5 miesięcy od zalania ;)

[konrad93]

Co ile pasuje wymieniać węgiel w kaskadzie? Jedni piszą ze co tydzień wymieniają inni ze spokojnie 3 tygodnie...

W zasadzie czy on jest aż tak niezbędny??

Co myślicie o diodach UV? Czy coś dają oprócz fajnego wyglądu akwarium ?

[FunWorld]

Węgiel masz formowany (w połamanych prętach zazwyczaj) i podobny do węgla drzewnego do grilla. Ten pierwszy zazwyczaj jest na tydzień do miesiąca, a ten drugi do 3 dni. Jeden wyłapuje wolniej, ale dłużej, drugi odwrotnie. Z niezbędnością zdania podzielone. Niektórzy używają tylko po terapii choroby lub zgonie czegoś toksycznego, inni mają go na okrągło.

Węgiel wyciąga też sporo dobrego z wody i może wyjałowić wodę. Ja staram się używać mniej więcej 3-5 dni co dwa tygodnie, żeby woda była klarowna.

[konrad93]

Węgiel masz formowany (w połamanych prętach zazwyczaj) i podobny do węgla drzewnego do grilla. Ten pierwszy zazwyczaj jest na tydzień do miesiąca, a ten drugi do 3 dni. Jeden wyłapuje wolniej, ale dłużej, drugi odwrotnie. Z niezbędnością zdania podzielone. Niektórzy używają tylko po terapii choroby lub zgonie czegoś toksycznego, inni mają go na okrągło.

Węgiel wyciąga też sporo dobrego z wody i może wyjałowić wodę. Ja staram się używać mniej więcej 3-5 dni co dwa tygodnie, żeby woda była klarowna.

Ja mam ten formowalny i ma juz 2 tygodnie wiec pasuje go juz wyrzucić. Zrobie miejsce na odpieniacz w kaskadzie

Ewentualnie od czasu do czasu zasypie do drugiej komory zeby tak jak piszesz wyklarował wodę

Co myślisz o oświetleniu UV ? Jest potrzebne? Daje coś "dobrego"? czy tylko życie pod tym światłem ładnie wygląda ?

[FunWorld]

Zależy od długości fali. Jak to ledy w okolicach 400nm (marketingowo nazywane UV) to ładnie wyglądają i nie powinny szkodzić, jak zahaczają przynajmniej częściowo o UV A B lub C to może stanowić zagrożenie dla życia.

Nie zaleca się stosowania bez powodu. Ja używałem tylko przy ospie rybnej i do teraz nie jestem przekonany, czy słusznie. Na Twoim miejscu darowałbym sobie takie eksperymenty. Można wybić nie tylko bakterie, ale również niektóre korale. Ryby, gąbki i reszta cuc pewnie też nie będzie cieszyć się z tego.

[konrad93]

Zależy od długości fali. Jak to ledy w okolicach 400nm (marketingowo nazywane UV) to ładnie wyglądają i nie powinny szkodzić, jak zahaczają przynajmniej częściowo o UV A B lub C to może stanowić zagrożenie dla życia.

Nie zaleca się stosowania bez powodu. Ja używałem tylko przy ospie rybnej i do teraz nie jestem przekonany, czy słusznie. Na Twoim miejscu darowałbym sobie takie eksperymenty. Można wybić nie tylko bakterie, ale również niektóre korale. Ryby, gąbki i reszta cuc pewnie też nie będzie cieszyć się z tego.

Może diody małej mocy będą ok. Będą dawały kolor bez nadmiernej ilości mocy

Zastanowię się nad tym.

Widziałem że są specjalne pompy z lampą uv do oczyszczania wody. Ale z tego co czytam to nie warto chodź się zastanawiałem

[FunWorld]

Zwykłe diody 3w w zakresie 410-420nm wystarczająco wyciągają kolory. Wątpię, czy jest sens ryzykować życie i stabilność zbiornika dla kaprysu. Nigdy nie wiesz czym jest "nadmierna moc". Każdy jednak sam decyduje o swoim akwarium.

