Czy to palythoa?

[Beard]

Witam, jak w temacie. Proszę o potwierdzenie moich przypuszczeń.

mobilnie nadający

[Tomi85]

raczej tak

[Gość radiesteta]

Niestety tak. Ich temat nadal otwarty. Nikogo jak widać na forum nie ma o odpowiedniej specjalizacji z biologii morskiej by nam autorytatywnie pomógł i napisał jak groźne to jest naprawdę i czy z tym walczyć. Bo jakiś sposób na pewno istnieje. A sporo osób ma tego koralowca. Moje są dość strachliwe i potrafią się zamykać jak szybciej błazen czy inna ryba przepłynie. Jednak raczej tego typu stresy nie spowodują by puściły coś szkodliwego do wody i powietrza bo jestem tego nieraz świadkiem i żadnych dziwnych objawów u siebie nie zaobserwowałem. Fakt że to jest dość ekspansywny chwast.

[darekkuku]

Ekspanywny jest .ale czy chwast ? Mam go duzo i dlugo i nigdy nie zaobserwowalem negatywnego wplywu na moje zdrowie lub zdrowie mieszkancow akwa. Jesli trzymamy go w ryzach potrafi pieknie przyozdobic nasz zbiornik tak to na 100% palythoa.

[Stani]

Radiesteta,

juz nie chce mi sie rozdmuchiwac tego tematu, gdyz byl czesto poruszany i zanim kogos trucizna nie dosiegnie, mozna pisac jak do betonu.

Dolacze proste tlumaczenie opisu palythoa i jej trucizny. Wiem, to bez sensu, bo zaraz bedzie wpis ze "grzebalem, rwalem i nic sie nie stalo". Dla Ciebie temat jest nadal "otwarty" wiec sam przyznaj - takie zalaczanie tlumaczenia , juz dawno opisanego zjawiska, jest tez dla Ciebie "panikarstwem " itp. Na jakie jeszcze opisy czekasz ?

Gatunki Palythoa posiadaja trucizne palytoxin , jedna z najpotężniejszych naturalnych trucizn . Jest to najbardziej skuteczna trucizna , która nie opiera się na białku , a tylko maitotoxin jest jeszcze bardziej śmiertelna . Prawdopodobne jest , że jest to mechanizm obronny . Podczas pracy w akwarium rękawice powinny być noszone . Podczas czyszczenia na zewnątrz akwarium , tak jak podczas czyszczenia zarośniętych kamieni , należy zwrócić uwage na właściwa wentylacje .

Nie ma okresu inkubacji ,trucizna zaczyna dzialac natychmiast , zarówno przez bezposredni kontakt, jak również za pośrednictwem aerozoli .

Objawy pojawiają się w zależności od stężenia ; nudności, wymioty , dreszcze i ciężki paraliż całego układu mięśniowego . Obecnie nie ma antidotum . Może (ale nie musi) pomóc lek rozszerzający naczynia krwionosne . Każdy akwarysta powinien być bardzo ostrożny w kontaktach z gatunkiem Palythoa . Krustenanemone sa uważane za jeden z najbardziej jadowitych zwierząt na świecie . Już 0,00015 mg / kg ( w zależności od LD50 ) z ich trucizny wystarczy, by zabić 50% zatrutych stworzeń .

W obliczu powyzszego opisu, kazdy sam musi zdecydowac, czy chce ryzykowac zdrowie i zycie najblizszych, hodujac takiego beznadziejnie wygladajacego korala.

Edytowane 27 Lutego 2014 przez Stani (wyświetl historię edycji)

[Gość radiesteta]

Radiesteta,

juz nie chce mi sie rozdmuchiwac tego tematu, gdyz byl czesto poruszany i zanim kogos trucizna nie dosiegnie, mozna pisac jak do betonu.

Dolacze proste tlumaczenie opisu palythoa i jej trucizny. Wiem, to bez sensu, bo zaraz bedzie wpis ze "grzebalem, rwalem i nic sie nie stalo". Dla Ciebie temat jest nadal "otwarty" wiec sam przyznaj - takie zalaczanie tlumaczenia , juz dawno opisanego zjawiska, jest tez dla Ciebie "panikarstwem " itp. Na jakie jeszcze opisy czekasz ?

Gatunki Palythoa posiadaja trucizne palytoxin , jedna z najpotężniejszych naturalnych trucizn . Jest to najbardziej skuteczna trucizna , która nie opiera się na białku , a tylko maitotoxin jest jeszcze bardziej śmiertelna . Prawdopodobne jest , że jest to mechanizm obronny . Podczas pracy w akwarium rękawice powinny być noszone . Podczas czyszczenia na zewnątrz akwarium , tak jak podczas czyszczenia zarośniętych kamieni , należy zwrócić uwage na właściwa wentylacje .

