Dawkowanie Biopellets, zerowe PO4

[Gregorq]

Czołem!

Jakiś czas temu NO3 podskoczyło mi z 1 na 5 (Salifert) i mam problem z jego zbiciem. Mam jednak zerowe PO4 (mała Hanka) i prawie od początku zbiornika takie się utrzymuje. Używam 300ml NP Reducing Biopellets w filtrze przepływowym (zbiornik ok 330L wody).

Karmię 1-2 razy dziennie, trochę suchego i kostka mrożonki z ON. Do tego jak mi sie przypomni suplementacja dla korali z AF i jakiś pokarm w nocy.

Obsada:

1. Białobrody i żółtek

2. 2x A. oceallaris

3. 3x P. Squamipinnis

4. krewetki, kraby, slimaki i rozgwiazda piaskowa..

Czy radzicie zwiększenie ilości biopelletów, czy może jednak nic to nie da bez podbicia PO4?

Jakie dawki stosujecie u siebie przy takim litrażu i obsadzie?

Edytowane 7 Kwietnia 2016 przez Gregorq (wyświetl historię edycji)

[Gregorq]

Pomożecie?

[Arduan]

Bez podbicia PO4 nie zbijesz azotanów, peletki sprawy nie załatwią.

Peletki, wódka itp. to pożywka dla bakterii, coś w rodzaju energii, PO4 i NO3 to budulec (taki skrót myślowy, ale mniej więcej), dzięki energii budulec wbudowywany jest do komórki bakteryjnej, ale budulec musi być dobierany w pewnych proporcjach, tak jak cegła i zaprawa. Jak będzie robotnik z dużą energią, a będzie miał do dyspozycji tylko cegły, albo tylko zaprawę, to trwałej ściany nie zbuduje, ot taka analogia.

Powiem Ci jeszcze, o czym pisałem ostatnio, że na siłę próbowałem zbić PO4 do zera i niestety był kataklizm, a NO3=25-50. PO4 jest potrzebne do obrotu energii w każdym żywym organizmie, bez PO4 oddychanie komórkowe ustaje.

A czy NO3=5 to dużo? Hmmm.

[grzegorz.k]

Przy podobnej obsadzie karmie 5 kostek i trochę suchego. PO4 i no3 zerowe.

Co do tematu to nie rozumiem skąd takie wysokie no3 u Ciebie?

jakkolwiek nie sądzę żeby zwiększenie ilości biopelletek coś pomogło. Najpierw zwiększyłbym PO4, karm więcej

[deciak]

Bez podbicia PO4 nie zbijesz azotanów, peletki sprawy nie załatwią.

Peletki, wódka itp. to pożywka dla bakterii, coś w rodzaju energii, PO4 i NO3 to budulec (taki skrót myślowy, ale mniej więcej), dzięki energii budulec wbudowywany jest do komórki bakteryjnej, ale budulec musi być dobierany w pewnych proporcjach, tak jak cegła i zaprawa. Jak będzie robotnik z dużą energią, a będzie miał do dyspozycji tylko cegły, albo tylko zaprawę, to trwałej ściany nie zbuduje, ot taka analogia.

Powiem Ci jeszcze, o czym pisałem ostatnio, że na siłę próbowałem zbić PO4 do zera i niestety był kataklizm, a NO3=25-50. PO4 jest potrzebne do obrotu energii w każdym żywym organizmie, bez PO4 oddychanie komórkowe ustaje.

A czy NO3=5 to dużo? Hmmm.

Podłączę się do tematu. Mam podobny problem PO4 zerowe a NO3 około 25 mg/l. Kupiłem KH2PO4 z pomocą kalkulatora zrobiłem roztwór którym podbiję 0,01 mg/l PO4 - 1ml roztworu (tak żeby się łatwiej dozowało).

I pojawiło się pytanie: jakie wartości dziennie podawać PO4 do baniaka aby powoli obniżać NO3?

[cop909]

ja miałem prawie zawsze po4 zerowe a no3 tak3-5 i wtedy najlepiej mi korale rosły. Z tym, że po4 salifertem badane nie hanką więc mogło być tak ok 0,02

[Arduan]

Łukasz, nie ma reguły. Ja wlewałem obliczoną dawkę, żeby test Saliferta pokazał 0,03 (odczucie subiektywne), sprawdziłem przed i po podaniu i tak było. Następnego dnia było zero. No to znowu chlup i tak przez 5 dni pod kontrolą testów, aż szyby zaczęły pokrywać się zielonym nalotem, wcześniej był to szary pył. Na skałach też w miejscach szarego pojawiło się trochę zielonego, ale nie nitkowatego. Wyraźnie korale zaczęły polipować, a w piachu w displayu pojawiły się bąbelki (denitryfikacja w SSB, w DSB cały czas nie widzę bąbelków). Tak więc "na czuja" i moim zdaniem nie wiecej niż do poziomu 0,03.

[deciak]

Dzięki za podpowiedź. Powoli do celu. Roztwór już jest i zaczynam dozowanie. Zobaczymy za ile zacznie obniżać się NO3.