[konrad93]

Zwykłe diody 3w w zakresie 410-420nm wystarczająco wyciągają kolory. Wątpię, czy jest sens ryzykować życie i stabilność zbiornika dla kaprysu. Nigdy nie wiesz czym jest "nadmierna moc". Każdy jednak sam decyduje o swoim akwarium.

Rozumie. jednak pomysł z UV odszedł na dalszy plan.

Najpierw pasuje rozpędzić zbiornik a potem można cos dokładać i myśleć

[konrad93]

Mała aktualizacja.

Woda badana wczoraj (PO4, NO3) okazała się jeszcze nie zdatna do wpuszczenia ekipy sprzątającej.

Nie pamiętam dokładnie jakie wyniki wyszły(głupi ja że nie zapisałem) ale były podwyższone.Dziś z samego rana wlałem pożywkę kupioną wczoraj. Od poniedziałku mam lać wódkę w proporcjach:

pierwsze 2 dni: 0,1 ml, nastepne 2 dni 0,2ml kolejne 2 dni 0,3ml / 30 l, lecz zapomniałem zapytać po ilu dniach mam odstawić wódke, wiem tylko że odstawiać trzeba stopniowo.

Dziś kupiłem testy w sklepie, producent zapewnia, że nadają sie do wody słodkiej jak i słonej, pan ze sklepu również więc wziąłem. Badana woda po zalaniu bakterii i odczekaniu ok 6 godz miała nastepujące wartości:

PO4: ok. 0,4 mg/l

NO3 ok. 15 mg/l

I tu moje pytania:

Czy możliwe jest ze bakterie które wlałem zmniejszyły NO3 ? Z tego co pamietam jak Pan wczoraj robil testy wyszło ok. 60 lecz nie wiem jakie jednostki

Czy jest możliwe ze PO4 wzrosło po wlaniu bakterii? Tutaj nie pisze jakie były wyniki ze wczorajszego badania ale jeżeli Pan w sklepie miał te same jednostki to mi wyszło napewno o wiele za duzo.

Po jaki czasie odstawić wódkę?

[FunWorld]

Podzielę na części, żeby jaśniej było.

1) Tu masz temat o VSV (wódka to bliźniacza metoda)

http://nano-reef.pl/topic/32494-vsv-method/ jest sporo więcej tematów o VSV i wódce na forum. Większość jest ciekawych i dowiesz się tam jakie mogą być skutki uboczne, co robić jak będzie zakwit (mleczna woda), kiedy zmniejszyć dawkowanie, czy kończyć w ogóle, czy dawkować ciągle etc...

Dobrze wiedzieć co się robi i rozumieć zasadę działania.

2) Testy - niektórzy piszą, że są jakieś małe różnice pomiędzy słodkowodnym i słonym. Na razie nie potrzebujesz precyzji w pomiarach, więc będzie OK. Jakiej firmy testy kupowałeś? Większość tu poleca Saliferta, ja lubię RedSea, ale ostatnio Colombo też ma sporo zwolenników. Wszystkie robią robotę więc zazwyczaj to kwestia ekonomi i ergonomii.

3) Raczej wątpię, żeby z 60PPM (parts per million - ilość danego pierwiastka lub związku na milion badanych cząsteczek - coś jak procent, ale z większą dokładnością) w ciągu jednego dnia zeszło Ci na 15ppm. Takiej różnicy pomiaru są zazwyczaj winne różni producenci testów, lub po prostu błąd w pomiarze lub interpretacji wyniku. Nawet wiek testu ma znaczenia. Jak ostatnio zaczynałem nowe opakowanie testów to przy okazji zrobiłem test starymi testami (ta sama firma) i różnica była o kilkaset procent.

4) Z testami na PO4 jest tak, że są one bardzo niedokładne. Używanie kolorymetra nie daje gwarancji prawdziwości pomiaru, ale bardzo ogranicza błąd pomiarowy. W dużej mierze wynika to z faktu, że PO4 może być ukryte w glonach i w takiej postaci będzie niewykrywalne dla testów.

Na początek "zwykłe" testy są wystarczające.

