Czy to jest aiptasia?

[Juanitka]

Witam Was serdecznie... na forum jestem od niedawna:)

Proszę Was o pomoc w identyfikcji...na żywej skale dzien po zalaniu pojawiło się coś takiego w trzech miejscach...czy to aiptasia?

Jeśli tak to chyba szkodnik, prawda?

Dzięki za odpowiedzi.

[Sygen]

tak

[Juanitka]

Czyli naturalny środek to strzykawka gorąca woda lub woda z kwaskiem cytrynowym i próba szybkiego wstrzyknięcia? by aiptasia się rozpadła?

[rs]

Jeśli możesz, wyjmij kamień i zabij ją poza akwarium.

Edytowane 3 Marca 2013 przez rs (wyświetl historię edycji)

[Juanitka]

ok. spróbuję...ale poza akwarium też strzykawką tak?

[thomas516]

I to ładnie wyrośnieta, musisz szybko działać i precyzyjnie bo bardzo szybko sie chowaja całkowicie, mozesz kupić sobie jakieś zwierze zywiace sie nimi. I tak nie bedziesz w stanie mechanicznie pozbyc sie calkowicie

[Gość nanokaczor]

Możesz spróbować ją wessać do strzykawki [im większa strzykawka tym lepiej] a resztę tego co zostanie zalać nasyconym, wrzącym roztworem sody oczyszczonej [wodorowęglanu sodu] w wodzie osmotycznej.

[kaziko]

l.wurdemanni najlepszym lekarstwem. bedzie trzymac populacje aiptasii pod kontrolą. wszystkie inne metody daja lepsze gorsze rezultaty, wystarczy , ze jakis niewidoczny gołym okiem mikrofragmencik aiptasii sie zachowa i dziad odrośnie.

[biegala]

po ciemku poznam tą bestię :/

[Juanitka]

została skutecznie usunięta:0 tak jak radziliście poza akwarium wstrzyknęłam jej wodę z kwaskiem cytrynowym i przelałam jeszcze woda z sodą...zakupię takze te krewetki l.wurdemanni w celu kontroli:) dzieki za porady Pozdrawiam

[SzymonH]

została skutecznie usunięta:0 tak jak radziliście poza akwarium wstrzyknęłam jej wodę z kwaskiem cytrynowym i przelałam jeszcze woda z sodą...zakupię takze te krewetki l.wurdemanni w celu kontroli:) dzieki za porady Pozdrawiam

U mnie czysty kwasek cytrynowy nie działał. Wychodziła kilka mm obok. Chyba lepsza jest gorąca woda RO a do tego jeszcze z sodą.

Najlepiej wyjąć, wyciąć i wypłukać.

[Juanitka]

u mnie ani śladu...zabita wypłynęła (a raczej to co z niej zostało) jednak będę obserwować

[kaziko]

ja walczyłem z aiptasia kilkukrotnie, i powiem tak, kazda metoda fizycznej eksterminacji moze dac doraznie dobre rezultaty. Na pewno nie można nie reagować. Bo aiptasia moze szybko zdominować zbiornik niszczac obsade. wiec jesli Juanitka zadziałała i na widoku aiptasii nie ma to fajnie. ale problem polega na tym, ze aiptasia na poczatku zawsze rozwija sie w zakamarkach i stamtad albo wedruje labo rozsiewa sie na widok publiczny. wiec l.wurdemanni lub podobne to najlepsze narzedzie. dotrą tam gdzie Juanitka nie widzi i nie sięga. Czy mozna definitywne pozbyć się aiptasii - pewnie tak, tylko, ze ze wzgledu na to , ze aiptasia potrafi sie ukrywac i doskonale rozwijac bez swiatla, nigdy tego nie wiesz czy zniszczyłas wszystkie czy nie. zawsze jakis kilkumilimetrowy osobnik może siedzieć gdzieś pod spodem. naturalne metody w tym momencie sa najlepsze. wprowadzasz naturalnego predatory ktory sie zywi aiptasia i on robi swoje.

Edytowane 4 Marca 2013 przez kaziko (wyświetl historię edycji)

[Juanitka]

dzięki kaziko I.wurdemanni jak powiedziałam zakupię pozdro

[ni3miec]

u mnie pomógł (póki co) śrubokręt poza skałą zniszczyłem całe siedlisko i póki co nie widać

[Gość radiesteta]

Podepnę się do tematu bo tez mi na to samo wygląda ale coś strasznie duże jest:

http://nano-reef.pl/gallery/image/42043-dsc-3981/

http://nano-reef.pl/gallery/image/42044-dsc-3982/

Ma coś 3-4 cm wielkości. Czy to też aiptasia ??

