Czas na San Marino

[darekkuku]

no strzelmy ... ale jaja!!!!!!!!!!!! Kaaaarny , no nareszcie :D 507/19 szacun! Na żadnej komedii się jeszcze tak nie uśmiałem To jest idealny mecz , pokazujący poziom naszych "orłów" BRAWO KIBICE

Edytowane 26 Marca 2013 przez darekkuku (wyświetl historię edycji)

[dziuso27]

wiecie co?ta druzyna z san marino naprawde mi sie podoba!!!walcza jak moga! i naprawde widac ze wkladaja w to serce! a nasi-masakra!smieciuchy!

tak pomyslalem ze jakby dac kase i trenera i mozliwosci tym z san-marino to z ich zacieciem bylaby to zaj..sta druzyna!

[Ritter]

Chłopaki z SanMarino w ogóle się nie przygotowali. Taki ich bramkarz dla przykladu wczoraj kolacja przy świecach z żoną a rano trzeba było wstać bo w banku klienci czekają. Ledwo się chłop obrobił a tu wpada lewy pomocnik o 15:30 i pyta "a ty co niespakowany?" na co bramkarz a właściwie bankowiec "a to już dzisiaj?!". "No tak!" odpowiada pomocnik. No i czym prędzej pobiegli do taksówki i na lotnisko . A w taryfie rozmowa też była ożywiona. Taksówkarz, fan zespołu a w wolnych chwilach psycholog i rehabilitant ekipy stwierdził "Są nawet szanse, że nie przerżniemy tego meczu doszczętnie a jak dobrze pójdzie to i punkt przywieziemy". "A co tam grają też amatorzy?" postawił otwarcie kwestię przeciwnika bramkarz. "W sumie tak" odparł rehabilitant. ...

p.s.

Jak macie koledzy ochotę ciągnąć tę opowieść to zapraszam. I tak będzie ciekawiej jak oglądanie meczu.

[darekkuku]

dobrej komedii ciąg dalszy

[akvarius]

szmaciarze i tyle za co biorą taką kasę szkoda czasu na oglądanie ,dla nich i tak są za dobrzy nawet włoscy kucharze i kelnerzy 5-0 cyrk ledwo biegają

[Pirotechnic]

Ja już dawno piłki nie oglądam

Po prostu te pieniądze co idą na piłkę i ten PZPN, powinny iść na siatkówkę i inne dziedziny sportu, w których są bardziej utalentowani.

[Świrek]

Podziwiam San Marino. Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, zeby znaturalizowali kilku dobrych, zagranicznych piłkarzy, którzy nie mają ochoty płacić podatków. Ale San Marino gra prawdziwą piłkę, taką dla przyjemności, a nie dla kasy. Czy właśnie nie o to powinno w sporcie chodzić?