Glony nie do zabicia

[mariusz21lp]

Dzięki wszystkim za rady i podtrzymanie na duchu. Może znaczne plac to VSV. Usowanie mechaniczne u mnie pogarsza jeszcze bardziej sprawę. Teraz bardzo żałuję że wywaliłem sumpa. Absorbery chodzą w kaskadzie ale nie widzę żeby to było dobre. Według mnie moim chwilowym problemem jest przerybienie. Muszę pozbyć się chromisów i zakupić turbo jak gdzieś znajdę.

[k_bad]

Lej vodkę, łap chromisy i przywoź ja wypożyczę ci 10 wygłodniałych tuctusów może troszkę opielą.

[jacekberetłódz]

skoro dolcia ci padła po 4 dniach to znaczy że była chora kup następną

[mariusz21lp]

Jacku kiedy ma być ta dostawa?

[Stani]

"Teraz bardzo żałuję że wywaliłem sumpa."

No trudno.

Przetrzamalbym przez 2 miesiace podstawowe parametry, trzymajac Ca 430, kH z 9, wchodzac z poziomem Mg nawet na 2000.

Glony, jesli sie da, bym wyrywal, to najlepszy sposob na jednoczesne usuwanie ich pokarmu. Wody bym nie podmienial, az glony zbieleja i znikna, chocby to trwalo pol roku.

[Jacek-Ciechocinek]

Poieram kolegów wstrzymaj się ja już robiłem restart gotowałem skałe i piekłem w piekarniku w 200 stopniach po wrzuceniu spowrotem do baniaka i ponownym zalaniu po miesiącu wszystko wróciło ale dałem na wsztrzymanie i powoli zaczynam wygrywac walke z glonami a uwierz mi miałem tak zarośniętą skałe że masakra. Co mogłem to wyrywałem resztki pływającego swinstwa odsysałem. Teraz mam w baniaku kilkanasie ślimaków Nasarius oraz turbo i Salariska, Dolabella terz u mnie nie żyła dłużej jak 2 dni ( nie mam pojęcia dlaczego)i zaczyna powoli wszystko schodzić a walka trwa już od Kwietnia tego roku więc zobacz ile to już czasu.Przeszedłem na sól probiotyczną oraz leje bakterie probiotyczne oraz pożywke i KoralB AquaForestu i zastosowałem filtr przepływowy z absorberem fosforanów. Na domiar złego mam jeszcze Dino na tych resztkach glonów, ale się nie poddaje wkoncu to zniknie bo musi skała wiecznie nie będzie oddawać syfu . Wiec jeszcze raz weź na wstrzymanie i walcz nie poddawaj się potem będzie tylko satysfakcja. Tak wyglądało przed:

a tak zaczyna wyglądać teraz

Dobra rada... Zanim coś zrobisz w baniaku to porozmawiaj z ludźmi bardziej doświadczonymi, Nie wiem jak można skałę gotować, piec w 200 stopniach a później wsadzić w baniak? Później pewnie będzie post dlaczego skała nie ma życia.

[Siwy]

A powiedz mi Jacku czym różni się skała wygotowana czy też wypalona w piekarniku od martwej skały na której też ludzie zakładają akwaria ?

[Prospero]

Gotowanie, pieczenie, prażenie, płukanie nic nie da. Skała syf i tyle. Dostałem jedną szczepkę Monti od kumpla, który ma ten sam problem z glonami co Ty i u mnie ten glon na tej skale (od nieg) rośnie dalej dobrze i tylko tam. Skała jest pełna tego syfu to i glon ma się dobrze. Nigdzie więcej go nie było i nie ma tak więc skała na 100% jak pisał Tester. Dla lepszego związania i usunięcia dużych ilości fosforanów możesz użyć np. Microbe-Lift Phosphate Remover. UAX, jest też dobry ale leczy tylko objawy nie skutki i może być niebezpieczny ale nie musi. Wszystko inne przy dużych stężeniach PO4 to tylko atrapa. Wydasz majątek a i tak się nie pozbędziesz. Ogranicz PO4 tym i dopiero potem kontroluj jakimś absorbentem. Do naturalnego usuwania NO3 polecam wkład typu Siporax (1-2L) gdyż jak widać ta skała na tą chwilę robi ale coś zupełnie innego. Polecam także metodę probiotyczną AF ale inne tego typu patenty też są dobre chodź u mnie lepiej wypadła właśnie ta metoda. Musisz spowodować aby takie bakterie szybciej wyjadły nadmiar NO3/PO4 i problem się rozwiąże.

