ma problemu - mógłbym tak zrobić, ale obawiam się czy to nie byłby zbytni hardcore. Sprawdzałeś takie rozwiązanie?

[kapuhy]

Zacznij od 1h, każdego następnego dnia 1h dłużej (najlepiej o pół godziny rano i wieczorem). Samą aktyniką możesz świecić dłużej.

[Szczepan]

Dzięki Kolego. Z tego co czytałem to jest to najbezpieczniejsze rozwiązanie - biorąc pod uwagę powrót plag. Obawiam się tylko o stan korali - do pełnego "świecenia" powróciłbym dopiero po 10 dniach. Jednak jeżeli nikt nie przedstawi przetestowanej szybszej metody - to zrobię tak jak piszesz.

[kapuhy]

Ja zwalczałem dino właśnie w taki sposób. Z bardzo osłabionymi koralami może być różnie, ale plaga je dobije tak czy inaczej. Większość obsady u mnie przetrwała, miałem mały nawrót po jakimś czasie, ale zniknął bezpowrotnie już po jednym dniu bez światła. Oczywiście stan wody i krzemiany sprawdziłeś, masz pewność, że to nie okrzemki?

[Szczepan]

Jest OK. Na wszelki wypadek moczy się spora ilość Silicate Clear Sery.

[Gość kapitan]

Różnie to jest, sam przez pół roku bawiłem się z dino.

Pierwsze kilka razy robiłem tak jak napisał @kapuhy, zaczynałem od 1h tylko niebieskich ledów, potem wydłużalem codziennie o 1h, po 6 dniach dodawałem białe ledy również po 1h...

Tylko po to żeby dino wróciło zanim jeszcze doszedłem do pełnego cyklu.

I tak parę razy, ani korale nie rosły, ani nie można było cieszyć się zbiornikiem.

Innym razem zaciemniłem na 72h, zrobiłem sporą podmianę z hardkorowymi dawkami zeobaku na mini restart zbiornika w styczniu i natychmiast wróciłem do pełnego świecenia.

Dino pojawiło się dopiero teraz w maju i tylko na skałkach które leżały suche w schowku,

a użyłem ich jako podstawek pod nowe korale.

Czekałem myśląc że te kawałki dojrzewają, ale po czasie całkiem zarosły brązowym glutem i zaczęły pojawiać się ciągnące pęchrzyki. Wywaliłem tą skałę z akwarium.

Wydaje mi się że walka zaciemnieniem jest dobra. Ale gdy dino zacznie się pojawiać to od razu walisz od nowa 72h zaciemnienia. W końcu się uda.