SPOTKANIE AKWA 3miasto

[krzysiek l]

@alex zapisałem twój numer jak bede mial prblem to zadzwonie

[Arkadiusz Antończak]

Witam...

Czy jakieś wolne miejsca na wykładzie są jeszcze ?

Będe w sobote na Okęciu, to do oceanarium już mam niedaleko...

Pozdrawiam

[Wieslaw Zabawa]

Hmmm????z Okęcia faktycznie to masz... z 15 minut;-)))Bedziemy cie obserwować;-))))

wieslawzabawa

[MisieKartuzy]

No to może by Adi zabrał by się z Okęcia:D

[Szymon]

oooooooooooooooooooooj bedzie bal ooooooooooj bedzie bal:)

[Arkadiusz Antończak]

Niestety całą Warszawe miałem dzisiaj "pod górkę".

Miałem skończyć około 10, a skończyłem po 13. Byłem po prostu wściekły.

Tak bardzo chciałem być na tej prelekcji...

[harnas]

Spotkanie super. Dziekuje wszystkim za przybycie na moja prezentacje. Bylo mi bardzo milo poznac nowych morszczakow.

Do zobaczenia nastepnym razem.

Dziekujemy Przemkowi za gadzety i zorganizowanie konkursu.

[Jałoś]

No i po spotkaniu...

IMHO było rewelacyjnie. Jak zwykle grono przesympatycznych ludzi, i co najważaniejsze z każdym spotkaniem coraz więcej nas się schodzi. Dziś dotarli goście z Bydgoszczy ,Poznania, Łodzi i okolic (Uwaga techniczna: zdjęcia są skompresowane i przez to nie najlepszej jakości, co by wątek się nie wczytywał dwa dni :wink )

Ale po kolei. Zaczęło się tak:

i nasz prelegent w osobie własnej wraz z Wiesławem Z.

Żeby nie było, że wszyscy przybyli na część nieoficjalną :wink

Harnaś opowiadał długo i ciekawie o tym co przeżył ze zbiornikami morskimi...

Jak te nasze zbiorniki podzielić i poszufladkować

No bo nie zapominajmy, że na spotkanie przybyli słodkowodni w najróżniejszym wieku.

Harnaś w ferworze walki...

Wykład nagordzony został gromkimi brawami, a prelegent odpowiedział na wszelkiej maści pytanie natury filozoficznej...(Gdzie jest Nemo? I co na to Dori??? )

A po dobrze spełnionym obowiązku udaliśmy się na część nieoficjalną, gdzie toczyły się długie i rzeczowe mniej lub bardziej rozmowy o życiu morszczaków...

Silna reprezentacji płci pięknej (a wśród Pań Kraszan)

I znów męska część towarzystwa

a tu Alex przyłapany jak wysoce skoplikowanym sprzętem fotograficznym tworzy kronike spotkania...

kolejni zadowoleni ze sportkania

o wyższości Balinga nad resztą przekonuje brygada poznańska

a może zrobić to jednak inaczej... rozmyśla Alex a rah spokojnie czeka na rozwój wydarzeń...

No i szef wszystkich szefów

Nie ukrywajmy...pojawiły się suweniry....

Dla mnie spotkanie bomba. Dzięukuje Harnasiowi za prelekcję i wszystkim za przybycie i miło spędzony czas. Zwłaszcza chłopkaom z dalekich stron od naszej Riviery, że im się chciało nad odwiedzić. Serdeczne dzięki

Pozdrawiam

Tomek

[Raffy]

qrcze zazdroszcze wam

[Gość pilot]

Rewelacja!

Juz fotki!

Super!

Dzieki za elefanckie spotkanie!Super ,ze moglem poznac na zywo tyle Morskich Akwarystek/ow!

Szkoda,ze nie trwalo to kilka dni...

Szkoda,ze tak malo zdazylem wypic...

Szkoda,ze nastepnie spotkanie dopiero za miesiac!

Serdecznie pozdrawiam!

Powodzenia !

Rafał

ps.szumi...

