Valenciennea puellaris

[mars79]

Witam mam mały problemik a mianowicie co się mogło stać z babką kupiłem przedwczoraj i jak wychodziłem do pracy rano to ją widziałem a jak przyszedłem z pracy to nie mogę ja nigdzie znaleźć , na pewno nie wyleciała za akwarium ponieważ mam koronę , jak by zdechła to może by pływała martwa to ktoś by ją zobaczył, w moim akwarium nie mam jakiś zwierząt które by zjadły rybę , co mogło się stać ?

[TransmissionTechnic]

Napewno podkopala sie pod jakas skale. Ja tez jakis czas temu kupilem babke i ze stresu z 4 dni prawie wcale nie wychylala sie z pod skaly. Widok na akwarium mam tylko z bokow i z przodu, a babka jak na zlosc wykopala sobie norke od tylu za skala.

Edytowane 22 Marca 2015 przez TransmissionTechnic (wyświetl historię edycji)

[mars79]

tego nie wiem może tak jest mam nadzieje ze z głodu wypłynie bo mnie to martwi a nawet nie wiedziałem ze te ryby tak robią że zakopują się w pisku i siedzą ze stresu

[hastoff]

Moja też tak zrobiła - siedziała pod skałką a po tygodniu już była sztywna

[mars79]

ale czemu sztywna ?

[hastoff]

Bo nieżywa. Wczoraj ją znalazłem. Kupowałeś w Zabrzu?

[mars79]

tak przedwczoraj kupowałem w Zabrzu

[hastoff]

Może taka partia wadliwa... :/

[mars79]

Nie wiem ale patrzę do zbiornika i chociaż kawałek tej ryby musiałbym zobaczyćjak rano była to do południa co sie stało ?

[Komarek]

Moja babka pływała,pływała,jadła a po południu zgon. I też znikła. Była pod skałą

[technix zakopane]

ja swojej tez tydzien szukalem i byla za akwarium wyskoczyla wredna jedna:D teraz juz zabezpieczylem akwa i kolejna proba

[seicodriver]

ja 3 dni temu kupowalrm w zabrzu i dzis znalazlem ja martwa:/

[Komarek]

Moja mandarynka z Zabrza żyła 2 dni.....

[mars79]

to co się dzieje z rybami z Zabrza ????????????????

[Dawid006]

Kumplowi też 4 dni pod skała i zgon, ale nie brał z Zabrza. Moja żyła 3 miechy nim wyskoczyła.

[mars79]

żebym ja ja gdzieś widział to by było świetnie ale tu nic zero , ciekawe ?

[Macias]

Pisałem już swojego czasu o w/w więc przytoczę jeszcze raz swoją wypowiedź. Pierwszej nocy w baniaku postanowiła sobie poskakać. Na jej szczęście wycelowała do komina i tam spędziła całą noc. Następnego dnia trafiła do baniaka i myślałem, że na tym się skończy. Moja Puellaris`ka miała jednak inne plany co do kolejnej nocy. Następnego dnia ku mojemu zdziwieniu babki już nie było w zbiorniku ani dookoła niego. Sprawdziłem dokładnie "otoczenie": kanapę, fotel, za oparciami, pod meblami - szukałem niczym Pan Hilary. Postanowiłem jednak dokładnie prześledzić jej plan ucieczki. Spuściłem wodę z komina, zaświeciłem latarką - czysto. Zaświeciłem do pierwszej komory w sumpie (gdzie dochodzi spływ i rewizja) - czysto. Zaświeciłem do ostatniej komory z pompą główną i ku mojemu zdziwieniu, a babki jeszcze większemu spojrzeliśmy sobie głęboko w oczy. Babka wycelowała prosto w rewizję i postanowiła zwiedzić dolny zbiornik pod baniakiem głównym . Teraz jej największym przyjacielem jest Decor`a, z którą poukładała sobie życie śpiąc razem pod skałką w przytulnym mieszkanku wykopanym własnym pracowitym pyszczkiem. Poszukaj dobrze, a na pewno znajdziesz.

Pozdrawiam.

[mars79]

ok poszukam jutro ale z tego co widzę to nie sadze ze gdzieś siedzi , myślę ze do jedzenia by ruszyła ?

[seicodriver]

i co znalazla sie?

[mars79]

nie,nigdzie j nie widzę , nie wiem co się stało ,to jest nie możliwe nawet jak daje jedzenie nic , inne ryby do góry a babki nie ma

[Komarek]

R.I.P

[seicodriver]

dokladnie jak komar mowi napewno juz sie nia jakis gosc z ekipy sprzataczy zaopiekowal...

[mars79]

na pewno ale jak to jest możliwe ze tak szybka ryba dała się złapać , jeszcze rano patrzyłem na nią ?

[Komarek]

Padła gdzieś pod skałami. A później mniamniam i krabiszcza i wieloszczety syte. Możliwe

[mars79]

to musiało być coś z rybą ?