sroku Zgłoś Napisano 18 Grudnia 2015 (edytowane) Cześć, moja krewetka czyszcząca (posiadam ją w baniaku od czerwca) miała co jakiś czas czarne/ciemne plamy na boku. Kilkukrotnie wyszukiwałem na forum podobne tematy z których wynikało, że plamy te zazwyczaj schodzą przy kolejnej wylince. Podobnie było i u mnie z tym tylko wyjątkiem, że po jakimś czasie ponownie pojawiały się na pancerzu. Niestety dzisiaj moja krewetka zdechła a plamy na jej boku były wyraźnie ciemniejsze. Usuwałem ją w pośpiechu ze zbiornika i niestety nie zrobiłem własnego zdjęcia. Udało mi się znaleźć w internecie zdjęcie przedstawiające krewetkę z dokładnie takimi samymi objawami. Po przeglądzie sieci udało mi się wyszukać następujące informacje: Choroba czarnych skrzeli może być powodowana poprzez następujące czynniki: 1) Akumulację "brudu" (zakładam, że chodzi o detrytus) na dnie zbiornika. Nie jest jednak udowodnione aby taka sytuacja doprowadziła do śmierci krewetki. W przypadku przeniesienia zwierzęcia do czystego zbiornika, skrzela po pewnym czasie się oczyszczą. 2) Grzyba Fusarium sp. Choroba ma charakter plagi i powoduje masowy pomór chorych zwierząt. Skrzela krewetek zainfekowanych mają bardzo ciemną czarną barwę. Nystatyna oraz azlomycyna są skuteczne w leczeniu chorych zwierząt. 3) Bakteria. W początkowej fazie choroby skrzela przybierają kolor pomarańczowo żółty bądź delikatnie brązowy. Stopniowo kolor robi się coraz ciemniejszy aż stanie się czarny. Straty krewetek nie są tak duże jak w przypadku innych gatunków. Skuteczne leczenie powinno się odbywać za pomocą kąpieli w furazolidonie (2-3ppm) przez okres 2 do 4 dni. Źródło:http://www.fao.org/docrep/field/003/ac006e/AC006E10.htm Teraz moje pytanie do bardziej doświadczonych kolegów: Czy ktoś z was starał się wyleczyć swoje krewetki z czarnych skrzeli? Jeżeli tak proszę o dokładne informacje dotyczące leczenia i proporcji leku. Edytowane 18 Grudnia 2015 przez sroku (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
k_bad Zgłoś Napisano 18 Grudnia 2015 Moja miała coś podobnego do pierwszej wylinki, a później była zawsze normalnie ubarwiona. Cytuj Akwarium 80x50x50h czyli 200l, Sprzęt: lampa Pacific Black Phyton 120W, odpieniacz Tunze 9004 (Comline Reefpack 250), cyrkulatory 2xAquael Reef Circulator 2600 + Hydor Koralia 900, grzałka hagen 100W. Skała 25kg, piasek 6kg ATI Fiji White Sand, Życie: Hepatus, Doktorek, Mandaryn, 2xBłazny, ślimaki (2xNosariusy, 14xTrochus) Histro, korale LPS, SPS i jakieś miękasy. Chwilowa likwidacja Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
swish Zgłoś Napisano 11 Lutego 2016 Miałem niedawno coś podobnego, Lysmata miała wąsy pokryte rdzawym nalotem. Myślałem, że po wylince będzie czysto. Niestety po dwóch dnia odeszła :/ Podpinam się pod temat, jeśli ktoś coś wie. Pozdrawiam, Swish Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach