Chory jeżowiec

[Dario123]

Witam mam taki problem córka przyniosła jeżowca Tripneustes śmigał 3godz.po całym akwa następnie przyssał sie do szyby na krawędzi wody i zaczął zrzucać igły. Piasek na dnie jest usiany pomarańczowymi igiełkami a jeż prawie łysy.Miał ktoś podobny problem. Proszę o opinie

[urban15]

Tak ja u mnie jak coś się stało w akwarium to jeżowiec zdychał tydzień po czym został już z paroma igłami i go wyrzuciłem bo i tak by zdechł. Ja bym nie ryzykował.

[SoQł]

Zdycha, najważniejsze przy wpuszczaniu tych zwierząt jest długa aklimatyzacja. Często u jeżowców igly wypadają też z głodu ale u ciebie jest dopiero 3 godz. więc sądzę że nie jest to powodem.

[Amatricis]

Podejrzewam, że przenieśliście go do akwarium wystawiając go na działanie powietrza. Jeżowiec, którego się wyjmie z wody zrzuca igły i zdycha.

[Dario123]

dzięki za info ale chodzi po szybie to mam jeszcze nadzieje że dojdzie do śiebie

[urban15]

Jak nie ma igieł to mi się wydaje że na 99% padnie, z opisu wynika że masz zbiornik 60l to nie za dużo jak na takiego trupa oby nie zdechł pod wieczór bo do rana troszkę odda do wody, w zbiorniku 1000l pewnie nikt by nie zauważył ale w twoim litrażu może być różnie. Powodzenia

[Amatricis]

Jak kupowałam swojego (a mam dokładnie ten sam gatunek co Ty (Tripneustes Gratilla) to mi powiedziano w sklepie, że jeżeli go wyjmę z wody to straci igły i zdechnie. Generalnie Pani przypominała mi trzy razy że ich nie można wyjmować z wody i żebym przy przekładaniu bardzo na to uważała. Obawiam się, że jeżeli zaczął już tracić igły to może być niestety początek końca:(

[Dario123]

Po aklimatyzacji przekładałem go pod wodą ale mógł ''zaczerpnąć'' powietrza w czasie transportu...nasze polskie drogi .Niech żyje cuda się zdarzają

[bombsheep]

Mojemu zaczely wypadac najprawdopodobniej z glodu. Sadze jednak tak jak reszta forumowiczow... albo mial stycznosc z powietrzem atmosferycznym albo zla aklimatyzacja. W kazdym badz razie zycze powodzenia z jezowcem, aby z tego wyszedl

bombsheep pozdrawia mobilnie

Edytowane 8 Lutego 2014 przez bombsheep (wyświetl historię edycji)

[Amatricis]

Może miał styczność z powietrzem tylko fragmentem ciała i będzie dobrze, odchoruje ale przeżyje i za to trzymam kciuki:) a'propos transportu - mój miał worek zawiązany bez powietrza. Daj znać jak się będzie trzymał zwierzak, trzymam kciuki:)

[Gość radiesteta]

Nie zgodzę się że nie można ich wyjmować z wody. owszem tak pisze, ale ja dostałem swojego jeżowca. Podczas przekładania go pewien nasz kolega z forum wyjął go i porostu wrzucił do worka. No cóż za darmo był wiec jakoś to zcierpiałem. Ale .....jeżowiec u mnie fakt, że po ostrożnej aklimatyzacji itp żyje już kilka miesięcy wskazuje, że zwierzęta te są dużo odporniejsze niż większość myśli.

[messaya]

A ja się zgodzę z @radiestetą. Też mam gratillę i jak go kupowałem to w sklepie normalnie był przekładany do worka w powietrzu. Do tego cyrkulację mam w trybie falowania, a ten lubi sobie śmigać przy powierzchni wody i często ma kontakt z powietrzem (łącznie z otworem gębowym). No i parę razy zdarzyło się, że wyłączyłem obieg, a ten akurat był na górze i też się wietrzył jak woda spłynęła do sumpa. I śmiga tak u mnie ok. 5 miesięcy.