[Siwy]

Prosero masz absolutną racje też dlatego pisałem że ja gotowałem , piekłem płukałem i nic to nie dało dopiero tak jak piszesz absorbery oraz metoda probiotyczna i teraz zaczynają się widoczne efekty tej walki.

Edytowane 12 Listopada 2014 przez Siwy (wyświetl historię edycji)

[Jacek-Ciechocinek]

A powiedz mi Jacku czym różni się skała wygotowana czy też wypalona w piekarniku od martwej skały na której też ludzie zakładają akwaria ?

Troszkę wydasz pieniędzy, stracisz mnóstwo czasu na wymyślanie czegoś z niczego to zaraz zrozumiesz czym się różni... Już raz restartowałeś baniaczek. Dokładnie zakładają a później piszą w tym dziale że coś nie tak itp...Jeśli robi się coś systematycznie to nie ma problemów z baniakiem. wystarczyło wsadzić w momencie gdy odpaliłeś baniak np. Rowę do filtra i hejka. Gdy fosforany zaczynają rosnąć to wkład wyłapie;) Testem sprawdzasz poziom fosforanów i widzisz czy wkład trzeba wymienić czy nie... I takim to sposobem nie masz lasu na skale Oczywiście systematyczne podmianki. Sucha skała oczyści się prędzej czy później ale portfel prędzej. Morał taki że czasem warto wydać kasę na skałę dobrej jakość i nie ma co kupować gdzieś z netu ... tylko osobiście bo skałę kupujemy raz na żywot akwarium ( ja tak mam nie wiem jak reszta).

[Prospero]

Często też ludzie robią błąd na samym starcie kiedy to warto absorbenty stosować do wyciągania pojawiającego się PO4 nim cały system ruszy w innym wypadku to pojawiające PO4 zaczyna nam się kumulować właśnie w... skale a to tylko tykająca bomba.

Mrożenie, wypalanie, gotowanie i inne tego typu zabiegi to strata czasu i kasy. Lepiej dołożyć te parę zł do lepszej skały ze znanego źródła, które polecają znane nam osoby a nie kupowanie kota w worku bo było tanio!

[Świrek]

Jeśli chodzi o pozbycie się glona, to pół roku bez podmian będzie skuteczne w walce. Niestety pewnie nie tylko z glonem. Sam mam to G. Nie robiłem podmian bardzo długo i pomogło. Niestety dwie podmiany po 10 litrów i znowu wróciło. Na chwilę obecną mam zamiar pozbyć się jeżowca, wrzucić Caulerpę i Halimedę i niech wygrają tę bitwę.

[Jacek-Ciechocinek]

No to na bank wyszło taniej

Świrek poczytaj nawet w podstawowej literaturze jest napisane obniżenie fosforanów przez dużą podmianę wody. To jak może się tobie zmniejszyć poziom fosforanów gdy pół roku olałeś podmianki ? Jakie masz Ph ?

Świrek poczytaj nawet w podstawowej literaturze jest napisane obniżenie fosforanów przez dużą podmianę wody. To jak może się tobie zmniejszyć poziom fosforanów gdy pół roku olałeś podmianki ? Jakie masz Ph ?

[Świrek]

@Jacek-Ciechocinek, po co miałbym obniżać PO4 przez podmianki. Atrament i wódeczka pomogły.

[jacek_1970]

nie wiem dlaczego sie upieracie ze to fosforany sa przyczyną glonów.

Sam mam rozne poziomy, miewalem i 0,67ppm i nigdy jednego glona nie mialem.

Napewno jest cos dobrego dla glonow w tej skale ale nie musza to byc wcale fosforany.

[mariusz21lp]

Proszę o zamknięcie tematu. Zbiornik został tymczasowo zlikwidowany. Obstawiam że powodem rozrostu glonów była tylko i wyłącznie skała.