Nie ma okresu inkubacji ,trucizna zaczyna dzialac natychmiast , zarówno przez bezposredni kontakt, jak również za pośrednictwem aerozoli .

Objawy pojawiają się w zależności od stężenia ; nudności, wymioty , dreszcze i ciężki paraliż całego układu mięśniowego . Obecnie nie ma antidotum . Może (ale nie musi) pomóc lek rozszerzającego naczynia . Każdy akwarysta powinien być bardzo ostrożny w kontaktach z gatunkiem Palythoa . Krustenanemone sa uważane za jeden z najbardziej jadowitych zwierząt na świecie . Już 0,00015 mg / kg ( w zależności od LD50 ) z ich trucizny wystarczy, by zabić 50% zatrutych stworzeń .

W obliczu powyzszego opisu, kazdy sam musi zdecydowac, czy chce ryzykowac zdrowie i zycie najblizszych, hodujac takiego beznadziejnie wygladajacego korala.

Radiesteta,

juz nie chce mi sie rozdmuchiwac tego tematu, gdyz byl czesto poruszany i zanim kogos trucizna nie dosiegnie, mozna pisac jak do betonu.

Dolacze proste tlumaczenie opisu palythoa i jej trucizny. Wiem, to bez sensu, bo zaraz bedzie wpis ze "grzebalem, rwalem i nic sie nie stalo". Dla Ciebie temat jest nadal "otwarty" wiec sam przyznaj - takie zalaczanie tlumaczenia , juz dawno opisanego zjawiska, jest tez dla Ciebie "panikarstwem " itp. Na jakie jeszcze opisy czekasz ?

Gatunki Palythoa posiadaja trucizne palytoxin , jedna z najpotężniejszych naturalnych trucizn . Jest to najbardziej skuteczna trucizna , która nie opiera się na białku , a tylko maitotoxin jest jeszcze bardziej śmiertelna . Prawdopodobne jest , że jest to mechanizm obronny . Podczas pracy w akwarium rękawice powinny być noszone . Podczas czyszczenia na zewnątrz akwarium , tak jak podczas czyszczenia zarośniętych kamieni , należy zwrócić uwage na właściwa wentylacje .

Nie ma okresu inkubacji ,trucizna zaczyna dzialac natychmiast , zarówno przez bezposredni kontakt, jak również za pośrednictwem aerozoli .

Objawy pojawiają się w zależności od stężenia ; nudności, wymioty , dreszcze i ciężki paraliż całego układu mięśniowego . Obecnie nie ma antidotum . Może (ale nie musi) pomóc lek rozszerzającego naczynia . Każdy akwarysta powinien być bardzo ostrożny w kontaktach z gatunkiem Palythoa . Krustenanemone sa uważane za jeden z najbardziej jadowitych zwierząt na świecie . Już 0,00015 mg / kg ( w zależności od LD50 ) z ich trucizny wystarczy, by zabić 50% zatrutych stworzeń .

W obliczu powyzszego opisu, kazdy sam musi zdecydowac, czy chce ryzykowac zdrowie i zycie najblizszych, hodujac takiego beznadziejnie wygladajacego korala.

Ależ nie napisałem tego by umniejszać jego szkodliwość i nic nie napisałem na jego temat pozytywnie. Wprost przeciwnie. Dla moje to chwast którego chcę się pozbyć ale właśnie nie wiem jak.Napisałem maila do Instytutu Oceanografii w Gdyni w tej sprawie ale mnie chyba zignorowali bo nie znam tam nikogo. Zatem jestem po twojej stronie i chcę się tego korala w bezpieczny sposób bez utraty skały pozbyć.

[Aleksander]

Ja wczoraj drania usuwałem z baniaka, nieświadomy miałem go kilka miesięcy a że ładnie zielony kolorek miał to go nawet szczepiłem go do skały :/ na szczęście nie zdążył się namnożyć za bardzo, Z jednej dużej główki wyrosły jeszcze 3 mniejsze. W rękawiczkach z gumkami na nadgarstkach (miałem małe zadrapanie na palcu) odkleiłem go od skały.

