Casper Zgłoś Napisano 21 Sierpnia 2015 (edytowane) Witam Dziś w nocy znalazłam mojego Mandaryna na podłodze nie wiem ile tam leżał ale ze jeszcze się ruszał więc go niezdarnie podniosłam (co nie było łatwe bo się przykleił do paneli) i włożyłam do akwarium. Nie ruszał się i do tej pory nie pływa. Ale żyje. Sprawdzałam rano czy może się ruszyć . Zbliżyłam pensete i popłynął ale bardzo nerwowo i nie za daleko. I teraz pytanie - co zrobić i jak mu pomóc? Jest szansa ze przeżyje? Enviado desde mi SM-N915FY mediante Tapatalk Edytowane 21 Sierpnia 2015 przez Casper (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mithil Zgłoś Napisano 21 Sierpnia 2015 Zostaw w spokoju, nie ruszaj go. Jak mi błazen wyskoczył też bałem się że padnie bo ledwo co skrzelami ruszał. Ale po 2 dniach było już dobrze i pływał po całym akwarium Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Casper Zgłoś Napisano 21 Sierpnia 2015 Ooo dziękuję za tak szybka odpowiedź. Tak zrobię może mu się uda. Martwię się tylko ze nie będzie jadł. Enviado desde mi SM-N915FY mediante Tapatalk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
k_bad Zgłoś Napisano 21 Sierpnia 2015 Jeśli miał do tej pory dosyć pokarmu to kilkudniowa głodówko nie powinna mu zaszkodzić. Cytuj Akwarium 80x50x50h czyli 200l, Sprzęt: lampa Pacific Black Phyton 120W, odpieniacz Tunze 9004 (Comline Reefpack 250), cyrkulatory 2xAquael Reef Circulator 2600 + Hydor Koralia 900, grzałka hagen 100W. Skała 25kg, piasek 6kg ATI Fiji White Sand, Życie: Hepatus, Doktorek, Mandaryn, 2xBłazny, ślimaki (2xNosariusy, 14xTrochus) Histro, korale LPS, SPS i jakieś miękasy. Chwilowa likwidacja Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mithil Zgłoś Napisano 21 Sierpnia 2015 Licz się z tym że 2/3 dni nie będzie jadł Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
baszurek Zgłoś Napisano 21 Sierpnia 2015 (edytowane) Jeśli przeżył,to jest duża szansa,że się wyliże . Nasz forumowy kolega zakupił żywą skałę i przywiózł z nią (oczywiście bez wody,a podróż trwała co najmniej 2 godziny) pasażera na gapę,którym okazał się...salarias). Ryba miała się świetnie przez 2 lata,dopóki Jacek nie wysadził baniaka - no ale to już inna historia... Edytowane 21 Sierpnia 2015 przez baszurek (wyświetl historię edycji) Cytuj "Czy nigdy nie zastanawiał się pan nad tym, dlaczego chmury i drzewa, złotogniade jesienią, bure zimą, ten pejzaż deklinowany przez pory roku, dlaczego wszystko wali w nas pięknem jak młotem, jakim prawem tak się dzieje? Przecież powinniśmy być czarnym prochem międzygwiezdnym, strzępami mgławicy Psów Gończych, przecież normą jest huczenie gwiazd, potop meteorów, próżnia, ciemność, śmierć..." S.Lem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Casper Zgłoś Napisano 21 Sierpnia 2015 Właśnie wróciłam do domu. Patrzę co z mandarynem a on na boku sobie leży. :( Odszedł chłopak . I zastanawiam czy nie zrobiłam czegoś źle jak go podnosiłam? Enviado desde mi SM-N915FY mediante Tapatalk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wtełek1 Zgłoś Napisano 21 Sierpnia 2015 No wiesz co złego można zrobić w podnoszeniu ryby Raczej stresem dla niego było same wyskoczenie + upadek o twardą podłogę co już w pewnym stopniu odbiło się na jego zdrowiu. Poparzyć się raczej ryby nie da, któryś z zawodowych wędkarzy mi to tłumaczyl ale niewiele z tego zapamiętałem jak zawsze.. Cytuj "Mówiłaś mi" bym nie umarł, to jest w genach "Brzydki, zły i szczery" w biegu "Po drodze do nieba" Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
thomas kay Zgłoś Napisano 21 Sierpnia 2015 mój błazen ok 15 minut leżał na dywanie, biedaczek był cały oblepiony nitkami, włóknami i włoskami brrr, jak go wrzucił do akwa to tylko leżał na piachu, potem ocierał się o skały żeby te wszystkie śmieci się odkleiły ale pomóc sobie nie dał, całą noc leżał rano zaczął pływać, niestety kilka dni później powtórzył manewr i tym razem nie zdążyłem na czas Cytuj Tisze jediesz dalsze budiesz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marcin Linek Zgłoś Napisano 25 Sierpnia 2015 (edytowane) Dlatego pewne gatunki ryb nie nadają się do zbiorników otwartych. Przede wszystkim babki, mandaryny i z mojego doświadczenia labroides dimidiatus. Edytowane 25 Sierpnia 2015 przez Marcin Linek (wyświetl historię edycji) Cytuj 140x70x50, Pacific Sun Diuna T5 8x54W, Royal Exclusiv Bubble King 160, 2x Jebao OW-40, AquaTrend DoserOne Evolution, AquaTrend Levelautomatic Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tadzik443 Zgłoś Napisano 25 Sierpnia 2015 Wszystko zalezy od ryby i warunkow gdy przenosilem obsade z mniejszego akwarium do wiekszego pamietalem o prawie wszystkich rybach procz solariasa faciata bo ten schowal sie w srodku odpieniacza byl bez wody do pol godziny pozniej liczylem ryby i sie dopiero skaplem ze go nie wyciaglem i go szukalem na szczescie plywa do dzisiaj Wysłane z mojego SM-G900F za pomocą Tapatalk 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Vahiro Zgłoś Napisano 25 Sierpnia 2015 Ja przy klejeniu konstrukcji wyciągnąłem całą skałę do wiadra w celu wyczyszczenia. Gdy podniosłem ostatnią skałkę zaczął się wić salarias. Był cały biały a zaraz obok niego czaił się wieloszczet W wiadrze było ok 2mm wody. Salariasa złapałem w ręce, rzucał się jak szalony a gdy go wrzuciłem do baniaka to osiadł na piachu i nagle zaczął wariować i zrobił burzę piaskową. Żyje do dzisiaj i ma się wspaniale Cytuj OGLĄDAMY AKWARIUM Akwarium 120x60x50 z pudełkiem przelewowym Lampa: Pacyfic Sun Metis Hyperion R2 2x150w + 2x54w CoralPlus Odpieniacz: Deltec SC 1455 Obieg: Jebao DCT 6000 Cyrkulacja: 2x Jebao RW-8 Filtracja biologiczna: DSB + Refugium Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach