I to już jest koniec .....narazie

[Roman Rożek]

Witam

Z przykrością musze stwierdzić że własnie po 4 latach dzisiaj zakonczył żywot mój zbiornik, a to dlatego że się przeprowadzam na większe mieszkanie stąd moja niobecność na forum.

Spokojnie już odpowiadam na nasuwające się pytanie - oczywiście w nowym mieszkaniu stanie nowy zbiornik około 400 lit w technologii i desingu takiej która powinna was zaskoczyć.

Skała ryby oraz korale trafiły na przechowanie do Tomka R. za co mu już serdecznie dziękuję.

Tak przy okazji jest do sprzedania akwa z obudową za symboliczną cenę 40x110x50 z bocznym przelewem + plus mini sump, zdjęcia akwa w dziale "Dzienniki" Modernizacja.

Odbiór osobisty w Bytomiu.

Pozdrawiam Roman

[Kraszan]

Roman Rożek :

w nowym mieszkaniu stanie nowy zbiornik około 400 lit w technologii i desingu takiej która powinna was zaskoczyć.

No to chwal się co kombinujesz?

Akryl, beton?

[smk]

No no czekamy

[szeryfisch]

moze sklejka?

[Roman Rożek]

Witam

Powiedziałem że zaskoczy wiec słowa dotrzymam ale to będzie niespodzianka.

Pozdrawiam Roman

[pawel_jaw]

Roman już się bałem....to by była wielka strata dla forum. Jak tam córa, ma się zdrowo?

[Jałoś]

@Roman: no to zycze szybkiej i bezproblemowej przeprowadzki, szybkiego remontu/wyposażania i jeszcze szybszego stawiania zbiornika

pozdrawiam remontowo

Tomek

[Tom]

no to ja tez sie dolaczam do pozegnan z akwarystyka.

wczoraj w nocy wrocilem z urlopu

przed urlopem moj baniak wygladal tak TAK

a dzis rano po 2 tygodniach nieobecnosci wygladal TAK

nie wiem dokladnie co sie tam stalo ale przypuszczam ze osoba ktora miala go dogladac "zapomniala" pare dni przychodzic, skonczyla sie woda w dolewce, potem przyszla, zorientowala sie ze braklo, wstawila nowy karnister, tyle ze w miedzyczasie zaschnely czujniki poziomu, woda zaczela leciec, leciec, przebral baniak, zniszczyl mi laminat, woda pociekla do szafki i spowodowala spiecie w elektronice, wywalilo korki, osoba dogladajaca mnie nie powiadomila tylko zostawila baniak przeszlo tydzien bez pradu.

wrocilem dzis w nocy z urlopu, powital mnie straszny smrod i widok jak z bajki. jedno szczescie ze nie zalalo sasiada. wlasnie skonczylem wyrzucac cala smierdzaca zawartosc tego bajora i na razie jestem wyleczony z akwarystyki. zycze Wam wszystkim zebyscie nigdy nie doswiadczyli tego co ja

[alex]

Wildtom łączę sie z toba w bólu (tez jestem świeżo po przejściach vide topic "dlaczego nie lubię ukwiałów")

Romanie to tylko zdrowa przerwa na zebranie myśli, poprawienie niedociągnięć z poprzedniego baniaka...pozdrawiam

[andrniew]

Roman czekamy na wieści.

@Wildtom, mam nadzieje ,że nie z rezygnujesz z morszczyzny przez tą wpadkę. Sprzęt cały masz tylko nowe zycie potrzebne . Wiem ,że załamać sie mozna po takim widoku, ale poradzisz sobie. Szkoda ,że nie mieszkasz bliżej bym cie podratował kilkoma szczepkami na nowy poczatek.

pozdrawiam

[Tynio]

Wildtom :

no to ja tez sie dolaczam do pozegnan z akwarystyka.

wczoraj w nocy wrocilem z urlopu

......wrocilem dzis w nocy z urlopu, powital mnie straszny smrod i widok jak z bajki. jedno szczescie ze nie zalalo sasiada. wlasnie skonczylem wyrzucac cala smierdzaca zawartosc tego bajora i na razie jestem wyleczony z akwarystyki. zycze Wam wszystkim zebyscie nigdy nie doswiadczyli tego co ja

Kurcze nawet nie wiem co mam Ci napiać.

Tyle raz gadaliśmu i dyskutowaliśmy że poprostu czuje ból jak by to było też moje akwarium.

Jak zobaczyłem to drugie zdjecie to odrazu odechciało mi sie jechać na urlop.

Mam zaplanowany na 2 tygodnie , ostatnio nie było mnie tylko 5 dni i szwagier sie zajmował.

Wszystko było prawie OK (nie czyścił szyby z przodu - troszke sie glon tam pojawił i szyba była mnie przejrzysta)

Ale też mi raz stracha napędził co 2 dni przychodził karmić rybki.

Dzwoni raz na telefon i mówi mi że prądu nie ma w domu.

Na poczatku nic nie polyslałem ale potem mi powiedział wiesz ta lampa co wisiała nad akwarium wpadła do środka nic sie nie zbiło ale boje sie właczyć bezpieczniki i pyta sie mnie co ma zrobić.

Poczułem ciepło i juz miałem coś powiedzieć ale za 3 sek. powiedział mi że żartował tylko bo jest na "bani"

Dziś poważnie sie zastanowiłem czy nie poprosić kogoś z Wrocławia w przypadku jakiejś wpadki by przyzeł do mnie do domu.

Jeszcze raz przykro mi z tego powodu Wildtom

[mnowogro]

Moje szczere wyrazy żalu i współczucia nad tym co się stało.

[mati]

O Ku#$%......

@Wildtom Wspolczuje, te 2 zdjecie wyglada porazajaco

[Tom]

sprzetu juz nie mam w zyciu bym go z tego smrodu nie doczyscil. nie umiecie nawet sobie wyobrazic jak to zalatywalo. przy wybieraniu wody i piachu z tego bajora lzawily oczy i co chwile trzeba bylo latac do ubikacji wymiotowac. szafka zostaje na razie, szklo jutro jedzie na smietnik, pompy oprocz tunze poszly wszsytkie na smietnik, zostal reaktor i hqi. no i teraz miesiac jak nie lepiej wietrzenia chalupy .

z pozytywnych aspektow tyle, ze zrobilem licencje nurka i w hurghadzie poogladalem bajeczne rafy (dopoki sobie na lodzi uszu nie przeziebilem i skonczylo sie nurkowanie ) ale to co widzialem to bajka. za rok jade jeszcze raz, maja tam w okolicy rafe, gdzie schodzac w dol widzimy kolejno delfiny, nizej rekiny a jezcze nizej rekiny mloty.

EDIT

dziekuje chlopaki za slowa pocieszenia. mam nadzieje ze was nigdy take cos nie spotka.

[Olek]

Nie no porażka, współczuję Wildtom, ale ja nie rozumiem co się stało??W akwa była słodka woda? chyba nie nalało jej się 20l, przez tydzień bez odpieńka, lampy i cyrulacji takie bajorko się zrobiło?

[Lukasz.PL]

Slabo. Szkoda, ze tak sie stalo i glupio zrobila osoba, ktora miala sie opiekowac zbiornikiem.

[Tom]

ano tak

przelalo sie gora

woda wleciala do szafki

zrobila spiecie

i tydzen nie dzialalo nic, pompy, odpieniacz, WENTYLATOR, swiatlo

kisilo sie wszystko w prawie 40 stopniach

[Olek]

Ło holender 40stopni?? to nic dziwnego...

Szkoda akwa bo się ładnie prezentowało, a wyobrażam sbie jak sie musiałeś wku****

[szeryfisch]

@Wildtom

Czy ta "ososba" jeszcze zyje?

P.S.Tez mam 2 tyg urlopu, cale szczescie ze zostaje ono pod opieka innego morszczaka...

[pawel_jaw]

Wildtom daj namiar, pojedziemy w niemieckie Landy mordować!

Bardzo mi przykro, ale nie daj się złamać. Popatrzmy na alexw200 - ten to jest zawzięty!

[Roman Rożek]

Witam

@Wildtom, to faktycznie można się załamac po widoku jaki zastaleś po powrocie, ale pamiętaj czasami kłody pod nogi rzucane sa po to aby podnieść i sięgnąć po sukces, tym sukcesem będzie w Towim wypadku nwoy zbiornik albo ten sam ale eliminujący dotychczasowe błędy ( o ile były).

Ja przez remont nowego mieszkania przestałem panować nad sowim akwa, rezultatem było niebezpieczne podniesienie sie temp. do 31 stopni a co za tym idzie zginął piekny 4 letni hepatus ( żałoba w domu)oraz rozpuściły się dwa korale miękkie.

Postanowiłem natychmiast zlikwidować zbiornik ratując tym samym pozostałe ryby i korale.

Mam teraz 4 letnie doświadczenie które mam nadzieje że zaowocuje pięknym nowym zbiornikiem w nowym mieszkaniu, czego Tobie serdecznie ŻYCZĘ.

POWODZENIA

Pozdrawiam Roman

[MMirekJ]

:szok:sad:cry

..............................................

Witam.

I Ja rowniez na jakis czas(???) koncze nie dluga przygode z solniczka z wielu powodow :con

Sprzedaje sprzet i zycie ,wiecej info za jakis czas w dziale Targowisko

Pozdrawiam.

[Tom]

Roman cholernie dobrze Cie rozumiem. pokolce maja w sobie to "cos" ze czlowiek sie jak do czlonka rodziny do nich przyzwyczai. moj zoltek tez byl ze mna od poczatku, przeszedl przez chude i tluste "lata", wybaczyl mi wszystkie bledy poczatkujacej ofermy i byl wiernym towarzyszem mojej akwarystycznej przygody. bedzie mi go brakowac oj bedzie :/

[Piotr Jan Rogalski]

@Wildtom, wyrazy wspolczucia.

Mi kiedys trzasnela przednia szyba w 3`setce. Jak wrocilem do domu, to woda jeszcze ciekla z akwa.

I tak szczescie, ze w srodku byla tylko zywa skala.

A w Twoim przypadku ... nie wyobrazam sobie

Nie ma to jak doswiadczone oko "kolegi po fachu".

[Jałoś]

Ze swojej strony mogę powiedzieć, że cholernie współczuję Wildtomowi i Alexowi bo wiem jak to boli, sam przeszedłem przez coś podobnego...u mnie wystarczyły dwa dni i zbiornik przypominał....szkoda słów.

Rozumiem @Wildtoma jak cholernie ciężko jest w takiej chwili. Kupa pracy i serca włożone w zbiornik i kupa z tego zostaje.

Hope że odbijesz się i postawisz kolejny piękny zbiornik...

Serdecznie pozdrawiam i jak to mówi moja ciocia "uszy do góry"

Tomek