Błazenek zakończył żywot w kominie

[Darek S]

Niestety mój nowy nabytek amphiprion sebe wyskoczył przez grzebień do komina i padł tam. Żył u mnie ze dwa tygodnie. Kurcze, chyba założę jakąś siatkę nad grzebieniem, bo akwa mam obudowane tylko tam zostaje niebezpieczne miejsce.

Ma ktoś taką siatkę lub cos innego ?

[danek]

Miałem więcej szcześcia z wargatkiem. Gdy sądziłem już ze padł znalazłem go po 3 dniach w sumpie .Skubany zrobił sobie aquapark .Mam zabezpieczenie z kratki aquamedica i na błazenka bedzie dobra ale na wargatka ma za duże oczka.A po powrocie przez 2 dni dostał niezle w tyłek od innego wargatka zanim ten mu odpuscił.

[Olek]

Szkoda, bardzo ładny był

[harnas]

Jak przeczytalem tytul tego topica to bylem prawie pewien, ze topic zostal zalozony przez Jałosia

A szkoda blazna. Moje kiedys splynely do sumpa. oba przezyly.

[smk]

Kurcze co wy tym rybom film "Gdzie jest Nemo" puszczacie że one takie sprytne i w aquapark się bawią?

U mnie jest mały straszak w kominie - langusta, którą rybcie dokładnie widzą z akwarium i nie w głowie im wskakiwanie tam. Do sumpa by nie dotarły (żywe)

[Stani]

U mnie odwrotnie - sump przykryty a akwarium jest odsloniete:(

[Darek S]

POdejrzewam, że z własnej woli tam nie wskoczyła, tylko pogoniła ją krewetka hispidus, bo w okolicy urzęduje i błazenek wyskoczył.

Nie miał szans, bo mam biobale w kominie, a gdybby nawet jakoś przedostał się do sumpa to tam czeka killer wężowidło zielone, które ma juz swoje na sumieniu.

Konstruuję siatkę nad grzebieniem bo i maleńki krabik gdzieś się wyprowadził