Calcinus elegans

[pako943]

Witam wszystkich forumowiczów,

Ponieważ dopiero zaczynam moją historię z akwarium, liczę na wyrozumiałość i cenne porady.

Jestem na etapie wpuszczenia ekipy czyszczącej.

Krewetka, ślimaki zaklimatyzowały się i śmigają po skałkach....a pustelnik od dnia wpuszczenia nie ruszył się z miejsca. Mija 3 dzień a jego muszla nie przesunęła się nawet o milimetr z miejsca w którym go umieściłem.

Na początku jeszcze widać było nóżki teraz już jest kompletnie schowany.

Miał ktoś podobną sytuację, nie może się zaaklimatyzować, chory jest?

[Tigr123]

Jak długo.masz akwarium zalane?

[pako943]

5 tydzień

[malcik24]

miałem to samo jak po tygodniu chciałem sprawdzić czy żyje to okazało się że niestety ale nie

[pako943]

Ciekawi mnie teraz czy to kwiestia klimatu w akwarium czy problem jest w pustelniku

[Wojtek66]

mój też zaginął po 2 tygodniach

[Tigr123]

Brawo. Po 5 dniach wpuszczać zwierzęta ehhh...

[erwisnia]

Kolego jak chcesz się czepiać to doczytaj...

5 tydzień

[pako943]

Brawo. Po 5 dniach wpuszczać zwierzęta ehhh...

"5 tydzień" tak trudno zrozumieć ehhh.....

[Gość]

ja bym tego kraba odłowił do jakiegoś pojemnika - jak się już rozkłada (powchaj) to tylko zabrudzi wodę

[Tigr123]

No zle doczytalem. Ale i 5 tydzień nie zmienia faktu ze to za wcześnie :]

[pako943]

Teraz spadł ze skałki i leży do góry muszlą, wygramolił się z niej trochę, jakby chciał się obrócić, ale chyba nie ma siły dosięgnąć piasku... zobaczymy jutro.

[rysio2000]

Czyli dalej żyje? A sprawdzałeś w nocy czy chodzi? Mój Calcinus w nocy jest bardziej ruchliwy. Kraby po wylince zwykle siedza też w miejscu ale domyślam się że to nie jest twój przypadek?

[Dawid006]

U mnie pustelniki czasami też się lenią kilka dni a potem łażą wszędzie, czasami się wydaje, że siedzi w miejscu a on nocami żeruje i wraca w swoje stałe miejsce. Także jak dla mnie bez obaw. Spróbuj dać mu troszkę jedzonka pod pysk powinien dostać kopa

[Quest]

Po wylince tak sie zachowuję zostaw go spokoju

[Creol]

Ogólnie to ładny zwierzak, ale po własnym doświadczeniu, nie kupiłbym ponownie tego "niebiesko-nogiego"… i to nie wcale dlatego, że nie miał się dobrze, wręcz przeciwnie… Ganiał za babylonia w piachu, choć muszli dookoła miał multum… W dzień go nie uświadczysz, jedynie w nocy, wiec ozdoba to żadna, a przy tym ma naprawdę super, ale to super przemianę materii

Gdyby więc Tobie zszedł na Wielką Rafę, nie płacz po nim, tylko zastanów się nad jakimś innym, z bardziej pokojową naturą.

[pako943]

Właśnie w tym rzecz, że ani w dzień ani w noc on sie kompletnie nie przemieszczał.

Następnego dnia, z rana muszla leżała pusta a kawałek obok krab - nieżywy. Jestem prawie pewien, że był w trakcie wylinki, od odwłoka odchodził jakby bezbarwny pancerzyk, w takim razie zostawiłem, odczekałem, obserwowałem, ale krab był ewidentnie nieżywy, zero oznak życia, prąd wody go znosił jak chciał a krab był sztywny. Wydawało mi się, że jego odwłok jakby był niekompletny, "uszczknięty z tyłu" nie wiem czy jest to możliwe, że go coś zaatakowało, czy akurat podczas zakupu był podczas wylinki, nie dal rady się zaklimatyzować trudno mi powiedzieć. Z ekipy czyszczącej mam jeszcze ślimaki, krewetkę i czerwonego kraba- wszystkie od początku wzięły się do roboty.