Skocz do zawartości
grzegorz.p

zakup forda mondeo w benzynie,combi,2000-2001 [bez LPG]

Rekomendowane odpowiedzi

witam,nosze się z zamiarem zakupu forda mondeo ,koniecznie kombi,w benzynie 1,8-2,0 ,w roczniku 2000-2001,serdecznie proszę osoby które posiadaja wpomniane auto o kilka rad,a wiec spalanie,ekploatacja,blacharka i dostep podstawowych części [układ kierowniczy,zawieszenia itp.] obecnie mam octavie w 1,9tdi i mam już jej serdecznie dość-strasznie droga w utzrymaniu,takze wypowiedzcie się proszę,pozdrawiam grzegorz


bez morskiego akwa tez mozna zyc,:googleye

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siema jestem szczęśliwym posiadaczem mondka z końca 2001roku w silniku 1.8b hatback 110km. auto było sprowadzone przez handlarza z niby Belgii i było w super stanie jak dla mnie. jak na razie minął prawie rok jak go mam i nie mam mu nic do zarzucenia i blacharsko i technicznie. Miałem zakładać gaz ale nie robię za dużo km więc nie opłaca mi się a spalanie zależy jak noga leży warszawa tak 9,5l. Teraz gdybym miał kupić jeszcze raz mondka to napewno nie było by to 1.8 tylko 2.0 145km. Jak dla mnie bardzo fajne auto za te pieniądze.


63l + 14l i 27l cube po nich są już tylko wspomnienia (i graty po szafkach)

144 litry pasji 80x45x40h

pacific sun 120w + 2x24w

odpieniacz deltek mc500,

koralia 2+ jebao rw-4,

jager 200w, obieg tunze 2400

refugium z piachem +6w led

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem zamienisz siekierke na kijek ,ale co kto lubi . Dobry diesel skody to złoto,więc albo trafiłeś na trupa z grubym przebiegiem ,albo nie eksploatujesz go należycie :) .

W życiu nie kupił bym mondeo .Znasz te przysłowie ''ford g... wart'' .Z czegoś wynika tak szybka utrata wartości auta .

Nie piszę tego wcale złośliwie.


Warto być przyzwoitym ,choć nie zawsze się to opłaca .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W pełni się zgodzę z LLS. Mamy w firmię dobrze wysłużoną octavie 1.9tdi z przebiegiem grubo ponad 300 tysi od nowiutkiej z salonu. Zawsze kupujemy nowe auta i mamy więcej napraw w tych dwulatkach niż w octawce. Skodzina jeszcze u nas śmiga ze względu na bezawaryjność. Trafiłeś na jakąś kupe i tyle. Nie wpadaj z deszczu pod rynne. Droga w utrzymaniu? O czym Ty mówisz? Najmniejsze spalanie w dislu o tej mocy jakim jeździłem. Pamiętam, że ciezko tym było zrobić ponad 6,5 l na 100km. W porównaniu do nowego disla w tym litrażu to śmiech. Mam auto dwu-letnie w dislu 2,0 (coprawda 160 kM) ale takie wyniki spalania to mi się nawet nie śnią :)

Edytowane przez remkowski (wyświetl historię edycji)

Baniak 200x50x50, sump 93x50x35, odpieniacz WhiteSkim250, oświetlenie chińczyk LED 3x120W, obieg NJ4500, cyrkulacja Jebao RW-20 + JVP202, dozownik jebao DP-4, balling+pełen AF. Filtracja - siporax+odpienek+NP Pro+ocet. Sól Aquaforest FSRS

3f2f5d29da7db8bbe07873ee4d63922du483a445.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość radiesteta

Ja sprzedałem forda swojego bo był nie zdolny do konwersji na LPG. Kupiłem Opla Astre i dziś nie wyobrażam sobie płacenia za benzynę gdy jest dostępne tak tanie paliwo jak LPG. Głupie portale takie jak interna kraczą od lat podwyżkę cen LPG ale nic takiego się nie dzieje. Jak długo podaż i produkcja LPG nie zdrożeje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hejka dzięki wszystkim za info,co do exploatacji miałem na myśli wymiana dwumasy+sprzeglo,turbina,listwa układu kierowniczego,itp,to naprawy przynajmniej w kedzierzynie kozlu w grubych tysiącach,tak jakby to był rasowy vw,jesli zas chodzi o wyposazenie auta to rocznikowo mondeo oferuje bardziej dostępne bogate wersje,[taki mi się wydaje] ,auta jeszcze nie sprzedałem ale poważnie zastanawiam się przynajmniej nad benzyniakiem,zreszta mało jezdze,przez te 3lata zrobiłem kilkanaście tysięcy,prosze mowcie smialo,zalerzy mi na waszym zdaniu,pozdrawiam grzegorz


bez morskiego akwa tez mozna zyc,:googleye

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale przecież motory i osprzęt w skodzie pochodzi od grupy VAG : ) Stąd cena naprawy identyczna jak np w audi bądz wv .