[Gregorq]

No dobra, czyli pelletek nie ruszam i sprobuję karmić więcej. Jednak od dłuższego czasu karmię w większości suchym (które ponoć podbija PO4). Czy jest jeszcze jakaś inna naturalna metoda podbicia PO4? Edit: A może jakieś kropelki?

Jeśli nie, to zostanie podawanie diwodorofosforanu potasu...

@Arduan probuje wprowadzić coraz więcej SPS więc NO3=5 to za dużo.

@deciak jakim kalkulatorem to liczyłeś? Podrzucisz więcej info?

Edytowane 8 Kwietnia 2016 przez Gregorq (wyświetl historię edycji)

[JAGUAR]

Czyli reasumując jak ja mam po4 salifertem 0,03 to nie wkładać w filtr wkładu równa tylko na duże azotany 25 test salifertem dać pelety ?

Przepraszam wkładu ,,rowa,,

[Arduan]

No coś takiego ;-).

Dyskutowaliśmy kiedys z Testerem temat fosforanow. Jak to jest, ze wiele TOTMow ma fosforany rzędu 0.05 do 0.1. Czy to kwestia interferencji testów np. z arsenianami, czy rzeczywisty poziom. Mnie zaczyna się wydawać, ze jednak fosforany są potrzebne, bo zaczynają się ładnie zielenić szyby. Zadalem kiedyś pytanie i je powtórzę...

Jaki ma związek czyszczenie szyb z ogólnym wyglądem akwarium i kondycją korali?

[deciak]

No dobra, czyli pelletek nie ruszam i sprobuję karmić więcej. Jednak od dłuższego czasu karmię w większości suchym (które ponoć podbija PO4). Czy jest jeszcze jakaś inna naturalna metoda podbicia PO4? Edit: A może jakieś kropelki?

Jeśli nie, to zostanie podawanie diwodorofosforanu potasu...

@Arduan probuje wprowadzić coraz więcej SPS więc NO3=5 to za dużo.

@deciak jakim kalkulatorem to liczyłeś? Podrzucisz więcej info?

Kalkulator jest np tutaj:

http://www.krewetkomaniak.pl/poradniki/nawozenie/kalkulator-ei

link: kalkulator EI

Aktualnie wlewam 0,02 ppm (roztwór KH2PO4) dziennie. Jutro zrobię pomiary to coś napisze czy NO3 leci w dół.

[remkowski]

Masz niskie NO3 więc stanowczo bym odradzał z dozowaniem PO4 do baniaka bo naprawdę niska wartość Ci jest potrzebna na tą chwile. Takie zabiegi to się stosuje jak masz NO3 np 25 czy 50 a zerowe PO4. Ja bym zrobił tak:

- mrożonki bez płukania lub trochę więcej tego suchego,

- podawał trochę octu, wódki czy VSV. Osobiście preferuję ocet

Zaczynasz trochę więcej z tym pokarmem (delikatnie) PO4 zostaje nadal 0 a reszta idzie na to zbicie NO3. Ty masz naprawdę komfortową sytuację i uwierz mi, że nie wiele Ci trzeba

Edytowane 8 Kwietnia 2016 przez remkowski (wyświetl historię edycji)

[Gregorq]

Karmię teraz tak ze 2-3 razy więcej. Dzisiaj NO3=2,5, a PO4 dalej 0.

Wygląda więc, że zwiększone karmienie pomaga Zobaczymy jak będzie dalej

Edytowane 12 Kwietnia 2016 przez Gregorq (wyświetl historię edycji)

[bober6662]

Ale w czym ci tak mocno przeszkadza to no3?.Wartości takie nie są tragedia dla zbiornika.

[Kroczek]

dla sps 2,5 to dużo ale brak po4 to problem

[Gregorq]

Będę happy jak będzie ok 1 lub poniżej, a PO4 odkąd mam akwarium widziałem tylko raz większe niż 0 i to dawno....

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[remkowski]

Teraz już nie zwiększaj karmienia bo widać, że podniosłeś to PO4 i NO3 będzie leciało

[marine]

Jesli chcesz naprawde podnies po4 to tylko prochami nie podnos karmieniem

Pierwsze to nie podniesiesz z dnia na dzien nawet jesli zwiekszysz o 100%

Jesli zaczniesz przekarmiac zbiornik przez kilka dni gdzie popyt jest na kostke to

zwiekszysz organike bez odbioru to cyano gloniska i wiele innych problemow sie pojawi

Problem no3 jest na dzis niczym.

[Arduan]

Oooo, Piotrze, miałem to wczesniej napisać. Karmienie to fosforany i azotany razem. Jesli chcesz karmieniem zwiększyc fosforany

, podbijasz też azotany, a co jesli chcesz niejszyć azotany? Blędne koło.