W moim przypadku odszedł o dziwo bardzo łatwo przez zwykłe podważanie pęsetą bez uszkadzania go i skończył w kiblu bo wyszedłem z założenia że przy małym dziecku w domu nie będę ryzykował a są ładniejsze stworzenia do hodowli

Całość operacji przebiegła bez jakichkolwiek problemów

[Beard]

To kiepsko. Mam go na sporej skalę na której jest gorgonia i inne zyjatka. Poza tym palythoa rozrosła się w różnych miejscach i przybrała piękny zielony kolorem

mobilnie nadający

[Gość radiesteta]

Ekspanywny jest .ale czy chwast ? Mam go duzo i dlugo i nigdy nie zaobserwowalem negatywnego wplywu na moje zdrowie lub zdrowie mieszkancow akwa. Jesli trzymamy go w ryzach potrafi pieknie przyozdobic nasz zbiornik tak to na 100% palythoa.

Skoro to są nasze akwaria w które inwestujemy swój czas pracę o pieniądzach już nawet nie napiszę to mamy prawo decydować co w nich chcemy mieć a czego nie. Skoro coś tam jest i rozrasta się wbrew naszej woli i zabiera cenną skalę innym to jest to chwast niezależnie czy dla kogoś będzie to właśnie ten koral czy też jakiś miękki a dla innych glony zielone lub dino czy cyjano. W końcu te ostatnie to też życie więc po co z nimi walczyć i usuwać?

[Gaber]

Każdy ma prawo trzymać w swoim akwarium, nie publicznym co mu się żywnie podoba, ale sprzedaż bez należytej informacji powinno być napiętnowane, ale niestety nie jest, a osoba odpowiedzialna za ten dział powinna należycie reagować.

Dlaczego, a to dlatego, że dużo osób co ma piękne okazy, dopiero po pewnym czasie dowiaduje się z czym do czynienia. oczywiście, że należy zapoznać się ze zwierzakiem, które się w puszcza do akwa.

@radiesteta

@darekkuku

Nie piszcze, że jak się wam nic nie stało to po co się czepiać, bo później młodzi czytają, że spoko, a jak zapytają to wielkie bum bum, bo się nie przegląda zasobów portalu.

polecam temat

http://chemfan.pg.gda.pl/Publikacje/trucizny_porownanie.html

warto porównac sobie z dawką strychniny i cyjanku potasu

jak to widza Niemcy

http://pl.reeflex.net/tiere/799_Protopalythoa_sp04.htm

@stani masz rację nie warto się powtarzać, przecież ludzie i tak są mądrzejsi.

pozdr

pozdr

Edytowane 24 Lutego 2014 przez Gaber (wyświetl historię edycji)

[Stani]

Ups, tego nie wiedzialem:

20 tysiecy razy silniejsza niz cyjanek potasu

Sorry Radiesteta, moze "przereagowalem" ale po wpisach "ja chyba jestem odporny" lub "inni pewnie reaguja alergicznie" mozna dostac ataku bez udzialu tych "pieknych" korali

Mialem, przezylem atak, nie polecam

Edytowane 24 Lutego 2014 przez Stani (wyświetl historię edycji)

[Beard]

W zw. z powyższym chyba zacznę delikatne kroki w kierunku pozbycia się zbója. Najpierw od tego mniej zielonego:)

Niestety trzeba podkreślić, że niewiedza kosztuje.

mobilnie nadający

[Amatricis]

A ja niedawno kupiłam tego korala nie wiedząc co biorę. Chciałam jakiegoś miękkiego korala na niewielkiej skałce do położenia w konkretne miejsce akwarium i te grzybki mi akurat pasowały. Pracownik sklepu nie pamiętał co to za koral, powiedział, że to jakieś grzybki, procośtam, ale nie pamiętał dokładnie. Nic nie wspomniał że to jest trujące, może nie wiedział? Nie wiem. A że wygląda trochę jak duże zoa trochę jak discosomy to przez myśl mi nie przeszło, że to może być coś groźnego. Przedzwonię tam i się dowiem czy mi go wymienią na coś innego, a jak nie to wyrzucę, bo nie chcę ryzykować.

[Gość radiesteta]

Ups, tego nie wiedzialem:

20 tysiecy razy silniejsza niz cyjanek potasu

Sorry Radiesteta, moze "przereagowalem" ale po wpisach "ja chyba jestem odporny" lub "inni pewnie reaguja alergicznie" mozna dostac ataku bez udzialu tych "pieknych" korali

Mialem, przezylem atak, nie polecam

Ależ nie mam pretensji ani tym bardziej się nie obraziłem. Zgadzam się że te korale to największy syf jaki jest w naszych zbiornikach. Zwłaszcza, że znikoma ilość osób zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa i nikt nie zna sposobu by je skutecznie zneutralizować. A jeśli ktoś zna to siedzi cicho i się nie udziela. A nie sądzę by to one były na końcu łańcucha pokarmowego. Bywają zwierzęta, które różne trucizny potrafią neutralizować. Zatem i na nie coś musi być. Jednakże czytając tematy na forum odniosłem wrażenie, ze jest co najmniej 1 moderator z branży który się zajmuje sprowadzaniem rybek. Dziwne zatem, by było gdyby ta osoba nie miała jakiegoś kontaktu z biologami morskimi lub kimś o pokrewnej specjalizacji i nie uzyskała dla nas takich informacji. Poza tym skoro te korale takie niebezpieczne to ich sprzedaż powinna być albo zakazana albo podlegać kontroli. Co prawda to słaba pociecha, bo sporo osób w tym i jak dostałem je w gratisie, ale przynajmniej już nie sprzedawali by ich nieświadomym ludziom w sklepach.

