Pseudogorgonia - czy coś z niej jeszcze będzie

[Vertiscire]

Pseudogorgonia, przyszłą niestety w pojemniku z kilkunastoma martwymi wężowidłami, ślimakami i rozgwiazdkami.

Coś z niej jeszcze będzie? Od 3 dni jest trupio szara.

Przepraszam za jakość zdjęcia, robione pralką

[Lukasz Baczynski]

Daj jej trochę czasu, może przechodzi wylinkę i nie polipuje.

[damianoch]

Jak nie traci tkanki to przeżyje. Jak obumiera to zostają same "nitki".

[Vertiscire]

Jak nie traci tkanki to przeżyje. Jak obumiera to zostają same "nitki".

Co rozumiesz przez nitki? Aktualnie są szare te gałązki - widać jakieś brązowe kropeczki na nich a całość zaczyna pokrywać się dyndającymi glutami (nie widać bardzo ich na fotce)

[damianoch]

Co rozumiesz przez nitki? Aktualnie są szare te gałązki - widać jakieś brązowe kropeczki na nich a całość zaczyna pokrywać się dyndającymi glutami (nie widać bardzo ich na fotce)

"nitki" to to co zostanie jak straci tkankę. na fotce jest normalna a te ciemniejsze kropki to miejsca gdzie wychodzę polipy. kolor szaro-brązowy to też norma (zależy od oświetlenia). glut (śluz) to normalna obrona korala. na chwilę obecną daj jej czas.

[Vertiscire]

A no właśnie od dołu się zaczęły pojawiać te nitki. Teraz rozumiem o co Ci chodzilo.

Jest sens odcinać górne części korala póki jeszcze jest caly czy robienie szczepki z umierającego zwierzaka nic nie da? Nie chciałbym go trzymać i brudzic wody jeśli umrze

Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka

[thomas kay]

spokojnie obetnij nożyczkami zdrowe kawałki, nawet kilka i powciskaj w skałę, spokojnie będzie rosła dalej

[Wojtek66]

będzie rosła ; u mnie była w takim stanie chyba miesiąc

[Vertiscire]

Aktualizacja:

Koralowiec zrobił się w połowie biały, odleciało dużo tkanki odsłaniając goły szkielet także w wyższych partiach.

[Warlock]

nic z niego nie będzie, jak zbielał i zaczyna się sypać to już po niej

[damianoch]

niestety ...........

[Vertiscire]

Przy wyjmowaniu zaczęła się rozpadać w dłoni na części. Odessałem co wypadło. Najgorszy zakup - NIC w paczce nie przeżyło.

[Warlock]

u la la, smutne ze nic nie przeżyło, jeśli można wiedzieć sklep czy osoba prywatna? co mogło być przyczyną, że wszystko padło? temperatura? zauważyłem, że właśnie w takich okresach jesiennych gdzie temperatury za oknem nas nie rozpieszczają sprzedawcy nie zabezpieczają wystarczająco przesyłek, mimo zapewnień o odpowiednim zabezpieczeniu i tak zwierzaki przyjeżdżają wyziębnięte co w większości kończy się zgonem - sorry za oftopa

[Vertiscire]

Tu kolega z forum. Na moje oko za mało wody. W tym samym tygodniu przyszły 2 inne paczki też od forumowiczów i żadnego problemu(były zapakowane w woreczki, sporo wody).