Nawiążę kontakty z hodowcami mantisów

[BeRsErK]

JW ;]

Od kilku dni mam mantis shrimpa - wczoraj znalazłem wylinkę ale kreweta po niej zachowuje się dziwnie, w zasadzie jak dwu i pół centymetrowy kiełż.

Najchetniej leży na plecach lub też na boku opierając się na 4 parach odnóży i bacznie obserwuje okolicę.

Czasem od niechcenia połazi normalnie.

Czy to jest norma czy może gadzinie coś dolega?

Ma własne lokum 21 litrów z 20% skałki, krabem śniadaniem, ślimakami, malutkimi wężowidłami itp.

Parametry jak w moim głównym zbiorniku więc myślę, że to nie wina wody.

Jakieś pomysły?

Pzd.

[Lukasz.PL]

Jak lezy na boku i udaje martwa to tylko czeka az cos koloniej przejdzie i ... no wiadomo. Zabije.

Moze tez tak robic, jak nie ma schronienia w skalach. Bardzo ciemnych miejsc potrzebuje.

[BeRsErK]

Miejsca to ma od groma ;] - wyczytałem przed chwilą, że niektóre tak robią przed wylinką...wtedy znaczyło by to, że resztki jakie znalazłem należą do kraba a ona ochoczo przystapiła po wyżerce do rozrostu.

To co mnie martwi to to, że napisane tam też było, że modliszki często nie w pełni przechodzą wylinkę i wtedy giną :/

Zobaczymy za kilka dni czy coś ruszy.

[jacek n]

Najchetniej leży na plecach lub też na boku opierając się na 4 parach odnóży i bacznie obserwuje okolicę.

Czasem od niechcenia połazi normalnie.

To normalne zachowanie dopóki nie znajdzie sobie jakiejś nory czy dziury w skale w której się cała zmieści .

Moja też tak leżała pod skałkami dopóki nie zajęła otworu w skale , który sama powiększyła - tak , że teraz mieści się w nim razem z upolowanym gupikiem(molinezją) wielkości prawie takiej jak ona sama .

Z aktywnością jest bardzo różnie - raz jest aktywna prawie codziennie przez kilka dni(jak jest głodna? ),

a innym razem nie widać jej i przez tydzień .

Na początku była bardzo płochliwa i rzadko ją było widać , teraz często chodzi po skałach w pełnym świetle ; nieraz atakuje palec ,który przystawiam do szyby - właśnie teraz wystawiła łeb spod skały i mnie obserwuje 8)

[BeRsErK]

Fajno

Moja dziś szaleje ale martwi mnie jej zadek - wygląda jak by miała uszkodzone mięśnie ogona :

Boję się, że przy wylince coś poszło nie tak