Jesli robisz małe przebiegi tylko benzynka .Ale gazowanie jej przy małych przebiegach mija się z celem. Auto na gaz tylko z fabryczną instalacją .


Warto być przyzwoitym ,choć nie zawsze się to opłaca .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ford nie jest taki zły tylko ta blacha jest o kant du.. rozbić, ja jeżdzę 2.5v6 170KM, 6 rok już leci i poza wymianami eksploatacyjnymi jak płyny, oleje, filtry, itp nic nie wymieniałem. Mało kto wie ale akurat silniki Fordowskie były zapożyczane do innych marek jak Jaguar czy Volvo. Więc nie demonizował bym tak Forda

Edytowane przez azja-83 (wyświetl historię edycji)

.:: 300L ::.

44b76ffc60a5d020.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem nondeo i złego słowa nie powiem. Zrobiłem nim kilka razy trasę od uk do pl, robie roczne przebiegi ponad 25kkm i ani razu nie miałem problemu. Nie rozumiem natomiast takich wypowiedzi jak kolegi LLS, mam pytanie, jezdziles kiedyś fordem czy opowiadasz tanie teksty słyszane od innych?


Akwarium:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No ale przecież motory i osprzęt w skodzie pochodzi od grupy VAG : ) Stąd cena naprawy identyczna jak np w audi bądz wv .

Pochodzenie części ma byc plusem skody? Haha. Moja siostra kupiła dwa lata temu super zachwalanego passata, większego trupa i zloma na oczy nie widziałem, silnik rozsypuje sie co pare miesięcy, od przedmuchanej uszczelki pod glowica po inne równie poważne usterki, przez ktore kilka razy auto zjezdzalo na lawecie z trasy. A skoro skoda to tańsza wersja vw to ja podziekuje.


Akwarium:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie właściciele prawie VW ale Skoda to kojarzy mi się z dziadkiem w kapeluszu po sześćdziesiątce.

Właściciel

Fordo-VW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kupowanie auta w Polsce, ktore juz bylo jezdzone lub sprowadzone z zagranicy to 100% ze stan licznika i wszystkie przeglady techniczne sa o kant d*py za przeproszeniem. Wszystkie pewniaki na 100% za kazdym razem maja cofniety licznik przed serwisowaniem. Co 500m na kazdej trasie szyldy reklamujace cofanie licznika. Robienie papierow i kasowanie danych kazdego auta z bazy fabrycznej to specjalnosc w zasadzie wszystkich stacji diagnostycznych w Polsce. 200zl dasz i 5 latek sprowadzony ma 15 tys przebiegu, wszystkie serwisy potwierdzone itd itd. Nie ma co sie spierac o szczerbatego konia. Mozna mowic o autach eksploatowanych od nowosci.


122x61x61 + sump cyrkulacja 2x6045 tunze H&S 150

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nigdy nie patrze na przebiegi przy kupnie auta. Jedynie na stan i nigdy sie na tym nie przejechalem. Sam miałem chryslera i przejechalem nim ponad 400kkm. Sprzedałem go w stanie w jakim przejedzie drugie tyle.


Akwarium:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robert ale tu w UK to jest inny swiat z zakupem samochodu. Mowa jest o relacjach w Polsce. Stal bys przed tym samym dylematem co kolega gdybys mieszkal w Polsce, Posiadajac samochod z naprawde sprawdzonym przebiegiem w Polsce co ma 50 tys km bedziesz wiedzial ze juz troche sie wyklepal, w UK raczej troche poslizgal, to wszystko co chcialem dodac w tej kwestii. Poza tym kto patrzy na przebieg jesli kupuje samochod za 4-5 tys funtow skoro kosztuje go to 2-3 miesiace pensji. W Polsce bedziesz tyral 3 lata jak masz prace. Wtedy zaczniesz patrzec na kazdy kilometr.


122x61x61 + sump cyrkulacja 2x6045 tunze H&S 150

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Robert ale tu w UK to jest inny swiat z zakupem samochodu. Mowa jest o relacjach w Polsce. Stal bys przed tym samym dylematem co kolega gdybys mieszkal w Polsce, Posiadajac samochod z naprawde sprawdzonym przebiegiem w Polsce co ma 50 tys km bedziesz wiedzial ze juz troche sie wyklepal, w UK raczej troche poslizgal, to wszystko co chcialem dodac w tej kwestii. Poza tym kto patrzy na przebieg jesli kupuje samochod za 4-5 tys funtow skoro kosztuje go to 2-3 miesiace pensji. W Polsce bedziesz tyral 3 lata jak masz prace. Wtedy zaczniesz patrzec na kazdy kilometr.

Fakt jest taki, ze ja napisalem o aucie, ktore kupilem i uzytkowalem w Polsce a nie w uk. Co Ty na to?

Edytowane przez CNCRob (wyświetl historię edycji)

Akwarium:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem escortem 1.8 benzyna i mondeo 1.8 i 2.0, wysłużone auta, trochę przy blachach z czasem było do roboty ale mechanicznie bomba...


pozdrawiam

Maciek

Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !

I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.