5) Odczyty PO4 nie powinny wzrosnąć od bakterii. Między innymi po to je lejemy, żeby PO4 malało

Tak bardzo upraszczając (naprawdę bardzo) to możesz sobie to obrazować tak:

Bakterie, które wlewasz aby się rozmnażać potrzebują 3 rzeczy: węglowodany (dodajesz je z wódką lub VSV, albo NO3PO4 X), NO3 i PO4. Jak bakterie mają wszystkie te 3 składniki w wodzie to szybko się namnażają i wiążą w sobie kłopotliwe PO4 i NO3, a dalej idą do odpieniacza, albo zostają zżarte przez korale, ślimaki i ryby.

Przy laniu wódki zazwyczaj mija kilka tygodni zanim metoda "zatrybi" i zbije jeden z parametrów do 0.

PS: PO4 = 0.4PPM w nowym zbiorniku nie jest złym wynikiem o ile będzie spadać i stabilizować się. Możesz ograniczyć karmienie (jeśli karmisz obficie), bo to jedno z głównych źródeł PO4 w zbiorniku.

[konrad93]

Podzielę na części, żeby jaśniej było.

1) Tu masz temat o VSV (wódka to bliźniacza metoda)

http://nano-reef.pl/...494-vsv-method/ jest sporo więcej tematów o VSV i wódce na forum. Większość jest ciekawych i dowiesz się tam jakie mogą być skutki uboczne, co robić jak będzie zakwit (mleczna woda), kiedy zmniejszyć dawkowanie, czy kończyć w ogóle, czy dawkować ciągle etc...

Dobrze wiedzieć co się robi i rozumieć zasadę działania.

2) Testy - niektórzy piszą, że są jakieś małe różnice pomiędzy słodkowodnym i słonym. Na razie nie potrzebujesz precyzji w pomiarach, więc będzie OK. Jakiej firmy testy kupowałeś? Większość tu poleca Saliferta, ja lubię RedSea, ale ostatnio Colombo też ma sporo zwolenników. Wszystkie robią robotę więc zazwyczaj to kwestia ekonomi i ergonomii.

3) Raczej wątpię, żeby z 60PPM (parts per million - ilość danego pierwiastka lub związku na milion badanych cząsteczek - coś jak procent, ale z większą dokładnością) w ciągu jednego dnia zeszło Ci na 15ppm. Takiej różnicy pomiaru są zazwyczaj winne różni producenci testów, lub po prostu błąd w pomiarze lub interpretacji wyniku. Nawet wiek testu ma znaczenia. Jak ostatnio zaczynałem nowe opakowanie testów to przy okazji zrobiłem test starymi testami (ta sama firma) i różnica była o kilkaset procent.

4) Z testami na PO4 jest tak, że są one bardzo niedokładne. Używanie kolorymetra nie daje gwarancji prawdziwości pomiaru, ale bardzo ogranicza błąd pomiarowy. W dużej mierze wynika to z faktu, że PO4 może być ukryte w glonach i w takiej postaci będzie niewykrywalne dla testów.

Na początek "zwykłe" testy są wystarczające.

5) Odczyty PO4 nie powinny wzrosnąć od bakterii. Między innymi po to je lejemy, żeby PO4 malało

Tak bardzo upraszczając (naprawdę bardzo) to możesz sobie to obrazować tak:

Bakterie, które wlewasz aby się rozmnażać potrzebują 3 rzeczy: węglowodany (dodajesz je z wódką lub VSV, albo NO3PO4 X), NO3 i PO4. Jak bakterie mają wszystkie te 3 składniki w wodzie to szybko się namnażają i wiążą w sobie kłopotliwe PO4 i NO3, a dalej idą do odpieniacza, albo zostają zżarte przez korale, ślimaki i ryby.

Przy laniu wódki zazwyczaj mija kilka tygodni zanim metoda "zatrybi" i zbije jeden z parametrów do 0.

PS: PO4 = 0.4PPM w nowym zbiorniku nie jest złym wynikiem o ile będzie spadać i stabilizować się. Możesz ograniczyć karmienie (jeśli karmisz obficie), bo to jedno z głównych źródeł PO4 w zbiorniku.

Testy są zooleka (w swojej cenie jedne z lepszych).

Narazie nie karmie bo zbiornik dojrzewa, póki co lane są bakterie BioS z AF ( 1 kropla/ 2, 3 dni ).

Po tych zaleceniach ( wódka, bakterie) koło soboty mam znowu przynieść wodę na badania. Pan który jest moim "opiekunem akwarium" mówił, że wtedy powinno być okey i ekipe czyszczącą bedzie można kompletować+ jakieś korale.

Co myślicie o resun sk-300 w kaskadzie ? Z tego co czytam to jeden chwali drugi narzeka.

Głośno pracuje ?

[Kroczek]

Mała aktualizacja.

Woda badana wczoraj (PO4, NO3) okazała się jeszcze nie zdatna do wpuszczenia ekipy sprzątającej.

(...)

czytałeś mam nadzieję ten artykuł: http://reefhub.pl/ekipa-czyszczaca/

[konrad93]

czytałeś mam nadzieję ten artykuł: http://reefhub.pl/ekipa-czyszczaca/

Właśnie przeczytałem. Ale on w sumie nic nie zmienia jeżeli chodzi o moje akwa bo i tak zamierzałem zrobić podobnie. Boję się właśnie o to że może im zabraknąć jadła. Aczkolwiek światło zacznę świecić pewnie od środy żeby coś tam zaczęło się rodzić dla ekipy czyszczącej

[konrad93]

Dzisiejsze po4, no3 z wartościami podobnymi do wczorajszych.

Do akwa poszło pierwsze 0,1 ml wódki, pomiar po4, no3 zrobię jutro o podobnej godzinie. Zobaczymy czy coś się zmieni

[FunWorld]

No i elegancko. Na tym etapie cierpliwość jest najtrudniejsza. Każdy chce jak najszybciej wrzucić już życie i obserwować rozwój

Na szczęście ilość informacji na forum nie pozwala się nudzić i zawsze jest co robić.

W międzyczasie możesz przyśpieszyć całość opracowując hodowlę fitoplanktonu. W młodym zbiorniku lepiej za dużo nie dawać, ale w rozsądnych ilościach może przyśpieszyć hodowlę "robactwa" na skale. Zanim się to zacznie wydajnie prowadzić mija kilka tygodni prób, więc jest to jakiś pomysł na zabicie czasu. Bez tego też oczywiście system ruszy.

[konrad93]

No i elegancko. Na tym etapie cierpliwość jest najtrudniejsza. Każdy chce jak najszybciej wrzucić już życie i obserwować rozwój

Na szczęście ilość informacji na forum nie pozwala się nudzić i zawsze jest co robić.

W międzyczasie możesz przyśpieszyć całość opracowując hodowlę fitoplanktonu. W młodym zbiorniku lepiej za dużo nie dawać, ale w rozsądnych ilościach może przyśpieszyć hodowlę "robactwa" na skale. Zanim się to zacznie wydajnie prowadzić mija kilka tygodni prób, więc jest to jakiś pomysł na zabicie czasu. Bez tego też oczywiście system ruszy.

Z tego co czytam nie ma dużo zabawy, tylko pytanie czy do 30 l jest sens hodować fito...,? do 300 l leje się małe ilości A do 30- 10 razy mniej czyli ok 3 ml.

W sumie z tego co czytam to hoduja nawet w słoiku na parapecie

[FunWorld]

Sztuka dla sztuki trochę. Sposób na zdobycie doświadczenia i zabicia czasu bardziej. Zawsze to też dodatkowe źródło szczepek od kolegów, którzy w okolicy nie chcą hodować fito, a chętnie się wymienią na coś ciekawego jak im już korale ze zbiorników uciekają.

[konrad93]

Sztuka dla sztuki trochę. Sposób na zdobycie doświadczenia i zabicia czasu bardziej. Zawsze to też dodatkowe źródło szczepek od kolegów, którzy w okolicy nie chcą hodować fito, a chętnie się wymienią na coś ciekawego jak im już korale ze zbiorników uciekają.

