Diadema i glony wapienne (edycja luft)

[smk]

Od kilku miesiecy mam 2 diademy. Jedną kupiłem malutką a drugą taką średnio dużą. Po tych kilku miesiącach mam 2 monstra (ze 20cm średnicy) i w 2/3 bialutkie skały. W miejscach gdzie diademy zachodzą niezbyt często glony rosną aż miło.

I tak się ostatnio zastanawiam, czy poza walorami estetycznymi i objawem zdrowego akwarium różowe i czerwone glony wapienne mają jakieś dodatkowe znaczenie?

Nie wiem po prostu czy się pozbyć jedną z diadem bo jedna jest dość ciekawa z biało/czarnymi igłami a druga śliczna czarniutka (niby zwykła ale wygląda naprawdę imponująco)

Co radzicie - eksmisja jednej czy białe skały?

[alex]

smk mia?em taki sm dylemat jaki? czas temu. Mam mniejsze akwarium, kupi?em na pocz?tku tego roku ma?? diadmk? o ?rednicy 10cm z ig?ami, teraz monstrum ma grubo ponad 25cm, a ska?y bia?e do ?ywego. Kupuj?c to zwierze pomy?la?em ?e to chyba dobrze ?e ten je? obedrze ska?? bo wtedy powinna lepiej pracowac jako filtrator. Ca?y czas trzymam si? tej teorii, cho? nie ukrywam ?e zwierzak jest troszk? problematyczny: tak jak np. kraby potrafi zrzuci? korale ze ska?y, a ostatnio zasmakowa? nawet w szkielecie jednego sps'a.

pozdrawiam r?wniez z dylematami

a.

[And]

Jeśli zjada tylko skały to jeszcze nie jest najgorzej - u mnie po przejechaniu diademy po cladielli zostały tylko kikuty ze nie wspomnę o xenii - choć przez długi okres nie czepiała się korali. I rzeczywiście małe wyglądają bardzo ładnie ale imponująco szybko rosną.

Masz duzy zbiornik ale ja jedną bym eksmitował. I uwaga na kolce wbijają sie w rękę jak w masło i sa nie do wyjęcia - do dzis mam ślad na ręce.

Co do glonów wapiennych to chyba zatykają pory w skałach no i zjadają Ca więc chyba nadmiar nie jest zbyt zdrowy ale o to juz zadba jedna diadema .

[Piotr1]

Jak tam Andrzejku nowy zbiornik?? Wprowadziles juz jakies zycie??

[smk]

No własnie co do podgryzania korali - nie chciałem tu nic pisać bo myślałem że mi się wydaje i pomyślicie że zwariowałem, ale mógłbym przysiąc że zeżarł mi xenię i jak zaczeły się kłopoty z montiporą foliosą to jak się jeżowiec do niej dobrał to 12cm talerz padł w ciągu kilku dni - tkanka po prostu zniknęła a diadema na nim siedziała dość często.

Zbieg okoliczności czy te potwory jak podrosną to sobie podgryzają korale też?

[And]

Piotr1 :

Jak tam Andrzejku nowy zbiornik?? Wprowadziles juz jakies zycie??

Wprowadzam powoli a moze masz jakieś ryby do sprzedania ?

Jak tam pteropogony - masz juz młode?

Korzystając z wątku o jeżowcach ma ktoś jakieś negatywne opinie co do globullusów:

http://www.aquamedic.sote.pl/go/_info/?id=365&sess_id=9067a724d59f8f0053aa9827d310a95d

[Piotr1]

Niestey nie przelozylem samca i nic nie mam ale nastepnym razem sprobuje go przelozyc.

[smk]

Dziś doznałem szoku - miałem rację mimo że nie wierzyłem moim wcześniejszym obserwacjom

Przyłapałem dużą czerną diademe jak zżera mi Poclioporę!!! Tak pięknie mi się pocliopora rozwijała (jeszcze dziś się tym zachwycałem) i nagle podczas wygaszania świateł patrze a jerzowiec sobie siedzi na SPSie, strąciłem go czym prędzej i oczywiście wygolone 2cm do szkieletu!!! No żesz w mordę czemu tylko mi się takie rzeczy zdarzają że reef safe diadema zrzera mi SPSy.

Ja tu szpagaty robie z parametrami wody, martwie się co ja nie tak robie że mi SPSy padają i to w dziwnej kolejności Montipora foliosa padła jako pierwsza prawie z dnia na dzień, teraz w jednym miejscu z dnia na dzień montipora digiata pokazała szkielet mimo że reszta się pięknie rozwija a teraz przyłapałem gnoja na goleniu korali.

