Zaginięcia ryb w biżej nie okreslonych okolicznościach

[jarek35]

Czy mieliście przypadki zaginięcia ryb w biżej nie okreslonych okolicznościach ?

Przyjechał dziś z Katowic i jak zawsze po powrocie oglądam akwarium a tu brak Pseudocheilinus hexataenia.Przeglądłem cały baniak ,ale nic nie znalazłem (trupa brak) .

Jedyne co zauwazyłem to dość mocną pracę odpieniacza ...

Z lekka zdenerwowany lub bardziej dosadnie w.... nakarmiłem pozostałe ryby.

[darekkuku]

a jaką masz obsadę? szczególnie : wężowidła , kraby ,homary

...

Edytowane 11 Listopada 2014 przez darekkuku (wyświetl historię edycji)

[jarek35]

Z krabów to jest tylko mały mitrax ,co do wężowideł to tylko te co przyszły ze skałą .

Jest trochę wieloszczetów ,ale raczej wątpie aby któryś mógł ją dopaść ....

Nie mam pomysłu co się z niąmogło stać.

A co do ryb to zostały dwa błazny i magnifica. Tak więc one też są poza podejrzeniami .

[tka3kp]

Mnie 2 tygodnie temu zniknął z dnia na dzień Amphiprion ocellaris. Pływały w akwarium ponad 3 miesiące i pewnego dnia jednego brak. Nic nie wskazywało na to, żeby coś mu dolegało. Nie znalazłem żadnych "szczątków", więc takie rzeczy chyba się jednak zdarzają.

[gnom]

Jesli nie pojawi sie sama po kilku dniach, a tym bardziej nie wyplywa do karmienia to pewnie zwloki sa gdzies w niewidocznym miejscu i na pewno padlinozercy zrobili swoje. Ewentualnie przeszukac otoczenie akwarium jesli nie ma korony.

[darekkuku]

może wyskoczyła

[tka3kp]

Ja mam Reef Maxa więc wyskoczyć nie mogła. Zwłok nigdzie nie było, więc tak jak piszesz pewnie padlinożercy swoje zrobili:)

[jarek35]

Nie ma opcji aby wyskoczyła.

Na akwarium nałozona jest korona i nawet magnifica nie była w stanie wyskoczyć pomimo wielokrotnych prób.

Po zatym pierwsze co zobiłem to przeszukałem podłoge przy szafce .

Poczekam do jutra moze faktycznie siedzi gdzieś w jakimś zakamarku skały i nie chce wypłynąć

Edytowane 11 Listopada 2014 przez jarek35 (wyświetl historię edycji)

[danielgliwice]

a ślimaki masz?? mi tak kilka rybek słabych znikło

[meteormode]

Hmmm ... ciekawy temat, mnie też w tajemniczych okolicznościach zaginął Chrysiptera cyanea i do dziś nie wiem w jakich okolicznościach

[Bodzio71]

Ostatnio u mnie zaginęła babka cryptocentrus cinctus też z dnia na dzień. Była zdrowa i jadła ładnie i tu nagle nie ma jej. Jedyną gadzinę jaką podejrzewam o jej zniknięcie to percnon gibbesi. Tego krabika mam już długo i urósł do pokażnych rozmiarów. Mimo to że jest roślinożercą to na krewetkę koktajlową przybiega pierwszy. Raz widziałem jak mi obrabiał doktorka padniętego albo zabitego przez niego. Żona krzyczała ratuj doktorka bo było widać głowę latającą obok skałki. Ale to była tylko głowa , resztę zeżarł krab.

[martinniemczyk]

@Bodzio71 te kraby sa bardzo agresywne. Jak mialem w porzednim akwa to jak podrosl, to chcial ciachnac kazda ryba ktora przeplywala obok. Atakowal I to sporo. Jak jakas rybcia byla slaba , to dokanczal zywotu. Urosl do wielkosci otwartej meskiej dloni I dopiero przy przesiadce udalo mi sie go wyciagnac. Do nowego baniaka juz nie trafil I zadnych takich kolezkow wiecej nie bedzie

[vipserek]

Koledze po powrocie z kontraktu znikly 2 blazny akwarium przeszukal na okolo niego tez a pozniej sie okazalo ze zona jego wylowila i nic nie mowila myslal ze nie zauwazy a poZniej nic nie mowila

[bleq]

Przypomnialem sobie teraz, po mojej katastrofie gdzie padly mi wszystkie . ryby

Gdy robilem restart i wyciągałem skale znalazlem truchlo jednego blazna zakopane w piachu pod skałą

Na milion procent to sprawka krabulca chlorodiella nigra ktorego mam spory okaz

Gosc nie interesuje sie resztą obsady ale do padliny jest pierwszy

To samo bylo z krewetką ktora padla od algaex - od kopa jązawinął i zaczął zakopywac pod skałą w piachu