Zaginiony Clark

[Jałoś]

Witam

Mamy pewien problem....

Wczoraj do zbiornika wsadziliśmy ukwiała symbiotycznego Heteractis Malu, Amphirion Clarkii, Salariasa Fasciatusa, Clavularia i różne Discosomy. Wcześniej w tanku były inne grzybowińce, zoanthusy, heliopora, sacropython, jakieś wieloszczety, ślimaki. Ten krab co go mieliśmy to wylądował w Bałtyku lub gdzieś po drodze. Tak się sytuacja miała.

Tytułowy Clarkii po nocy się nie odliczył...

Przeżuciliśmy wszystkie skałki i nic, nigdzie, zaginął w trakcie nocnej akcji. Zaginiony miał tak ze 2-3 cm długości...W czasie poszukiwań ciała nie znaleziono...

Teraz mamy wielką prośbę

Czy ma ktoś jakąś teorię ???? Gdzie szukać łobuza???

Za odnalezienie nagroda

Pozdrawiam

Tomek i Jego Lepsza Połowa

PS: Sorki trochę długi post, ale chciałem nakreślić sytuację.

[tomik]

no jak nie w akwa to poza nim, moze sobie poskakal

ostatnio poznym wieczorem znalazlem pokolca ktory tez urzadzil sobie skakanie, kot mial z niego pocieche:)

[bart]

Moze byc gdzies kolo akwarium (wyskoczyl), jesli byl taki maly tzn ok 2-3 cm to mogl pasc i inne zwierzatka zdazyly posprzatac

[błażej]

albo skończył jako pasztet w pompce cyrkulacyjne

[Adi Zet]

Albo zniknął............ Identycznie jak mój biedny extra wypasiony arlekin :)

[tomik]

Adi patrzec tylko jak ci skala zejdzie z tegoswiata i sie rozpusci

[Adi Zet]

heh a może akwa mi się rozpuści?

[tomik]

wtedy Chuck Norris przejdzie na emeryture a Ty go zastapisz:)

[Adi Zet]

Nigdy nie pokonasz Chucka Norrisa, możesz tylko tak myśleć. A kiedy będziesz myślał dostaniesz kopa z półobrotu :)

[Jałoś]

Odpowiadam: za akwa go nie ma, w pompach też nie,

@Adi: daruj sobie wycieczki w swoje przygody i jak już to spróbuj napisać coś konkretnego, Chucka Norrisa też tu nie było...zwłok to tez raczej nie miał kto posprzątać bo akwa było pod ciągła obserwacją

pozdrawiam

Tomek

[Adi Zet]

NIGDY go nie pokonasz znaczy się nie przejdzie na emeryturę :) zastąpi go kaczyński

PS: tylko który

[tomik]

nie bardzo rozumiem przezucilismy skalki tzn podnosiles je

np moja dekora od wpuszczenia pokazala sie dopiero po ponad tygodniu, juz na niej postawilem krzyzyk atu nagle zameldowala sie do jedzenia , wiec moze i twoj clarki leczy stres w jakiejs norce

[Jałoś]

@tomik: w nory tez zagladaliśmy...uwierz mi akwa było gruntownie przetrząśnięte

wszystko się już wyjaśniło....zdjęcia będą jutro jak zrzucę na kompa...znalazł się

pozdrawiam

Tomek

[rah]

Ukwiał go zeżarł ?

[Jałoś]

@rah: no niestety tak