Gnijąca euphylia

[Tom_Killer]

Może ktoś miał taki przypadek,

pięknie polipująca euphylia zaczęła się dzielić, wyodrębniło się z 6 główek z jednej

nagle pojawił się na niej kożuch jak budyń i stał sam szkielet - w ciągu 48h, jest łady kremowy, bez polipów,

zostawiam go na razie zbiorniku pod obserwację.

Teraz zaczyna się złota dzielić, boje się cieszyć za wczasu.

Dodam tylko że w zbiorniku nic się n zmieniło w ostatnim czasie, pozostałe euphylie korale i rybki ok

Pozdrawiam

Tom

[mari00sh]

A nie miałeś skoków temperatury ? u mnie poleciała w taki właśnie sposób.

[omada]

Odessaj ten kożuch,może uratujesz resztę. Nie pamiętam co to za g... ale załatwi Ci resztę. Można przepłukac korala w płynie lugola.

[Diabeł prawdziwy]

brown jelly ?

www.google.pl/search?q=brown+jelly&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=A-5nU7KsGYfx4gTc0YDYDQ&sqi=2&ved=0CAYQ_AUoAQ&biw=1280&bih=709

[Tigr123]

brown jelly ?

Dokłanie to to. Miałem tak z moją, uratowałem 1główkę, oddzielając zawczasu.

[Tom_Killer]

troszeczkę jakby podobne, odessałem dziś i w wiadrze znalazłem kilka małych rozgwiazd piaskowych, nie wiem

czy one to zjadały czy stały się przyczynkiem

a jeżeli to BJ to skąd to się mogło wziąć ?

[Maćko]

BJD bierze się zazwyczaj z niczego Musiało Ci coś naruszyć tkankę miękką korala (krab,rybcia,za mocna cyrkulacja) i zaczeło się slimaczyć.

Miałem to na ducanpopsamii, z 10 główek poleciało w 3 dni. Odseparuj najszybciej jak się da te zdrowe główki, jeżeli weszło już na szkielet to raczej nic nie zrobisz chyba że tak jak pisze kolega Omada - przepłukać w lugoli.

Odsysanie nic nie da, to są bakterie które namnażając się duszą korala

[Tom_Killer]

Niestety, dziś poleciała kolejna euphylia tym razem złota - to samo - pstryk i nie ma, lecą tylko te które są w trakcie dzielenia.

Wykąpałem to co z niej zostało (ale to już szczątki) w RO jodzie, ale właśnie zapodała ostanie długie gluty

Zostawi jeszcze szkielety bo środki jeszcze są ciemne po kąpieli, może zdarzy się cud.

Chyba się wkurzyłem - amen.

Edytowane 6 Maja 2014 przez Tom_Killer (wyświetl historię edycji)

[Tom_Killer]

Maćko - idąc Twoją podpowiedzią chyba znalazłem przyczynę uszkodzenia tkanki, w moim sterowniku WP-40, na moje uszkodził się optyczny rezystorek (lub sterownik), po przyciemnieniu pompa nie falowała jak w dzień, ale po zaciemnieniu zamiast wrócić do falowania jak w dzień jechała pełną mocą - euphylie leżą prostopadle do szkieletów - to na bank uszkodziło tkankę.

Dzięki

Edytowane 6 Maja 2014 przez Tom_Killer (wyświetl historię edycji)

[Maćko]

Swoją drogą WP-40 na taki rozmiar baniaczka to IMHO trochę za ostro. Ja mam 25 i na programie W1 i speedzie S2 oraz pokrętle w pozycji ok 3/4 buja że hej a wymiary mamy podobne tylko ja mam trochę głębsze. A i ja nie używam rezystorka, faluje cały czas z tą samą mocą.dzień i noc

Szkoda euphyli

[Tom_Killer]

Ja mam jeszcze regulowany zasilacz, ustawiony na nap 16V

Kupiłem większą z myślą o nowym zbiorniku może za rok, jak na tym się pouczę jeszcze.

Foto nowy i jest ok.

[Maćko]

Myślę że ta Jebałka jest w stanie obsłużyc do 600 L spokojnie, o ile się nie myle Astis ma ją u siebie i daje radę a zbiorniczek ma konkret

[omada]

U mnie wp40 buja aż miło ale z racji kostki dodatkowo jest tunze 6045i robi kontre .Czujnik działa w nocy bez zastrzeżeń .