Rekiny w Egipcie …???

[bleq]

Witam

Mam male pytanko bardziej do profesjonalnych ale rownież tych mniej pro nurków .

Z racji iz w sobote lece po raz 3ci do Egiptu zanuzyc maske z fajką w nature , troche przekopuje internet odnosnie Marsa Alam gdzie wlasnie lece .

Sprawa tyczy sie rekinów….

Ogolnie wiadomo ze chcialbym zobaczyc ale , pewnie zrobilbym w gacie i w panice uciekal

takze poki co moze wolalbym zadnego jednak nie zobaczyc

Duzo sie mowi ze jednak w egipcie rekinow malo , ciezko spotkac i wogole morze czerwone juz jest opustoszale z ryb ..

A ja jednak natknalem sie na artykul http://swa.org.pl/wiedza/rekiny-w-egipcie

Gdzie jakis pros pisze wrecz odwrotnie

rekinow jest sporo i wiele gatunkow ale trzeba wiedziec gdzie szukac

Oczuwiscie szukac nie bede

Ale zastanawiam sie czy jest sie czego bać , zwlaszcza ze w marsa mial miejsce atak na turystke w masce z rurką….. niestety odplynela na wieczną rafe ...

TO jak z tymi rekinami jest ??

Jak sie zachowac jak jakis podplynie pod brzeg

czy wogole podplywaja pod brzeg , poprzednio przewodnik na statku mowil ze rekiny nie podplywaja blisko rafy bo maja delikatna skóre i sie kaleczą … ale cos tu nie gra bo chyba ta turystka nie wyplynela z fajką na otwarte morze …

Jakie sa szanse ze rekin sobie podplynie pod brzeg … wolalbym zeby byly nikle

Ktos cos

Dodajcie otuchy bo chce sobie spokojnie popatrzec na blazny i mureny nie oglądając sie caly czas za siebie