Zaopiekuję się mantisem ;]

[BeRsErK]

Postanowiłem, że zrobię drugie mantisowe M1.

Co tu dużo mówić - ta którą mam po prostu mnie urzekła ;]

Jeśli ktoś miał by jakąś przywleczoną z żywą skałą a samemu nie chciał sobie pohodować to arcyciekawe zwierzątko to ja się z chęcią piszę.

Ze względu na dość łatwe uszkodzenie bestyji w transporcie zależy mi tylko na kontaktach z Warszawy i przylegających okolic.

[ocelocik]

Wpadnij do Atoll'u - jeszcze dwa dni temu jakis mantis sie kisil u nich. Nie wiem czy platny czy nie, ale mozesz zadzwonic i sie dowiedziec. Pozdrawiam,

M.

[BeRsErK]

ooo - dzięki - jeszcze dziś ich pomęczę ;]

EDIT: Paweł ma kilka scyllarusy - dla mnie za duże ale jak ktoś ma 80/100L wolne to...;]

[BeRsErK]

Co by nie było - w zamian mogę dać szczepki ciekawych miekkasów ;]

[ocelocik]

A jak tam ta ktora juz masz? Zyje, bo pisales ze cos dziwnie sie zachowywala? Moze zaprezentujesz nam jak wyglada? Pozdrawiam,

M.

[BeRsErK]

Niestety, tą co miałem zaczynała się wreszcie zachowywać zdrowo i chyba to ją zgubiło - znalazłem ją wczoraj wieczorem w pompie(choć możliwe, że padła a pompa po prostu ją wciągneła bo wpaść do środka nie miała jak i tylko przylegała do małego otworu wlotowego - zbyt małego aby mogła tam wlecieć) :

Jej fotki są na ogólnym w temacie Lukasa moja 600 - jego też padła tyle, że przy wylince...

Jedyne co udało mi się stwierdzić to to, że był to całkiem ładny zielony spearer o żółto-niebieskich kończynach. Nie powiem, że nie jestem wściekły...

[ocelocik]

Przykro slyszec :con Nie dziwie sie Twojemu gniewowi - tez bym sie ladnie wkurzyl. Ale miejmy nadzieje ze znajdziesz ( najlepiej nie u siebie ) kolejna, jakze mila, modliszke. Pozdrawiam,

M.

[lukas]

berserk nie martw sie mam nastepna tyle ze siedzi w glownym zbiorniku. wczoraj moja dziewczyna ja wypatrzyla. nie mam pojecia jak ją zlapac . zastawilem pulapke ze szklanki z naciagnieta ponczocha i mala dziurka w niej . w srodku mrozone kielze i zywy krab na przynete przez noc nie wlazla . czekamy dalej. jestem niepocieszony tym faktem, bo chce wpuszczac kraby pustelniki dzisiaj i krewetke czyszczaca. macie jakis pomysl na pulapke czy cos???

[BeRsErK]

HA - Lukas znowu z pomocą

No więc tak to się robi wg. speców z reefcentral.

kup małą plastikową mineralną, odetnij górę i wsadz odwrotnie tak aby powstała nam tuba z lejkiem wewnątrz - do środka dajesz mięsko i...i tu najfajniesza zabawa - czekasz ;]

[lukas]

no to wlasnie tak zrobilem z ta ponczocha szklanka pod skosem oparta o skale z mala dziurka w ponczosze a na dnie krabik i kielze. mam wrazenie ze ona tam byla bo krabik sztywny lezy. hmm a z butelka to chyba marne szanse bo tam duzy otwor jest a ona calkiem niezle plywa z tego co zauwazylem. oj ciezko bedzie.

dzisiaj w nocy po zgasnieciu swiatel popatrze i ja moze upoluje w szklance to szybko wyjme.

aha no i mam nowe nabytki w akwa :)

5 pustelnikow i krewetke czyszczaca

kraby juz chasaja po zbiorniku a krewetka jeszcze w worku sie aklimatyzuje.

pozdrawiam.

[BeRsErK]

Oferta nadal aktualna - do wymiany stale rosnące szczepki zielonej sinularii ;]

[joopa]

@BeRsErK - jak złapię swoja to ci przesle

Ale dziaduwa jest ostrożna, jeszcze ani razu jej całej nie widziałem

Jak nie dam rady złapac to ci wysle z cala skala hihihi

[BeRsErK]

:) - no to trzymam kciuki - tylko nie powtarzaj mi tej miłej wiadomości jak Lukas - Hurra, złapałem...tylko, że tego nie przeżyła".. ;]

[joopa]

ZObaczymy, butelka z kawalkiem krewetki zarzucona

tylko moje krewety porabane caly czas probuja sie dostac do przynety

[BeRsErK]

Tak samo polowałem na swojego kraba dzikusa ;] - wyłowiłem wszystkie pustelniki a jego nie :)

[joopa]

wczoraj pogodziłem się z myślą, że aby złapac modliszkę będę musiał połamac moją montiporę talerzową (siedzi pod skałką na której rosła)

akcję postanowiłem przeprowadzic w sobotę

A dziś przychodzę z pracy, obiadek i od razu pooglądac jak podrosły koraliki

Oglądam, oglądam a tu w skałke przy bocznej szybie coś na mnie zerka z dziurki (zgadnijcie co to było )

Po szybkiej interwencji skałka wylądowała w misce, dziurkę potraktowałem wodą RO (ale po 6 minutach straciłem cierpliwośc, nie chciałem też rurówki za bardzo stresowac) W tej chwili modliszka siedzi ze skałą w refugium, i teraz jak mam ją w miarę nieinwazyjnie wyłuskac, ? nie chciałbym też jej przy okazji uszkodzic, bo wygląda na całkiem interesujące stworzenie (tak fajnie łypie na mnie tymi oczkami )

[BeRsErK]

Jak to jak - pakujesz i wysyłasz do mnie

A na serio - teraz bezpiecznie możesz pobawić się metodą jedzonko w pułapce z butelką - modlicha nie ma co jeść i szybko się skusi.

[joopa]

tak zrobiłem, ale na razie bez rezultatów

dam jej do soboty szanse, a później jakieś chyba rozwiązanie siłowe zastosuje