Glony wyższe? Jak się tego pozbyć??? Pomocy

[draco1984]

Witam, od jakiegoś czasu, (chyba w miesiąc po starcie) na skałach rosną mi brązowo brunatne glony. Rosną kaskadowo, ich kształt jest talerzowy. Robią się coraz większe i obrastają coraz większą powierzchnię skały.

Próbowałem je odrywać ale w akwarium jest trudno, po za tym kawałki które nie zostały wyjęte pięknie "szczepią" się gdzie indziej.

Jeśli ktoś miał ten sam problem to proszę o pomoc - jak się tego pozbyć :/.

Edytowane 1 Grudnia 2012 przez draco1984 (wyświetl historię edycji)

[mathe]

Metody to - zagłodzić, zmienić światło, zatruć, albo niech coś je zje.

Zagłodzić można zmniejszając azot i fosfor. Mniej karmienia dorzuć spaghetti do sumpa.

Światło: mam wrażenie że mocne światło ogranicza wzrost tych glonów, ale głowy nie dam.

zatruć możesz przy użyciu caulerpy - ale to miecz obosieczny - spowalnia wzrost korali.

Co do glonożerców to się nie znam.

[draco1984]

Światło chyba ich niestety nie osłabia. Pojawiły się w akwarium jak PO4 i NO3 były na poziomie zera. Nie chcę też truć, bo akwarium zasiedlone . Czy możliwe że po podniesieniu Mg i Ca zaczną pomału zanikać?? Gdzieś kiedyś czytałem że podnosząc poziom magnezu zanikają też glony. Tylko że nie mam zielonego pojęcia co to za glon w moim akwarium. Nigdzie na forum też nie widziałem podobnych.

Edytowane 1 Grudnia 2012 przez draco1984 (wyświetl historię edycji)

[enigma17]

Nie jestem pewien czy to nei jakaś forma wapiennych, najlepiej napisz do mintaja, on się zna na zieleninie...

[Yendruu]

Przecież to zwykłe algi. Znikną jak dojrzewanie się zakończy.

[kapuhy]

A co to znaczy "zwykłe algi"?

Ten glon nie znika po dojrzewaniu, pokolce go nie jedzą (przynajmniej moje), jest brzydki i dość upierdliwy w usuwaniu. Ja pozbyłem się go wyrywając co się dało mechanicznie, a finalnie najbardziej obrośnięta część skały wylądowała do góry nogami, w piachu. Pomogło.

[Yendruu]

A mi same znikły. Pojawiły się przy dojrzewaniu, potem powoli obumierały.

[kapuhy]

U mnie rosły z powodzeniem przy niewykrywalnych poziomach azotanów i fosforanów, także czekanie może się nie sprawdzić.

[Yendruu]

U mnie rosły z powodzeniem przy niewykrywalnych poziomach azotanów i fosforanów, także czekanie może się nie sprawdzić.

Może.

[azja-83]

U mnie tak samo jak u Jędrzeja,same znikły po jakimś czasie

Wysyłane z mojego GT-P5100 za pomocą Tapatalk 2

[draco1984]

Kurcze, u mnie niestety wygląda jak by wcale nie chciały sobie odpuścić. Co do alg... Nie wiem, chociaż struktura faktycznie trochę przypomina algi

[kapuhy]

Przecież glony to po prostu algi, więc co mają przypominać? Natomiast glony ze zdjęcia na pewno nie są algami wapiennymi, które pewnie macie na myśli. Najprawdopodobniej te algi to Lobophora.

[draco1984]

Nie algi wapienne. Absolutnie. Chodzilo mi o takie jak podaje sie do jedzenia (suszone).

[AndrzejG]

A w czym one tobie przeszkadzają.Jak chcesz je koniecznie wydusić to wyjmij i wyszoruj skałę albo kup jeżowca (wygoli do gołej skały).Akwarium jest młode, z czasem same zginą.A na razie pomagają w dojrzewaniu zbiornika.Mordowanie jest ostatecznością i powinniśmy tego unikać.

[AndrzejG]

Na ostatnim foto widzę caulerpę.Za parę tygodni to będzie Twój problem a nie te parę biednych gloników.

[draco1984]

mówisz o tych zielonych glonach? est kilka skupisk w akwarium tego zielonego. Nie są za wielkie. Faktycznie są uciążliwe??

[AndrzejG]

One nie są .uciążliwe. One po prostu za parę tygodni zarosną cały baniak.Zabiorą NO3 i PO4 ,przyspieszą dojrzewanie zbiornika.A Ty je po prostu wywalisz do kibelka i będziesz miał cykl azotowy z głowy.Bawię się w to od wielu lat i uważam że najwazniejsza w naszym hobby jest cierpliwość.Parę dni temu walnęła mnie elektroda pH.Steruje połową elektroniki w zbiorniku 1200l.Zanim się zorientowałem co jest grane padły korale za parę tysięcy zeta.Sytuacja opanowana,naprawa szkód potrwa wiele miesięcy.Ale to nie jest powód żeby od razu się wieszac albo likwidowac zbiornik.Parę lat temu nie ze swojej winy ,straciłem w ciągu tygodnia rybki za 15000zeta lub więcej.(zera się zgadzają,to nie jest błąd)Stratę przeżyłem,bolało potwornie,ale z hobby nie zrezygnowałem .Jak coś Ciebie nie zabije to podobno wzmocni.Nie pękaj i walcz.Na wyniki w tym sporcie treba czasami poczekac kilka lat.A za parę lat jak poczytasz to forum ,będziesz się śmiał co za cieniasy rwą się na morszczyznę.Nie pękaj a będzie dobrze.Pozdrawiam(przypuszczam że jestem w wieku Twojego dziadka)

[petrus1]

AndrzejG dobrze prawi, cierpliwość to podstawa, pozdrawiam, dziadek

[draco1984]

Piszesz zza światów!? . Akwarium ma w tej chwili 2,5 miesiaca. Faktycznie jest raczej młode. Parametry są w miarę stabilne, a cierpliwość nie jest jednak moja najwiekszą cnotą. Za to jak mnie coś niepokoi to wolę dopytać , niż potem cierpieć po stracie.

Poprawione

Edytowane 2 Grudnia 2012 przez draco1984 (wyświetl historię edycji)

[zielony mintaj]

Na ostatnim foto widzę caulerpę.Za parę tygodni to będzie Twój problem a nie te parę biednych gloników.

Źle widzisz bo to Cladophoropsis. Nie jest tak ekspansywny jak caulerpa ale czasem ciężko go wyrwać, najlepiej chwycić w pęsetę i "wykręcać".