Edytowane 24 Lutego 2014 przez radiesteta (wyświetl historię edycji)

[Miklas]

Obecnie nie ma antidotum . Może (ale nie musi) pomóc lek rozszerzającego naczynia .

Stani, to bardzo istotna informacja, nie trafiłem na nią wcześniej. Lekiem rozszerzającym naczynia krwionośne jest np popularna aspiryna. Może szybko podana złagodzić działanie toksyny. Moja mama uratowała tacie życie aspiryną szybko ją podając jak miał pierwsze objawy zawału serca.

Pozdrawiam, Marek (z telefonu)

[Stani]

Z jednej strony racja, ale z drugiej....

To kupujacy ma wiedziec co kupuje. Dlaczego w sklepie akwarystycznym ma byc inaczej niz np: w elektrycznym? Tam tez jest duzo zagrozen.

Na konkretne pytanie sprzedawca pewnie odpowie, ale gdy ktos robi zakupy wskazujac palcem i nie pytajac o "cechy" korala... W koncu co sprzedawcy do tego, ze ktos chce hodowac konkretnego korala ? Natomiast sporym "nietaktem" jest dawanie takich "gratisow".

Mysle, ze kiedys bedzie wymagana chocby zwykla nalepka na szybie oznajmiajaca, ze koral jest silnie toksyczny itp.

Bardziej przeraza zjawisko olewania zagrozenia u tych juz uswiadomionych, ale po czestych wpisach "mnie nie bierze"...

Ha, ha - mamy odpornych na trucizne

[Gość radiesteta]

Ale z drugiej strony to może być pomysł na biznes. Trzeba opracować technologię pozyskiwania tej trucizny i produkować na jej bazie jakąś broń. Biznes może być całkiem opłacalny. Jakby ktoś był chętny to może odkupić ode mnie skalę z tymi koralami;-)

[MarekPro]

Może brzydal to zjada

[Gość radiesteta]

Niestety nie. Mój mimo że łowny to niestety ich nie tyka. Gdyby je jadł zbił bym na nim fortunę.

[Świrek]

Ale z drugiej strony to może być pomysł na biznes. Trzeba opracować technologię pozyskiwania tej trucizny i produkować na jej bazie jakąś broń. Biznes może być całkiem opłacalny. Jakby ktoś był chętny to może odkupić ode mnie skalę z tymi koralami;-)

Broń jak broń, ale na czujniku obecności w wodzie, można by zrobić interes Tylko... trzeba go opracować.

[Gość radiesteta]

Po co czujnik ? Ten koralowiec staje się sławny. Niebawem będzie lepiej rozpoznawany niż błazny ;-)

[Świrek]

Po co czujnik ? Ten koralowiec staje się sławny. Niebawem będzie lepiej rozpoznawany niż błazny ;-)

No jak po co? Każdy by chciał, aby coś go ostrzegło, że paly albo zoa wypuszczają do wody toksynę. Czyż nie?

[Diabeł prawdziwy]

Ma to świństwo jakiś wrogów?

Jak się tego pozbyć? Nawet bym takiej skałki do ogródka nie wyrzucił .

Nie wiarygodne że ma taką moc, ciekawe czego jeszcze nie wiemy.

Pokolce :-( http://pl.wikipedia.org/wiki/Maitotoksyna

Edytowane 26 Lutego 2014 przez Diabeł prawdziwy (wyświetl historię edycji)

[gosiablu]

Podłączę się pod temat bo trochę mnie nastraszyliście :/

Proszę o identyfikację - czy to co jest u mnie na zdjęciach to opisywane w tym wątku zło wcielone czy może (nadzieje matką głupich) jakaś mało znana odmiana zoa?

[Świrek]

Podłączę się pod temat bo trochę mnie nastraszyliście :/

Proszę o identyfikację - czy to co jest u mnie na zdjęciach to opisywane w tym wątku zło wcielone czy może (nadzieje matką głupich) jakaś mało znana odmiana zoa?

http://pl.reeflex.net/tiere/799_Protopalythoa_sp04.htm Podobne?