No i d....
Zmiana wirnika nic nie zmieniła w pienieniu.
Dodatkowo poszerzyłem wlot w korpusie przy samym wirniku i też lipa.
Może ma ktoś na śląsku pożyczyć rotametr, to przynajmniej sprawdził bym ile zasysa powierza.
Na próbę podłącze jeszcze jutro starą Tunze i zobaczę jak wygląda piana w korpusie i jak wysoko podchodzi.
I jeszcze moja zwężka i projekt drugiej (coś na wzór tej tunze), ale na tunzowej też nie ma różnicy w pianie (bo przyłożyłem prowizorycznie)
Edit 2. Podłączyłem starą Tunze i dopiero teraz widzę jaka jest różnica w pienieniu. Można powiedzieć, że ta nowa nic nie pieni. Masakra.
Tunze ciągnie jak tornado. Piana jest nieporównywalna z tą, z mojej konstrukcji. Nie ma co porównywać.
Ktoś ma jakiś pomysł...??