No aiptazje się rozkokosiły bo nie mam już ustników , a i chelmon przegrał z żółtkiem.Coś muszę wymyślić ,bo zaczynają trochę za bardzo rosnąć. Co do tych parazoasów i zoapodobnych dostałem od kumpla i rosną wszędzie jak wściekłe pomimo rwania lekka plaga się robi. Trochę porosły po akrach, za dużo pozwoliłem stąd też trochę słabo wyglądają. Sezon urlopowy tez trochę dał baniakowi w kość. Teraz czas na walkę z dziadostwem i trzeba prostować baniak. Oby tylko wylotów nie było za dużo bo znów będę poza domem , a żona tylko karmi i dolewkę robi....Na tylnej ścianie briareum.
Historia edycji
No aiptazje się rozkokosiły bo nie mam już ustników , a i chelmon przegrał z żółtkiem.Coś muszę wymyślić ,bo zaczynają trochę za bardzo rosnąć. Co do tych parazoasów i zoapodobnych dostałem od kumpla i rosną wszędzie jak wściekłe pomimo rwania lekka plaga się robi. Trochę porosły po akrach, za dużo pozwoliłem stąd też trochę słabo wyglądają. Sezon urlopowy tez trochę dał baniakowi w kość. Teraz czas na walkę z dziadostwem i trzeba prostować baniak. Oby tylko wylotów nie było za dużo bo znów będę poza domem , a żona tylko karmi i dolewkę robi....
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.