Skleroza nie boli... czyli oszczędzaj światło w akwarium :D

[Landryn]

Czy i Wam zdarzyło się włączyć ręcznie światło na zegarach czasowych, a potem zapomnieć je ustawić na AUTO.

Wczoraj odwiedziła mnie ok 11 rodzinka... i wiadomo od razu tekst zapal światło...a że zegary uruchamiają mi oświetlenie nieco później to dobry Adrian włączył sam. I zapomniał przestawić zegary. Po 20 wyszedłem z domu, potem nocka i 7 rano wracam do domu.. a światełko nadal zapalone. I tak baniak przez 20h oświetlony był sobie.

Jakie macie obserwacje gdy światło pali się np koralom zdecydowanie dłużej niż zwykle?

[seb]

Po tylu godzinach nic sie nie stanie, ale dwie doby wystarczy zeby spsy mocno pojasnialy czyli wyrzuciły zooksantelle, a to juz bardzo niebezpieczne.

[TMK]

Ja ostatnio "oszczędzałam" energię wyłaczając pompy obiegowe. Karmiłam tubki i caulastree staram sie codziennie, bo chciałam żeby doszły do siebie po przejściach. Co prawda na sterowniku jest przycisk do karmienia, ale one niemrawo jedzą i jak się włączy to wrywa niektórym jedzenie. Więc wyłączyłam recznie prąd obiegówkom. Oczywiście rano patrzę wyłączone. I zdarzyło mi sie to juz 3 raz!

Ale żadnych zmian nie widać.

Edytowane 15 Listopada 2012 przez TMK (wyświetl historię edycji)

[martinniemczyk]

Ja kiedys na timerze wylaczylem wieczorem cale oswietlenie jak nowe zwierzaki przyjechaly.

Wlaczylem na auto przed pojsciem spac i...

Wstajac o 7ej okazalo sie ze ryby cala noc mialy dzien. Po krotkiej analizie znalazlem w opisie czasomierzy ze przy jednym auto dziala jak sie ustawilo,natomiast przy podwojnym kliknieciu robi sie revers, czyli godziny ustawione na wlaczenie sa wylaczone, a zalacza sie w godzinach off.

[Jader]

Mi się to zdarza regularnie, na szczęście tylko w sumpie :|

[draco1984]

Ja ostatnio "oszczędzałam" energię wyłaczając pompy obiegowe. Karmiłam tubki i caulastree staram sie codziennie, bo chciałam żeby doszły do siebie po przejściach. Co prawda na sterowniku jest przycisk do karmienia, ale one niemrawo jedzą i jak się włączy to wrywa niektórym jedzenie. Więc wyłączyłam recznie prąd obiegówkom. Oczywiście rano patrzę wyłączone. I zdarzyło mi sie to juz 3 raz!

Ale żadnych zmian nie widać.

Widzę że ktoś się napracował przy ortografii

Edytowane 15 Listopada 2012 przez draco1984 (wyświetl historię edycji)

[Snakecharner]

E to jest pikuś :-)

ja w poprzednim akwa miałem podłaczone ro . i kilka razy włączałem wieczorem

a z rana była kałuża wody :-)

co ciekawe zasolenie zawsze mam 1.026 z rana nie raz zdarzało się że miałem 1.020 i nigdy korale nie marudziły ( nie licząc żony :-P )

dolewało się przez noc około 100 litrów .

Edytowane 15 Listopada 2012 przez Snakecharner (wyświetl historię edycji)

[adam_s]

E to jest pikuś :-)

ja w poprzednim akwa miałem podłaczone ro . i kilka razy włączałem wieczorem

a z rana była kałuża wody :-)

co ciekawe zasolenie zawsze mam 1.026 z rana nie raz zdarzało się że miałem 1.020 i nigdy korale nie marudziły ( nie licząc żony :-P )

dolewało się przez noc około 100 litrów .

Konrad witam w klubie, ja już mam na stałę elektryczny pochłaniacz wilgoci. Też już ponad setkę wylałem na gabinet ;-)

[CNCRob]

E to jest pikuś :-)

ja w poprzednim akwa miałem podłaczone ro . i kilka razy włączałem wieczorem

a z rana była kałuża wody :-)

co ciekawe zasolenie zawsze mam 1.026 z rana nie raz zdarzało się że miałem 1.020 i nigdy korale nie marudziły ( nie licząc żony :-P )

dolewało się przez noc około 100 litrów .

ja juz trzy razy zalalem jak zbieralem RO do banki i jak sie obudzilem rano to sobie o tym przypominalem podloga na pietrze przemoczona a na dole z zarowki w suficie woda kapala i kaluza pod nia teraz zbieram do banki wstawionej do wanny.

Edytowane 15 Listopada 2012 przez CNCRob (wyświetl historię edycji)

[Snakecharner]

ech , muszę ten temat pokazać żonie . Bo myślała że to tylko ja mam taką sklerozę :-))

[Silver200]

dlatego ja mam dolewkę na elektrozaworze z pływakiem. raz tylko mi przelało, jak wsadziłem wężyk od osmozy między pływak i uchwyt i nie miał jak się podnieść i cały czas sobie kapało.

[CNCRob]

dlatego ja mam dolewkę na elektrozaworze z pływakiem. raz tylko mi przelało, jak wsadziłem wężyk od osmozy między pływak i uchwyt i nie miał jak się podnieść i cały czas sobie kapało.

gdybym ja mial mozliwosc podlczenia wody i kanalizacji do szafki pod akwa to tez bym tak pewnie mial...

[Snakecharner]

gdybym ja mial mozliwosc podlczenia wody i kanalizacji do szafki pod akwa to tez bym tak pewnie mial...

a czytaliście temat Seb-a ?

Przecież on przez takie podłączenie załatwił zbiornik .

[CNCRob]

a czytaliście temat Seb-a ?

Przecież on przez takie podłączenie załatwił zbiornik .

masz linka? gdzies musialem przeoczyc.

[Stani]

Tu akurat mam juz spokoj, bo zamontowalem miedzy kran a osmoze zegar wodny (Gardeny) i mimo to wode zbieram do wiadra wstawionego do zlewu.

Teraz tylko czasami rano pali sie swiatlo w akwarium, a moglbym przysiac, ze po zakonczeniu imprezy wylaczylem

Edytowane 15 Listopada 2012 przez Stani (wyświetl historię edycji)

[Landryn]

Haha temat przelanej wody z filtra to juz inna bajka... Mam pojemnik i wiem ze w ciągu godziny się zapełnia... I mija godzina... siedzi sie na forum, robi co innego i nagle zapala się żarówka w głowie... "łazienka, woda, przelanie"... i leci się na złamanie karku Teraz już mam dłuższy wężyk i całą czynność robię w wannie-znudziło mi się wycieranie podłogi z kałuży wody