Salarias z przepukliną?

[Qlfon]

Zawsze, k...coś

Przedwczoraj wyskoczył mi Anthias, po pół roku baniaka pierwsza rybka a dziś to: na zdjęciu poniżej widać mojego salariasa, z prawej strony brzucha, za płetwą piersiową ma coś jakby przepuklinę - cielistoróżowy pęcherzyk o średnicy około 3mm. Nie widziałem tego wcześniej u niego. Ryba zdrowa, żywotna, żeruje, ciekawska jak to salarias i takie coś. martwić się, dać na mszę czy może próbować to jakoś usunąć?

Edytowane 5 Października 2012 przez Qlfon (wyświetl historię edycji)

[natalia83]

Ciężko pewnie bedzie stwierdzić czy to coś poważnego czy tylko przejściowy kłopot. Pocieszające jest to, że nie jest to jakaś krwista wybroczyna a raczej płyn surowiczy, być może samo się wchłonie.

Nigdy czegoś takiego nie widziałam także tak sobie wróże z fusów na + dla salariasa

[enigma17]

Teoretycznie problem powinny rozwiąząć krewetki czyszczące albo ryby, które zajmują sie tym fachem, albo za jakiś czas samo zejdzie...złapać go jak sądze będzie ciężko, ale jak by się dało to można przemyć mu to wacikiem nasączonym w roztworze nadmanganianu potasu celem dezynfekcji...

[Qlfon]

Niniejszym informuję że to coś zlazło z mojego Salariaska i śmiga jak śmigał tylko teraz mniejszy opór stawia. nie mam pojęcia co to było - pojawiło się samo i samo zlazło... Szukałem po innych forach bo choroby ryb na naszym to niekoniecznie popularny temat - też nic nie znalazłem. Grunt, że jest OK.

[enigma17]

Dobrze, że się poprawiło...