"Podgryzione Wezowidlo"

[MMirekJ]

Witam.

Dzisiaj jak wrocilem do domu po 3 dniach nie obecnosci zauwazylem ,ze przed przednia szyba cos dziwnego sie dzieje z wezowidlem:(Jakos tak dzisnie sie skrecal i ma dosc mocno popdgryzane"chcocby"dwa odnoza,tek chocby cos go kasalo,ale co...?

Nim wyjechalem wszystko bylo OK,caly i zdrowy a tu dziwne...

Co moglo byc pzryczyna takiego stanu rzeczy,myslalem ze moze wciagnela go pompka cyrkulacyjna ale na wszystkich mam gabki wiec nie mozliwe,a moze rabiki zrobily csobie uczte...?

Wszystkie zwierzaki,oprocz Wezowidla OK,Wiec nie wiem...

Mial Ktos podobny przypadek?

A ,ostatnio zakupilem dwa slimaki Tectusy,takie w sumie duze,ale chyba to nie one!

Pozdrawiam.

[danek]

A gzdieś w skałach krab ci nie wyrósł i zaczyna rozrabiać . Miałem tak rok po zalożeniu akwa. Pierwsza na szczypce poszła mu rozgwiazda piaskowa. Miala ponadgryzane końce ramion i cięcia w niektórych miejcsach . Wykończył ja zanim go dorwałem i nie tylko ją.

[ocelocik]

Potwierdzam @danek - u mnie wezowidlo zostalo zaatakowane przez dzikiego kraba w 5 minut od wpuszczenia. Odciol ramie mniej wiecej do polowy, ale zdazylem go zlapac. Pozniej kolejne dzikusy ( w sumie mialem ich ze 4 ) przyciely jeszcze 2 ramiona zanim je zlapalem - tylko tym razem same koncowki. Na szczescie wezowidla szybko sie regeneruja i ponad miesiac od tego wiekszego odciecia juz ramie wyglada prawie normalnie. Proponuje zaczaic sie w nocy z jakim zrodlem swiatla w rece i poszukac czy zaden krab nie buszuje w akwarium.

[kataklizm]

u mnie wężowidło straciło też jedną kończyne..prawie całą...ale już odrasta...dostaje co pare dni krewetke tak więc jest dobrze. Ale do tej pory nie wiem co ją zatakowało...ale dziś planuje zrobić polowanie na kraby/

Pozdrawiam.

Grzesiek