Czerwone światło = wzrost życia/jak to się ma w morskim?

[bober6662]

Tak się zastanawiam jakie ma znaczenie światło koloru czerwonego w naszych akwariach?Czy światło czerwone ma taki sam wpływ na rozkwit organizmów jak np po za wodą...bo jeżeli ma wpływ na rozwój życia mikroorganizmów to czy takie lampy nie były by dobrym rozwiązaniem w sumpach?

http://www.dniowada....ony/?swiatlo,25

http://www.hydroonli...em-90w-781.html

Głównie chodzi mi oto jaki ma wpływ kolor czerwony na rozrost glonów w np refugium i czy ma ten kolor na rozwój organizmów które mają wpływ na cykl azotowy

Edytowane 11 Grudnia 2012 przez bober6662 (wyświetl historię edycji)

[TMK]

Jeśli hodujesz w sumpie glony zielone (a nie czerwone czy fioletowe) to wykorzystanie swiatła jak dla fotosyntezy jest teoretycznie bardzo dobrym pomysłem. Teoretycznie bo mam podobną lampkę i nie zauważyłam różnicy w szybkości namnażania glonów między stosowaniem 12 W led czerwono niebieskich i 11W starej dziennej swietlówki. Hodowałam fito czyli zielenice. Inna sprawa, że butelka nabrało koloru zielonego wpadajacego w niebieski (przy ledach). Więc róznica była tylko nie wiem jaka.

Te lampy które pokazujesz służa do uprawy pewnej miłej roślinki i są robione własnie na fazę wzrostu i kwitnienia gdzie rośliny potrzebują innego stosunku czerwone niebieskie. te akurat są dual czyli nie trzeba wymieniać lampy tylko włączyć wyłączyć odpowiednie ledy. Fora dotyczące tej uprawy są skarbnicą wiadomości na temat fotosyntezy, kolorów, ledów ,i uprawy roślin w ogóle. Wszelkie nowinki są tam testowane i podawane wyniki. Warto czytać

Edytowane 11 Grudnia 2012 przez TMK (wyświetl historię edycji)

[jaczal]

Oświetlenie czerwone i niebieskie testowała NASA dla uprawy roślin na stacjach. Chodzi o LED-y z długością widma 660nm (czerwone) i 430nm (niebieskie) i faktycznie pierwsze wpływają na przyrost a drugie na fazę kwitnienia. Problem w tym, że u nas nikt (przynajmniej mnie się nie udało znaleźć) nie handluje takimi LED. Ogólnie dostępne są 630nm i 470nm. Na forach "marychy" zdania są jednak podzielone, ale wydaje się, że na tych widmach jest zysk na zużytej energii elektrycznej.

[TMK]

Teoretycznie jeśli świci się niebieskim i czerwonym a nie swieciółtym zielonym i pomaranczowym to jest zysk bo nie emitujemy niepotrzebnego światła. Problem w tym,że o ile dla marychy to sprawdzone i przzetestowane to dla innych gatunków roslin może się jednak nieznacznie różnić. Z baiłego -mniej lub bardziej pełnego widma zawsze sie coś znajdzie. A glony to jeszcze inne organizmy. nawet rośliny zielone (w sensie koloru) mają barwniki które pomagają przesuwając czy rozszerzjąc zakres wyłapywanych fal do fotosyntezy.

A glony mają inny zestaw chlorofilu i jeszcze inne dodatkowe barwniki -w skrajnym przypadku pochłaniają swiatło zielone np brunatnice. Więc żeby wiedzieć konkretnie to trzeba by poeksperymentować. Oczywiście na pewno takie badania robiono i to nie problem , ale niestety dostępności do takich prac nie ma.