Miekkich i LPSów nie rusza - co za bestia jedna! Co wy na to? Pierwszy jestem który ma psychopatyczną diademę czy komuś już takie numery robiła?

[alex]

Remik obserwuje dokladnie to samo i co ciekawe dopiero od niedawna. Diadema pogryza mi SPSy, podejryewam ze wraz z jej wzrostem wzroslo jej zapotrzebowanie na wapn. Tak mi jezdzi po tych skalkach ze glony wapienne no nadazaja sie odradzac (w sumie to sie z tego ciesze) no i diadema ratuje sie podjadaniem szkieletow korali (a z tego juz sie nie ciesze)

[smk]

Mojego jako gratis do rogatnicy dostał właśnie przed chwilą harnaś - pozbył się korali więc mu nie narobi szkód. Jak tylko złapie mojego nigera to diadema wyjezdza. Mniejsza warunkowo zostaje.

Najbardziej mi szkoda tej monipory foliosy - ładna czerwona, ze 15cm miał i ją gnój jeden zeżarł, a ja tu sie zasanawiałem co było u mnie w baniaku nie tak.

Alex - może być że zapotrzebowanie na wapń zaspokaja, ale niech zaspokaja gryząc skały a nie korale.

Z tego widze że wszystko praktycznie w morszczyźnie jest "reef safe" ale "with caution", jak taki najspokojniejszy z jezowcow moze zaskoczyć tak niemile.

No i znowu im więcej wiem o morskim... tym mniej wiem

[luft]

Celowo wygrzebałem tak stary temat o jeżowcu i mam nadzieje, że moje pytania poruszą Waszą ciekawość oraz chęć podzielenia się swoimi doświadczeniami.

1. Czy warto mieć jeżowca w akwarium?

2. Czy to dobrze, że zjada glony wapienne?

3. Czy jeżowiec "atakuje" tylko szkielety chorych koralowców?

4. Więcej zalet, czy wad przynosi posiadanie jeżowca?

5. Jeżowiec - jeśli tak to jaki? Diadema?

6. Czy jeżowca trzeba dokarmiać?

7. W jakim momencie można "wpuścić" jeżowca do świeżego systemu?

8. Czy zjadane i wydalany wapń przez jeżowca ma mierzalny/zauważalny wpływ na poziom tego parametru w solance?

Jeśli chcielibyście podzielić się odpowiedzią, na któreś z pytań lub opowiedzieć coś ciekawego o jeżowcach... zapraszam do dyskusji.

luft

[tist]

Mam Echinometra viridis. Przywędrował z żywą skałą (był wielkości główki od szpilki, ale i tak ukłucie bolało). Pocieszne stworzonko, zjada glony wapienne odtykając pory w skale, dzięki czemu system filtracji żywej skały wciąż pracuje. Co do "atakowania" korali nie mam pojęcia gdyż nie posiadam żadnego. Nigdy go nie dokarmiałam i na chwilę obecną nie widzę takiej potrzeby (malec rośnie jak na drożdżach). Jak dla mnie pożyteczny i nie rozrabia.

[Pablo*]

Miałem 2 diademy, urosły mi przez pół roku z 7 do ponad 20cm. Fajnie czyszczą skały ale... no właśnie chyba jednak robią więcej szkody, przynajmniej u mnie tak było. Notoryczne podgryzanie korali (głównie talerzówki) i ciągła ro***erducha w akwarium. Może dlatego że miałem mało glonów wapiennych i jak wszystkie wyczyściły to przerzucały się na korale. Tak czy inaczej z żalem bo ładne zwierzaki, ale poszły buszować do sklepu.

[rah]

Ma ktoś Tripneustes gratilla? Fakt, że trzeba mieć wszystkie koralowce przyklejone, bo zabierze ze sobą. Ten problem dotyczy również małych szczepek, które potrafi oderwać od podłoża. Jestem zadowolony z pracy, jaką wykonuje. Nie zjada niczego poza glonami wapiennymi. Dosyć szybko się przemieszcza. Często wchodzi na pompy, które ładnie czyści z glonów wapiennych i to jest jego największa zaleta . Jedynie mam obawy o jego toksyczność, bo jest opisany, jako niebezpieczny. Czy w tym temacie ktoś mi coś może wyjaśnić? Miał ktoś jakiś problem? Co w wypadku jego śmierci? Czy stanowi wtedy zagrożenie dla obsady?