Xenia znika

[cop909]

Konrad...z tym po4 to nie do konca. Osobiscie widzialem zbiorniki gdzie po4 i no3 jest zerowe a xenia rosnie pieknie..

[Przemek78]

Właśnie mi się skojarzyło, krótko przed tym jak xenia zaczęła padać kupiłem szczepkę montipory na typowej podstawce. Po 2-3 dniach podstawka się rozleciała na drobne powodując również zmętnienie wody. Tak jakby była wykonana z gipsu. Resztki podstawki usunąłem z akwarium i podmieniłem około 5% wody. Dalej nic się nie działo. Czy możliwe aby to wpłynęło na rozwój xeni, nadmieniam że z innymi mieszkańcami nic się nie działo.

[cop909]

To raczej nie to bylo powodem padania xeni

[zachu]

A dlaczego raczej nie? Nie wiemy z czego ta podstawka była

[cop909]

czyli xenia pada a innym koralom nic to nie szkodzi...? Może kolega nie ma więcej tak delikatnych korali jak xenia i im nie szkodzi..? :

[Darev]

Mi xenia rosła jak szalona, później był czas że zanikała. Zostało kilka główek i teraz znowu opanowuje cały zbiornik, łącznie z tylną szybą.

Czyżby ona tak poprostu ma?

Pozdrawiam Dariusz

Edytowane 20 Stycznia 2014 przez Darev (wyświetl historię edycji)

[Darek S]

gdzieś kiedyś czytałem, że rozwój xenii ma związek również z zawartością CO2 w wodzie, tj pasuje im podwyższona zawartośc CO2 ale tylko do pewnego czasu - potem, wskutek nadmiernego wzrostu zooksanteli w xenii(bo to w końcu glony asymilujące CO2) ich wymagania zwyczajnie rujnują cały organizm - tym można od biedy wytłumaczyć nagłe pomory xenii w dobrze działających akwariach

wniosek, (być może zbyt daleko idący) jest taki, że wahania CO2 w zbiorniku źle wpływają na xenię. Nie wiadomo, z czego były te podstawki, ale jeśli substancja, z których były zrobione w kontakcie z wodą morską zachwiała poziomem CO2 to jest prawdopodobne, że od tego xenia zachorowała

Edytowane 20 Stycznia 2014 przez Darek S (wyświetl historię edycji)

[Gość nanokaczor]

Konrad...z tym po4 to nie do konca. Osobiscie widzialem zbiorniki gdzie po4 i no3 jest zerowe a xenia rosnie pieknie..

Co to znaczy "zerowe"? Czy oby napewno? A błąd testu ?

Czy oby napewno wszystkie formy fosforanów były brane pod uwagę? A może testy nie pozwalają na zmierzenie stężenia wszystkich związków, które zawierają fosforany?

Edytowane 20 Stycznia 2014 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[Darek S]

"zerowe fosforany" - pojęcie bardzo chętnie przytaczane wielokrotnie, ale może ono poznaczać dwie skrajne sytuacje - pierwsza, gdzie zero oznacza brak produkcji tychże fosforanów i drugie , że produkcja jest bardzo duża, ale jest natychmiast konsumowana w całości prze np glony. W obu przypadkach mierzalnie wynik będzie bardzo podobny. Testy mierzą tylko nadwyżki. Jak w takim układzie ktoś może mieć NO3 wysokie a NO2 zerowe - to chemicznie na dłuższą metę niemożliwe. NO2 jest produkowane tylko od razu przerabiane na NO3 a te jako chwilowo niewykorzystane przez np glony dają się zmierzyć

Edytowane 20 Stycznia 2014 przez Darek S (wyświetl historię edycji)