Mandaryn i plenaria

[smk]

Nigdzie nie znalazłem informacji żeby mandaryny zjadały plenarię, ale mimo to kupiłem jednego w tym celu na próbę.

No i może to zbieg okoliczności ale plenarię teraz nie łatwo w moim baniaku znaleźć, a mandarynka wygląda jakby pobiła rekord świata w zjedzonych zestawach XXL w Mc Donaldzie.

Zaczynam się o nią martwić - gruba jak bela - 2x taka szeroka niż jak ją kupiłem miesiąc temu.

Miałem jej kupić chłopa ale kto ją teraz taką zechce No i jak zeżarła całą plenarię w miesiąc to co będzie jak drugiego dokupie?! Głodować będą. No chiba że jak sobie pofigluje to mniej o jedzeniu będzie myślała hehe

Jak wygląda sprawa plenarii u tych co mają mandaryny? (miałem atak pomarańczowej plenarii)

[michał]

mam mandarynke (picturatus) lecz planaria miewa sie dobrze

[smk]

hmmm ja mam slendidusa - no to nie wiem juz sam, moze faktycznie przypadek

musze sie zaczaić i podglądnąć czy je tą plenarie

[michał]

mam tez Six Line Wrasse lecz nie gustuje w flatworms

[smk]

Tak jak myślałem - wyjada plenarię

Dziś się przycziłem i mandarynka przysiadła na skale obok grupki plenarii i zaczeła sobie skubać. No chyba że mam wyjątkowo kaprawe oczy i skubała coś spomiędzy plenarii, ale wątpie.

[andrniew]

U mnie ani mandaryny , ani choliheres chrysus ani six line wrases,i marginatus nawet nie myślały ruszyć planarii.

Dopiero jak wpóściłem ślimaki chelidonura varians planaria ginie jak po odkurzaczu.

Dla mnie narazie jedyny skuteczny sposób jaki znam ,żeby się tego pozbyć.

pozdrawiam

[smk]

widocznie farta mam, albo mandarynke o dziwnych upodobaniach kulinarnych

[Hara]

smk, sprawdziłem u siebie - mam mandaryna (splenditius) od jakiegoś tygodnia i skałka na której było zawsze sporo planarii jest zupełnie czysta.

Czytałem gdzieś, że mandaryny wydzielają trujący śluz, a trucizna bierze się prawdopodobnie z ich diety... Planarie zawierają toksyny więc możliwe, że jest to element diety mandaryna. Muszę go dokładnie poobserwować.

[andrniew]

Masz farta. Widocznie zależy skąd dany osobnik był wyłowiony. U mnie od początku nie chciały nawet spróbować. Mam sporo skały więc mają sporo innego jedzenia może to również ma znaczenie.

pozdrawiam