małe równanie... :) czyli nie tylko dla maturzystów :)

[MojeSumienie]

z proporcji mi nic nie wychodzi

asterina - podgryza - korale

co? - podgryza - asteriny?

asterina*asterina

------------------- = ....?

korale

a tak poważnie...

na asteriny nie zwracałem nigdy zbytniej uwagi, bo zawsze je miałem w akwariach, ale nigdy nie przerodziły się w plagę.

Teraz może nie jest to jeszcze plaga, ale jest ich sporo i przyuważyłem, że dobierają się do korali.

zwłaszcza te niebieskie...

mam dwa rodzaje - białe i niebieskie.

Przepatrzyłem podgryzione korale i na bank nie są to pasożyty.

ale na hiacynthusie siedzi niebieska asterina i... obok niej są nadgryzienia.

Żaden koral nie jest tak pogryziony jak ta acra. A obok niej mam inne acry i są gdzieś delikatne ubytki (max 2-3mm), ale nie jest to jakoś alarmujące.

może błache pytanie... ale co je zjada? i gdzie to można kupić?

Uczciwie powiem, że wolałbym nie lać żadnej chemii - bo korale mi się rozrosły i nie chcę ich zniszczyć.

[maxiu9]

Krewetka harleqin

[erem88]

Tak jak kolega wyżej. Krewetka pomoże, ale po wyjedzeniu Asterin to specjalista pokarmowy i cieżko go wykarmić. Poza tym to piękne zwierze

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pirotechnic]

Ja też miałem trzy odmiany asterin. Te z niebieskim i czerwonym środkiem rypią korale i zoanthusy, zwłasza zoa.

Jasnobeżowe praktycznie nie czynią szkód.

Jeśli chcesz pozbyć się ich naturalnie, to krewetki arlekiny je zjadają

Są śliczne, ale wada. Jak pozbędziesz się asterin, padną i krewecie.

[rysio2000]

A dokładniej Hymenocera.

Z tym że ona zje rozgwiazdy i pewnie padnie z głodu.

U mnie asteriny powoli się mnożą i ręcznie je usuwałem - wystarczył tydzień i zostało zaledwie kilka

[MojeSumienie]

ale jak mam krewetki czyszczące to się nie pogryzą?

i gdzie je ewentualnie można kupić?

Edytowane 14 Stycznia 2016 przez MojeSumienie (wyświetl historię edycji)

[Yendruu]

Będą się przeganiac ale znajdą swoje miejsca. Możesz spróbować też z krewetkami tańczącymi.

[jaszczomp]

Harlequiny!!!!

[R.I.P]

... praktycznie w każdym temacie o Asterinach radzę ( w przeciwieństwie do niektórych optymistów ) aby definitywnie każdą z nich eliminować z baniaka bo to chwast porównywalny z Aiptasią czy nagoskrzelnymi na montiporach. Znam sprawę ze swojego zbiornika - masa drogich zoa , porastająca każdy kawałek ceramiki i nagle łyse pola - identyfikacja - Asterina - a czy ma środek niebieski czy czerwony to już jest dla mnie mało ważne. Niestety najlepszym eliminatorem jest sam akwarysta wyposażony w 50cm pensetę i latarkę bo w nocy wychodzą na żer. Bądź optymistą - jak się przyłożysz to je manualnie wyeliminujesz - z " arlekinem" jest tak jak z krewetkami na Aiptasię - jedne jedzą / drugie nie o ile wcześniej nie zostaną upolowane przez własnych wrogów. O chemii działającej na Asteriny wybiórczo to nawet nie myśl bo takowa nie istnieje.

PK

[MojeSumienie]

hmmm jak nie znajdę "arlekina" to faktycznie przeproszę się z pensetą. Bo żal patrzeć jak mi dziury w acrach wycinają.

zoa mam tylko jeden gatunek i na szczęście nic z nimi się nie dzieje.

Bardziej boję się że mi zbyt wielkie rosną kilka mam wielkości 5 złotówki

[Morsik]

Tylko jak wpuscis arleqina a masz rozgwiazde piaskowa to oddaja ja najpierw komus na przechowanie bo w pierwszej kolejnosci kreweta zabierze sie za duzy obiad.

[wojtek-lodz]

U mnie to samo. Z akr tylko hiacynthus jest pogryziony inne są nienaruszone. Zdjąłem 2 razy z korala ciemną asterine (inna niż większość populacji w zbiorniku). Te jasne za to widziałem na zoa.

[grzegorz88wroc]

Jak nie mają co jeśc to beżowe chętnie spacerują po zoa. Potem polipy nie mogą się otworzyć do końca, są jakby zdeformowane.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[Stani]

Robiac podmiane godzine po zgaszeniu swiatla, zgarniesz ich sporo z szyby, wezem, za jednym razem.

[MojeSumienie]

no właśnie na szybie ich praktycznie nie mam. Wszystkie łażą na skale.

Tylko jak wpuscis arleqina a masz rozgwiazde piaskowa to oddaja ja najpierw komus na przechowanie bo w pierwszej kolejnosci kreweta zabierze sie za duzy obiad.

hmmm... o tym nie pomyślałem, a mam dość sporą rozgwiazdę