Skocz do zawartości
alex

dlaczego nie lubię ukwiałów

Rekomendowane odpowiedzi

jestem w trakcie zakładanie nowego akwarium, pozostało jeszcze parę spraw do załatwienia, parę przesyłek z brakującymi częściami, generalnie wszystko na dobrej drodze :yes. Stare akwarium podłączone na "pająka" - większośc sprzętu przeniesiona do nowego jeszcze nie zalanego akwarium, no ale parę dni to spokojnie wytrzyma, aż tu nagle przychodzi do mnie mój boss i mówi że pilnie muszę wyjechać służbowo na 2 dni. Niechętnie ale pakuję się w auto i jade w Poskę, o akwa specjalnie się nie martwie bo i po co, no ale zadziałało prawo Murphiego - wczoraj dzwoni do mnie żona i mówi, że w akwa woda zrobiła się strasznie mętna, prawie nic nie widać no i ukwiał siedzi na pompie taki pozwijany. Okazało się że mój tunze zadziałał jak blender i ze spacerującego nieostrożnego ukwiała przyrzadził iscie koktail mołotowa :) Efekt taki że do mojego powrotu padły moje ukochane dwa pokolce i mam rozszarpanego na strzępy ukwiała, który o dziwo wygląda coraz lepiej. Im lepiej on się czuje tym bardziej jestem na niego wk*****ny, stał się dla mie uosobieniem wszytkiego co najgorsze. Jedno jest pewne - czeka go banicja. Boję sięże to nie koniec, przecież wzrósł poziom amoniaku, czeka mnie prześjcie przez cykl azotowy, oj filtracja biologiczna na pewno ma teraz co robić.

Morał: Uważajcie na ukiwały szczególnie w połączeniu z pompami typu tunze czy marea. One mają to w genach, że trochę po akwa sobie pochodzą, a jak podejdą za blisko tak silnych pomp, które nie do końca są dobrze zabezpieczone, to katastrofa murowana.


niestety bez akwarium :( ale strasznie tęsknię

"opis moich ex-akwariów http://alexkoz.ovh.org/akwarium/index.html"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałem wypadek z ukwiałem stwierdził ze lepiej mu bedzie w filtrze kaskadowym niż w akwarium.

Tak sie wkręcił w wlot rurki że wyglądał strasznie i bebechy mu wyszły nawet (myślałęm że format C: zliczy)

Po jakimś czasie oazało sie że zaczyna sie lepiej czuć i lepiej wyglądać.

Teraz już jest ponad 6 miesięcy po wypadku i ma sie bardzo dobrze , cały dzień robi wycieczki i parzy co sie da i gdzie sie da.

Tylko krewetka ukwiałowa zawsze może go wypatrzeć (moze ma GPSa) ja nieraz go nie widzę kilka dni i jestem coraz bardziej wku.eee zdenerwowany że mam ukwiała.

Błazenki sie nim nie interesują wolą grzybki (takie włochate) lub xenie.


Było mineło - akwarium to już wspomnienie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Współczuje :) - zawsze tak jest jak czlowiek gdzies wyjedzie.

Moj ukwiał po 1,5 roku ok tygodnia temu mi... zaginal. Nigdzie go znalezc nie moge. Wcisnal sie gdzies pewnie miedzy skaly i marudzi.

Zyl sobie i przyrosty mial spore przez 1,5 roku i ze 2 tyg temu zaczal bez wyraznego powodu spacerowac (nic nie zmienialem w ustawieniu oswietlenia ani sprzetu w akwa)

Cos czuje ze koniec z nim bo tak sie zachowywala entacmaea quadricolor przed dokonaniem zywota.


550L, ATI BM 200, 2x Tunze Stream 6100, Nano Wavebox + UPS, obieg OR3500, 2x80W 2x54W T5 + 210W LED CREE, sciemniane oswietlenie, komputer Profllux II plus EX, sump 110L, filtr z Bio pellets ok 1L, chłodziarka AM500, 65kg LR, 25kg LS, pokolce , błazenki, anthiasy i inne, głównie korale LPS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mnie wkurza, że on po rozpętaniu takiej burzy w tanku pewnie szybko dojdzie do formy sprzed wypadku. Normalnie teraz to źle mu życzę. Wczoraj dosłownie trzymałem już go nad śmietnikiem, ale nie miałem tyle wewnętrznej siły by z premedytacją skzywać na śmierć stwora, którego hodowałem.


niestety bez akwarium :( ale strasznie tęsknię

"opis moich ex-akwariów http://alexkoz.ovh.org/akwarium/index.html"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
andrniew :

Ja nie jestem zwolennikiem ukwiałów w akwa rafowym. Wcześniej czy później będa z nim problemy jak zacznie wędrowac i parzyć korale. Dlatego lepiej z góry sobie odpuścić.

teraz to i ja już wiem :)


niestety bez akwarium :( ale strasznie tęsknię

"opis moich ex-akwariów http://alexkoz.ovh.org/akwarium/index.html"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakt mam też jednego Jasia Wędrowniczka i to mnie strasznie wkurza. Chciało się dobrze błaznom zrobić . Teraz moje grzybki są parzone przez niego co jakiś czas ,ale to gzrybki więc dochodzą potem do siebie. Dojrzewam do pozbycia się go.


Nareszcie przesiadka na 540 litrów .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A są jakieś skuteczne metody na zabezpieczenie ukwiałów przed pompkami? Przecież wlotu się nie zatka:con

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gabke mozna nalozyc na wlot lub zmontowac "surface skimmera" - ja tak zrobilem jak moja entacmaea skonala w pompce w 112L baniaku

Na maree i tunze turbelle stream nie widze latwego sposobu


550L, ATI BM 200, 2x Tunze Stream 6100, Nano Wavebox + UPS, obieg OR3500, 2x80W 2x54W T5 + 210W LED CREE, sciemniane oswietlenie, komputer Profllux II plus EX, sump 110L, filtr z Bio pellets ok 1L, chłodziarka AM500, 65kg LR, 25kg LS, pokolce , błazenki, anthiasy i inne, głównie korale LPS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.