[mati]

A co tak szybko sie skonczyla czesc nieoficjalna?

;)

[Gość pilot]

Moj "PKSik" sie spieszyl Reszta jeszcze pewnie za zdrowie kpt. Cook`a toast wznosi.

[Szymon]

Moj baniak.......boli mnie dzisiaj hehehehe

[Gość pilot]

a MOJ BANIAK ... ma sie dobrze hehehe

[harnas]

Wlasnie skonczylem konwertowac prezentacja do html, umieszcze ja w dziale dla nowicjuszy.

Aha, okazalo sie, ze wrocilismy do domu z trzema kartami rabatowymi. Pewnie zabralismy karte Kraszana albo Raha. Dajcie znac jesli nie macie swoich kart.

[harnas]

Dobra, prezentacja jest online:

http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=6535

[Ewa]

...było super! I tym razem mam nawet oczy otwarte na zdjęciach... A tak swoją drogą to nie byłby głupi pomysł, organizować co jakiś wykłady i prelekcje na różne tematy, w końcu są wśród nas specjaliści różnych dziedzin, ja bym mogła jeśli było by zapotrzebowanie przypomniec wiadomości z biologii nt. "życia w akwarium", padła też propozycja wykładu o chemii morza. Może to nie głupie w końcu jest w okolicach 3city nas trochę, zarówno "specjalistów" jak i słuchaczy... Co Wy na to?

[zako]

Zaluje ze niemoglem zostac na czesci nieoficjalnej:) i poznac reszte osob, minela mnie niezla imprezka ale nastepnej nie przeposzcze..

Pozdrawiam..

[Roman Rożek]

Witam

Podejrzewam że "Zlot" się udał - gratulację, ale dlaczego nikt nie chciał rozmawiać z @rah, biedny ma taką smutną minę napewno jako ballingowiec był osamotniony a moze tęsknił za mną...........

Pozdrawiam Roman

[Jałoś]

@Roman Rożek: no tu się z toba chłopie nie zgodze...nie był osamotniony (chyba, że czegoś nie wiem :wink ) i wielu z nim gadało. zresztą może sam coś powie w tej kwestii

[smk]

No nieźle, niezle. Silna grupa pod wezwaniem Do Gdańska nie mam może aż tak daleko jak do Wa-wy (do Gdańska 300km) ale droga kijowa i się dłuuugo jedzie, a szkoda bo bym się kopnął na te wasze spotkania.

P.S. Haa teraz wiemy Harnaś jak wyglądasz, nie uda ci się ukryć przed nowicjuszami szukającymi szczepek

[rah]

@Roman- nie samotny nie byłem , co prawda moja połówka została w domu z synkiem, ale za to alex starał się mnie pocieszać . Poza tym musiałem robić poważną minę, jak o reaktorach zaczęto rozmawiać, na szczęście krótko , ponieważ...podjęto dyskusję na temat niezawodnej i ... jedynie słusznej metody dozowania Ca po przez ballinga

Zjazd był super, no i zakupy w reefshop oraz karta rabatowa 50% upustu na następne zakupy w reefshop.

Pozdrawiam wszystkich uczestników zjazdu

[Jałoś]

@rah: z tymi rabatami to byś tyle procent chciał , chyba, że masz inną kartę niż ja...to masz lepiej

pozdrawiam

Tomek

[alex]

to może ja też coś dorzucę: baardzo mi się podobało to spotkanie i jak byś się smk następnym razem zastanawiał czy przejechać te marne 300km w jedna stronę , to mówię ci że warto. Miałem tego dnia ponad 700km w tyłku ale nie narzekam. Pewnie co miesiąc to nie będziemy pokonywać tej trasy, ale warto było wreszcie porozmawiać z ludzimi twarzą w twarz a nie tylko online. Fajna atmosfera, fajni ludzie, fajny wykład. Dzięki Harnaś.

[Ewa]

...tylko następne spotkanie zorganizujemy chyba bez marudków, bo momentami przerażały mnie ich znudzone miny w końcu co, też mam prawo wyskoczyć czasem z kumplami na piwo...