acanthurus nigricans coś na skórze

[bartq]

jak w temacie, zauważone dzisiaj...samopoczucie ok, kogo bił tego bije, apetyt ma, próbuje ocierać się czasami tym miejscem....mam go jakieś 6-7 miesięcy....

kiedyś chorował na ospę tak 2 m-ce z nawrotami od 3 m-cy spokój i teraz takie coś

[Myrcin]

hmm, trochę niewyraźnie widać tę zmianę, masz jakieś ostrzejsze? proponuję uv-kę, tak dla pewności.

[bartq]

najwyraźniejsze z 22 fotek na których próbowałem go uchwycić....

na razie nic się nie zmienia

[darekkuku]

może troszkę pomoże . Mam nadzieję że się nie gniewasz za ingerencję w Twoje foto. Tylko chcę pomóc ,ja nie mam pojęcia co to jest.

Edytowane 18 Marca 2013 przez darekkuku (wyświetl historię edycji)

[bartq]

dziękuję za pomoc...w sumie nie pomyślałem ...o powiększeniu...

mi najbardziej pasuje to na jakieś zakażenie...rybcia jest dosc waleczna i raczej rozstawia wszystkie inne...może gdzies sie otarła, coś ja poparzyło ?

nie znalazłem niczego w necie podobnego...

na pewno dam znac jak się zmieni...ale moze jednak ktoś jednak widział podobne zmiany

[darekkuku]

http://pl.reeflex.net/tiere/2324_Lymphocystis_Kntchenkrankheit.htm może to to świństwo?

[bartq]

trochę chyba inaczej...u mnie sa ciemne i bardziej regularne...rzeczywiście kierując sie nomenklatura medyczną- wyglada jak zmiana pierwotna typu pęcherzyk...więc wirus jest możliwy ale czy akurat ten...chociaz pisza ze u morskich ryb choroba przebiega łagodnie...obsade zwiększałem jakies 4 tyg temu wprowadzone ryby :chelmon i 2 mandaryny maja sie dobrze i nie mają zmian...można by podejrzewac że przyniosły ale taki długi czas wylęgania? też nie pasuje