[irax]

skoro się mówi że nie mogą mieć kontaktu z powietrzem to niech tak zostanie, co innego kiedy sam wystawi kolce na powierzchnie i nie wiedzieć dlaczego nic mu wtedy nie dolega a tak na marginesie radiesteta gdybyś musiał za jeżyka zapłacić to jak by było z cierpieniem mimo wszystko aklimatyzowałeś go ostrożnie co do odporności to się nie zgodzę, są bardzo wrażliwe a zwłaszcza na chemię którą czasem się stosuje w naszych akwariach

[Gość radiesteta]

skoro się mówi że nie mogą mieć kontaktu z powietrzem to niech tak zostanie, co innego kiedy sam wystawi kolce na powierzchnie i nie wiedzieć dlaczego nic mu wtedy nie dolega a tak na marginesie radiesteta gdybyś musiał za jeżyka zapłacić to jak by było z cierpieniem mimo wszystko aklimatyzowałeś go ostrożnie co do odporności to się nie zgodzę, są bardzo wrażliwe a zwłaszcza na chemię którą czasem się stosuje w naszych akwariach

Czytaj ze zrozumieniem a nie z emocjami. To nie ja go tak wyjąłem tylko ta osoba, która mi go dawała !!!!!!. Co miałem robić - jest bardziej doświadczonym akwarysta morskim niż ja. Ja go aklimatyzowałem ostrożnie metodą kropelkową. Ale piszę to i jak widać na innych przykładach że te zwierzaki czasami miewają kontakt z powietrzem i jeśli coś jest źle to nie zawsze musi być wina tego że miały one kontakt z powietrzem.

[Dario123]

Witam jeżowiec przeżył noc przeniósł się nawet na grzałkę i od rana tam siedzi Oczekuje z niecierpliwością na dalszy rozwój wydarzeń Odporniejsze są podobno (zasłyszane /przeczytane) te z czarnymi długimi kolcami jak mi wpadnie jakiś lewy grosz to pomyśle o takim a tak poza tematem to jak sobie radzicie z żonami pijawkami 200 na fryzjera lekką ręką a 50 na jeżowca to już raban haha

[Miklas]

Trzeba zmienić żonę :-D

Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

[Dario123]

przejrzałem niemieckie forum i zgodnie z sugestiami przyjaciół zza odry zawiesiłem na krawędzi plaster marchwi i ogórka jeż wlazł na marchew i siedzi od godziny Marek wymienić? a gdzie ja bym takie cudo znalazł CDN

[Amatricis]

Mój jada parzone liście kapusty pekińskiej i nogi. Marchewkę mielił w "mackach" ale nie jadł. One też lubią coś nosić na sobie, taki kamuflaż. Oby dalej było ok:) a kolce gubi nadal czy przestał?

[Dario123]

zgubił tylko małe mu zostały na środku jak zejdzie z marchwi to zobaczę czy dziabnął jak dożyje jutra to dostanie kapusty. Idziemy na skoki medale zdobywać

[Dario123]

jeż przesiedział noc na plasterku ogórka teraz dostał sałaty i sie na nią wgramolił czyli jeszcze żyje twardziel

[Amatricis]

No i super, pewnie przeżyje

[Dario123]

jeżowiec w coraz lepszej kondycji \przynajmniej tak mi się wydaje\ właśnie owinął się w liść sałaty... chociaż gładziutki jak Edyta po depilacji

Edytowane 11 Lutego 2014 przez Dario123 (wyświetl historię edycji)

[Amatricis]

O rety, rzeczywiście niemal w ogóle nie ma kolców

[Dario123]

Cześć Edyta Dla 99% z forum i 100% z mojej strony którzy twierdzili że nie przeżyje tygodnia -ma się dobrze

[Amatricis]

Zuch chłopak cieszę się bardzo