Piaskowe miękkie rurki

[Mycha]

Witam,

Poproszę o identyfikację. Co to za stworzenie zamieszkało w moim koralu: widzę tylko piaskowe rurki (zaznaczone na żółto). Są miękkie. Jak podniesie się skałkę z koralem to wiszą jak frendzle. Dzisiaj rano pierwszy raz wlazło na korala, więc wzbudziło większy niepokój.

(Na czerwono to wężowidła, ale o tym w innym temacie)

Dziękuję

[Gość]

"wormsy piaskowe" pożyteczne

[Percnon]

pozyteczne jak sa w piasku albo na skale, nie koniecznie na koralu, radze zdjac, ale moze niech inni tez sie wypowiedza

[Mycha]

Z korala już zeszło, na szczęście czyli jak siedzi głównie na skale to zostawić? Dziękuję serdecznie za odpowiedzi

[Gość]

"toto" korala raczej nie ruszy (moooże chorego) bo "zżera" resztki i ładnie czyści piasek

słowem zostaw ... chyba że estetycznie Ci się nie podoba

Edytowane 24 Kwietnia 2015 przez Gość (wyświetl historię edycji)

[Mycha]

"toto" korala raczej nie ruszy (moooże chorego) bo "zżera" resztki i ładnie czyści piasek

słowem zostaw ... chyba że estetycznie Ci się nie podoba

"Toto" mi szczególnie nie przeszkadza. Martwiłam się tylko czy nie zrobi krzywdy koralowi .

Moje poczucie estetyki zakłócają norki wężowideł - je bym chętnie z tej skałki wykurzyła, ale nie wiem jak. Jakoś tak niefajnie wyglądają ich macki (fuj...) wystające spomiędzy "kwiatków", a do tego robią sobie dziurko-norki. Porites z rurówkami wygląda pięknie, bo rurówki są piękne, ale Leptastrea prezentuje się zdecydowanie lepiej w miejscach gdzie nie ma wężowideł...

Może ma ktoś pomysł czy da się te wężowidła jakoś przesiedlić? Mój wątek na ten temat usunięto, bo zawierał dodatkowo pytanie o te piaskowe robaki, pewnie został potraktowany jako dublet...