Ile płukać skałę suchą która kiedyś działała?

[grzeniu3754]

Ile płukać skałę suchą która kiedyś działała? miałem ją w zbiorniku porośniętą algami wapienymi i zielonym glonem... wyjąłem ją i moczyla się w pełnej wannie w kranówce przez dobę... słyszałem coś że można ją chlorem potraktować to wszystko wybije do cna i można ją reaktywować odpiszcie proszę... robię biurkową kostkę na korale, krabiki i ślimaki

[kiflu]

Ja bym tam chemii nie pchał, choć może jest to nieszkodliwe. Jeśli chcesz wszystko do cna załatwić to proponuję maksymalne zasolenie wody - tz. max poza skalą - parę dni nich się kręci i spokój ze wszelkimi plagami. Pamiętaj że po takim zabiegu trochę musi upłynąć wody żeby skała porządnie się wypłukała z martwej materii.

Co do kranowy to myślę że troszkę nie potrzebnie - jest ryzyko że jakaś chemia z wodociągów zalegnie ci w porach - choć to tylko teoria to lepiej dmuchać na zimnie.

[grzeniu3754]

dziękuje za radę, ktoś ma jeszcze propozycje? Pozdrawiam!

[luft]

skoro martwa to chlor zbędny

skoro sa zaschniete glony na niej i inna organika

to warto to oszczotkowac na sucho

skoro zamoczyles to sie namoczy i tez warto to oczyscić

niz dawac tyle roboty bakteriom... co wydluzy czas dojrzewania baniaka

skoro w kranowce moczysz to warto dołozyc adsorber na sylikaty

lub dac czas na dluzsze dojrzewanie

Skale da sie ozywic, szybciej bedzie jesli dołożysz kawałeczek zywej

...

pozdro

[grzeniu3754]

dziekuję wygotuję ją dodatkowo w solance i pomocze przez jakiś czas z pompami cyrkulacyjnymi żeby płukały i bedzie git.

skała długo się moczyła z pompą cyrkulacyjną... była mętna potem znowu nowa woda i już przestała być mętna... wyjąłem ale nieco zapach pozostał lekko gnilny ale nie jest on jak z odpieniacza więc chyba można zapakowac do akwa... jak myslicie?

Edytowane 25 Lipca 2012 przez grzeniu3754 (wyświetl historię edycji)