[Gość nanokaczor]

Bartek - jeszcze się zdziwisz jak aiptasia potrafi się rozmnażać. Rozpackanie jej śrubokrętem tylko jej pomaga.

@radiesteta Tak

[Gość radiesteta]

Bartek - jeszcze się zdziwisz jak aiptasia potrafi się rozmnażać. Rozpackanie jej śrubokrętem tylko jej pomaga.

@radiesteta Tak

Dzięki. Skała już izolowana w pojemniku. Jutro wypijemy z polipem herbatkę z kwaskiem. To chyba skuteczna metoda ? Zbiornik mam dziś zalany wiec przyszła pewno ze skała i nie mam innych metod jej zwalczania.

[Juanitka]

powodzenia:) u mnie jak na razie nie ma...w piątek jadę po krewetki:)

[ni3miec]

Kondrat robilem to oczywiscie poza akwa xd zapomnialem tego dodac

[S_Y_N_E_K]

Z moich doświadczeń, polecam stosowanie krewetek w połączeniu z chemią. Krewetki niestety niezbyt chętnie ruszały duże osobniki. Próbowałem także z chaetodon-em, owszem róże zniknęły, ale polipy na spsach także.

[Gość radiesteta]

powodzenia:) u mnie jak na razie nie ma...w piątek jadę po krewetki:)

Wpadłem na inny pomysł - doradźcie czy sensowny: czy ktoś traktował skałę z nią solą ? W Morzu Martwym nie ma nic żywego co ma bodaj powyżej 2-3 komórek a już na pewno brak jakichkolwiek form tkankowców. Zatem i ten ukwiał nie powinien. Czy zatem jako sposób na nią nie może być umieszczenie skały z nią w przesyconym roztworze ze zwykłej kuchennej soli, albo nawet z naszej do robienia morza, na kilka dni ? Wiem, że to wybije całość życia na tym kawałku, ale ukwiał tez powinien polec a po moczeniu w solance z naszej soli nawet płukać by nie trzeba było i skala byłaby do ponownego użytku.

Edytowane 5 Marca 2013 przez radiesteta (wyświetl historię edycji)

[kaziko]

nie słyszałem o tym, ale kto wie. logika jest w tym co piszesz. zrób test i opisz rezultaty.

ja kiedys na swojej stronce probowalem zebrac do kupy opis roznych metod... sory, ale jakos do dzisiaj nie skonczylem...

http://reefpedia.pl/...tle=Aiptasia_sp

pamietam kiedys dyskusje w ktorej wyszlo, ze niektórzy stosowali chemie nie zawsze poprawnie, tak jesli chodzi o aplikacje roztworu tego czy innego, czy tez samo jego przygotowanie.

warto na to zwracac uwage.

ale druga sprawa, to jest co juz chyba wczesniej wspomnialem, nigdy na 100% nie wiesz czy wybijesz 100% aiptasii ze zbiornika, a metodą jaką opisujesz poświecasz cały kawałek skały. tymczasem jakas 2 mm aptasia moze sobie nadal siedziec w dziurce na skale obok...

jak dla mnie naturalny wróg aiptasii jest najlepszą metodą, po prostu na bieżąco ją trzebi i utrzymuje pod kontrolą. jesli krewetka nie wykazuje zainteresowania tzn, ze trzeba zwiekszyc konkurencje pokarmową, wtedy zjadzą wszysztko...

[Gość radiesteta]

Jasne. Jak ktoś ma wartościowe i bogate życie to nie ma seansu go niszczyć, ale moja sytuacja jest idealna. W kilka godzin po zalaniu akwarium ją dostrzegłem a kawałek skały na której jest przedstawia dla mnie mała wartość bo nie jest duży. Pewnie trochę osób jest lub będzie w posobnym położeniu. Dosoliłem jej. Poziom soli na refraktometrze poza skalą. Całe okno białe. Zadowolona nie była. Starała się do tego białego ochronnego kokona schować ale raczej za szybko się to działo bo nie zdążyła. Nie wiem czy czymś pluła bo woda z sola była cała mętna od soli. Zostawiłem w pojemniku do jutra.Napiszę jaki efekt. Może potem tę skałę nie dam od razu do zbiornika tylko 7 dni w słoiku z normalną morską woda potrzymam i poobserwuję. najbardziej ucieszyłoby mnie gdyby sama odpadła i leżała na dnie martwa.

[kaziko]

a masz wiecej skały w akwarium ?