Na Podkarpaciu trudno o kolegów w tej branży... zauważyłem ze bardzo mało jest morszczaków w tym rejonie polski, chodź tendencja jest rosnąca

Najpierw chciałbym z sukcesem wystartować, ewentualnie potem zacząć się coś bawić, mając jakieś małe doświadczenia

[FunWorld]

To będziesz już weteranem, jak hobby stanie się regionalnie modne

Grunt, że Internet jest dostępny z wszystkich rejonów po równo i tę wiedzę nie trzeba czerpać osobiście jak kiedyś. Lokacja już nie ma kluczowego znaczenia. Sklepy też online więc nie ma problemu.

A jak się ma zbiornik po dwóch tygodniach? Jakieś ciekawe życie Ci powyłaziło?

[konrad93]

To będziesz już weteranem, jak hobby stanie się regionalnie modne

Grunt, że Internet jest dostępny z wszystkich rejonów po równo i tę wiedzę nie trzeba czerpać osobiście jak kiedyś. Lokacja już nie ma kluczowego znaczenia. Sklepy też online więc nie ma problemu.

A jak się ma zbiornik po dwóch tygodniach? Jakieś ciekawe życie Ci powyłaziło?

Jakieś małe robaczki chodzące po skale i cos takiego opisanego w tym temacie http://nano-reef.pl/...os-pelzajacego/

Był jeszcze krab ok 1,5 cm-2cm ale wypadł martwy ze skały, po zalaniu wodą. Wydaje mi sie ze podczas transportu skały, skała jechała bez wody- była mokra ale jednak te 3 godziny trasy zrobiły swoje. Korale które dostałem wraz ze skałą mają sie dobrze, aczkolwiek nie rozrastają sie bo narazie nie świece światła. Chodz zauwazyłem pare nowych "główek"

Edytowane 19 Lipca 2016 przez konrad93 (wyświetl historię edycji)

[FunWorld]

Z tym krabem to może tylko wylinka. Kraby ogólnie dosyć twarde są i często przeżywają trudne podróże. Czas pokaże.

Jak masz korale to możesz im świecić jak już masz czym. I tak miały ciężką przeprawę.

[konrad93]

Moze to by miało sens bo jak zacząłem to wyciągać to sie rozsypywało, rozrywało

Oświetlenie 2x6w dołoże jeszcze do tego ok 2,5W, panel RGB z kontrolerem (pytanie... jakim kolorem świecić? myślałem o fiolecie ) + nocne oświetlenie 1W ale nie stosuje

Może dziś kupie wyłączniki czasowe do oświetlenia i zaczniemy od jutra świecić

[FunWorld]

Fioletowe + niebieskie jeśli masz. Jak chcesz szybciej glony to również białe i czerwone nie zaszkodzi.

W sumie to trochę za słabe będzie dla korali jeśli to jedyne co planujesz

[konrad93]

Niebieskie jest 6w białe również 6 w. A ten panel RGB został mi że słodkiego i myślałem o tym aby pełnił rolę bardziej oświetlenia estetycznego niż jakaś zadaniowa - dopełnienie jakiegoś koloru np fiolet

Jest możliwie ze po 24 H od podania 0,1 ml wódki, po4 i no3 delikatnie się obniżyły ?

Edytowane 19 Lipca 2016 przez konrad93 (wyświetl historię edycji)

[konrad93]

Odpieniacz że strzykawek ruszył. Nie wiem co z tego będzie bo puki co pieni się ostro ale nic nie wypływa przez komin. dziś poszło 0,2 ml wódki. Przed podaniem wódki wierzyłem po4, no3 i wydaje mi się ze delikatnie poszło w dół

[konrad93]

Zrobiłem testy po 4 dniach dawkowania wódki...

NO3 w granicy 15 mg/l

PO4 coś koło 0 mg/l, acz kolwiek wiem ze tam zera nigdy nie bedzię robiąc pomiar zwykłymi testami

Odpieniacz działa, po 24 h wyniosłem mniejsze pół kubka, lekko zabarwionej na żółto wody z drobnymi syfami. Podniosłem go trochę wyżej żeby nie wywalał wody.

Światło świeci się od wczoraj Coś koło poniedziałku podjadę na testy wody do sklepu z akwarystyka morska i wtedy zapadnie decyzja czy to czas na ekipę sprzątającą czy jeszcze poczekać