Co do cyjano, to nie do końca. Cyjano raczej będzie rosło w czystych systemach, ale nie jest to reguła. Po krótce wygląda to tak, ze cyjano zyje w każdych warunkach, ale jesli brak jest organiki, to inne bakterie rosną wolniej, a cyjano radzi sobie czerpiąc azot "z powietrza". Nie ma konkurencji, to cyjano szaleje, bo jest samowystarczalne. W przypadku dostępnosci organiki, inne bakterie wykazują szybszy wzrost niż cyjano i wypierają tym samym cyjano. Jest jeszcze jeden motyw z sinicami. One za wszelką cenę odizolowują się od tlenu, a bakterie nitryfikacyjne walczą o tlen. W tym miejscu nalezy pamiętac o dobrej cyrkulacji i natlenianu wody, aby wspomóc rozwój nitryfikatorów, które będą wypierały cyjano. Tak więc organika musi być, ale musi być trzymana w ryzach, tak aby produkcja nitratów była duża, a jednocześnie ich konsumpcja (też denitryfikacja) pozwalała na utrzymanie niskich poziomów NO3.

[marine]

Piotr masz racje z tym cyano, moze to nie jest najlepszy przyklad poniewaz cyano jak piszesz potrafi zaskakiwac

Ale nie zmienia to faktu ze przekarmienie znacznie wiecej przyniesie szkody jak pozytku.

[Arduan]

Zgadzam się w zupełnosci. Natura karmi żywym, a żywe nie gnije. My nie jestesmy w stanie zapewnić takiej ilości żywego, jakie serwuje natura, więc wspomagamy się martwym. I tu pojawia się problem, bo czy martwe zostanie zjedzone, czy nie, i tak przekształci się w to czego nie chcemy w nadmiarze (NO3 i PO4). Zwierzęta nie mają w naturze żarcia na zapas, jak człowiek, więc jak uzupełnią "brzuszki" przerywają konsumpcję. Resztki zostają i gniją. Gdybysmy byli w stanie tak rozwinąć życie planktoniczne w akwarium jak jest na rafie, karmienie by nie było potrzebne, a fosforany i azotany byłyby zerowe.

[Gregorq]

Jesli chcesz naprawde podnies po4 to tylko prochami nie podnos karmieniem

Pierwsze to nie podniesiesz z dnia na dzien nawet jesli zwiekszysz o 100%

Jesli zaczniesz przekarmiac zbiornik przez kilka dni gdzie popyt jest na kostke to

zwiekszysz organike bez odbioru to cyano gloniska i wiele innych problemow sie pojawi

Problem no3 jest na dzis niczym.

Na razie testuje zwiększone karmienie, co wydaje się pomagać. Widocznie więcej NO3 redukuję karmieniem niż dostarczam Prochy to ostateczność.

[Gość]

Ja miałem 50 NO3 przy zerowym PO4 (testy Saliferta). Mam odpieniacz Hydor Slimskin Nano. Nie wykonywałem gwałtownych ruchów. Podmiany nadal robię regularnie, co 2 tygodnie. Za namową- wywaliłem Phosguarda. Leję Biodigest, wspomagam środkiem Colombo od NO3 i po 2 tygodniach mam 25. Nie karmię więcej, nie chcę przedobrzyć, bo co z tego że podbiję PO4 jak i pewnie NO3 poleci w górę... Aha, płuczę mrożonki tylko raz. Może robię coś źle, bo żaden ze mnie morszczak, ale jakoś na razie mi to skutkuje. Aha zwiększyłem teżcurkulację- dołożyłem małą Koralię 900, ale nie ze względu na NO3. Po prostu uważałem że JVP-110 to za mało u mnie. A piszę tylko, by dać pełny obraz zmian jakie "poczyniłem".

P.S. Też myślałem o pelletkach XL (Reef Interest), czyli tych, które spokojnie można wsadzić do kaskady i nie wymagają specjalnego filtra, ale póki co- daruję sobie.

Edytowane 13 Kwietnia 2016 przez Gość (wyświetl historię edycji)

[marine]

Ja miałem 50 NO3 przy zerowym PO4 (testy Saliferta). Mam odpieniacz Hydor Slimskin Nano. Nie wykonywałem gwałtownych ruchów. Podmiany nadal robię regularnie, co 2 tygodnie. Za namową- wywaliłem Phosguarda. Leję Biodigest, wspomagam środkiem Colombo od NO3 i po 2 tygodniach mam 25. Nie karmię więcej, nie chcę przedobrzyć, bo co z tego że podbiję PO4 jak i pewnie NO3 poleci w górę... Aha, płuczę mrożonki tylko raz. Może robię coś źle, bo żaden ze mnie morszczak, ale jakoś na razie mi to skutkuje. Aha zwiększyłem teżcurkulację- dołożyłem małą Koralię 900, ale nie ze względu na NO3. Po prostu uważałem że JVP-110 to za mało u mnie. A piszę tylko, by dać pełny obraz zmian jakie "poczyniłem".

P.S. Też myślałem o pelletkach XL (Reef Interest), czyli tych, które spokojnie można wsadzić do kaskady i nie wymagają specjalnego filtra, ale póki co- daruję sobie.

Piotr wlasnie to jest piekne w naszym hobby ze kazdy musi znalezc swoja droge

Zrozumienie popytu i podazy jest sukcesem ktory pozwala osiagnac upragniony las kolorowy

Dlatego wymaga to czasu i zrozumienia naszych podopiecznych.