Skocz do zawartości
Gość Patryk1977

Sprzedane

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem ostrzec przed zakupami u kolegi. Kupowałem dwa razy za sporą sumę pieniędzy, no przynajmniej jak dla mnie. Wszystkie korale przyjechały w pojemnikach na mocz i o ile na zoasy nie miało to większego wpływu o tyle zamówiona euphylia(2 główki) przyjechała w niecałych 100ml wody, miała martwą jedna główkę. Druga w cudowny sposób "wyparowała", swoją drogą chyba trochę wcześniej bo pozostał po niej tylko zielony nalot glonów.

Po wiadomości pw w której liczyłem, że kolega jakoś odniesie się do sytuacji, zaproponuje jakieś rozwiązanie, owszem nakazał odesłanie wszystkich korali!

Wtedy odda pieniądze, wydało mi się to niezmiernie śmieszne i niepoważne. Kazał czekać do 10 lipca,( jakieś trzy tygodnie) i od pory cisza.

Czy korale lps takie jak eyphylia wysyła się w pojemniku na mocz z 100ml wody?

Czy dorośli ludzie tak załatwiają nieprzyjemne dla siebie sprawy?

Wysłane z galaktyki S4

Edytowane przez big daddy (wyświetl historię edycji)

7de235a26562911269b91f0894bacc5bu1345a1188.png

Słone "Coś"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Patryk1977

Chciałem ostrzec przed zakupami u kolegi. Kupowałem dwa razy za sporą sumę pieniędzy, no przynajmniej jak dla mnie. Wszystkie korale przyjechały w pojemnikach na mocz i o ile na zoasy nie miało to większego wpływu o tyle zamówiona euphylia(2 główki) przyjechała w niecałych 100ml wody, miała martwą jedna główkę. Druga w cudowny sposób "wyparowała", swoją drogą chyba trochę wcześniej bo pozostał po niej tylko zielony nalot glonów.

Po wiadomości pw w której liczyłem, że kolega jakoś odniesie się do sytuacji, zaproponuje jakieś rozwiązanie, owszem nakazał odesłanie wszystkich korali!

Wtedy odda pieniądze, wydało mi się to niezmiernie śmieszne i niepoważne. Kazał czekać do 10 lipca,( jakieś trzy tygodnie) i od pory cisza.

Czy korale lps takie jak eyphylia wysyła się w pojemniku na mocz z 100ml wody?

Czy dorośli ludzie tak załatwiają nieprzyjemne dla siebie sprawy?

Wysłane z galaktyki S4

Wydało mi sie to niezreczna sytuacja jak Pan kupujac u mnie kilukrotnie twierdzi ze został,tak potraktowany,zlekcewazyłem Pana gdyż,wysyłając po raz kolejny korale Pan twierdził ze zostały wysłane w niehumanitarny sposób,czego za pierwszym razem tego Pan nie stwierdził?tylko przyjmujac kuriera spisał ponoć szkody powstałe Rozumiem ze powinienem dostac jakas informacje od firmy kurierskiej lub zwrot paczki ,co nie nastapiło.Wiec poprosiłem o zwrot korali,po czym nie dostałem zadnej odpowiedzi ani paczki.Pisałem maile do firmy kurierskiej i w odpowiedzi otrzymałem iz paczke Pan przyjął,czyli wszystko było w porzadku.Mało tego poczułem sie być naciągany,dlatego bardzo dobrze ,że sie Pan ujawnia bo może nie jednego forumowicza próbował Pan w ten sposób potraktować,nic dodać nic ująć!

A ja w związku z tym nie mam sobie nic do zarzucenia więc zapraszam innych forumowiczów do domu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaka firma kurierska? Jakie opisywanie szkód? O czym Ty człowieku mówisz?

Tzn że co? że powinnem przy kurierze otwierać każdy pojemnik i sprawdzać czy koral żyje? Jak? I co reklamacje spisywać? Żarty sobie robisz?

Nie mówiłem nic bo jestem swieżakiem i pierwszy raz kupowałem korale, zoasy i reszta przeżyła.

Pisałem przecież zaraz po odbiorze że nie ma jednej główki, a druga jest bardzo nie tak na moje oko, słabe oko bo to była moja pierwsza euphylia. Pisałem, że za kilka dni zobaczymy, że może się pozbiera. Napisałem też że padła, przy każdej wiadomości dawałem aktualne zdjęcia, wysłałem smsy.

Pytałem o nią na forum w tym temacie:

http://nano-reef.pl/index.php?/topic/85182-Co-z-moją-euphyllią...?

Są zdjęcia i opis zainteresowani mogą sobie zobaczyć.

To tam się dowiedziałem, że sposób wysyłki był skandaliczny, tam też proszono mnie abym podał nick sprzedajacego, nie zrobiłem tego, liczyłem że sprawę można załatwić, mogę wkleić korespondencję itp ja tam nie mam nic do ukrycia, jestem uczciwym człowiekiem.

Wystarczyło załatwić sprawę jak dorosły człowiek, dla którego zawsze znajdzie się jakieś wyjście. Tylko tyle, że Ty nadal zachowujesz się jak zwykły obszczymurek, próbując mnie jeszcze w tej sytuacji oczerniać.

Ostatnia moja wiadomość to prośba do Ciebie o adres, ostatnia Twoja to żebym wysłał po 10 lipca, nie ma w niej adresu czekam na niego do dziś, więc na jaką paczkę odemnie czekałeś? Mam sobie twój adres wymyślić sam?

Wysłane z galaktyki S4

Mam wkleić tutaj naszą korespondencję? Myślę że się wszyscy sami przekonają z kim tu mamy do czynienia...

Zresztą można to już wyczytać z powyższego posta :)

:

Edytowane przez big daddy (wyświetl historię edycji)

7de235a26562911269b91f0894bacc5bu1345a1188.png

Słone "Coś"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Patryk1977

Jaka firma kurierska? Jakie opisywanie szkód? O czym Ty człowieku mówisz?

Tzn że co? że powinnem przy kurierze otwierać każdy pojemnik i sprawdzać czy koral żyje? Jak? I co reklamacje spisywać? Żarty sobie robisz?

Nie mówiłem nic bo jestem swieżakiem i pierwszy raz kupowałem korale, zoasy i reszta przeżyła.

Pisałem przecież zaraz po odbiorze że nie ma jednej główki, a druga jest bardzo nie tak na moje oko, słabe oko bo to była moja pierwsza euphylia. Pisałem, że za kilka dni zobaczymy, że może się pozbiera. Napisałem też że padła, przy każdej wiadomości dawałem aktualne zdjęcia, wysłałem smsy.

Pytałem o nią na forum w tym temacie:

http://nano-reef.pl/...ą-euphyllią...?

Są zdjęcia i opis zainteresowani mogą sobie zobaczyć.

To tam się dowiedziałem, że sposób wysyłki był skandaliczny, tam też proszono mnie abym podał nick sprzedajacego, nie zrobiłem tego, liczyłem że sprawę można załatwić, mogę wkleić korespondencję itp ja tam nie mam nic do ukrycia, jestem uczciwym człowiekiem.

Wystarczyło załatwić sprawę jak dorosły człowiek, dla którego zawsze znajdzie się jakieś wyjście. Tylko tyle, że Ty nadal zachowujesz się jak zwykły obszczymurek, próbując mnie jeszcze w tej sytuacji oczerniać.

Ostatnia moja wiadomość to prośba do Ciebie o adres, ostatnia Twoja to żebym wysłał po 10 lipca, nie ma w niej adresu czekam na niego do dziś, więc na jaką paczkę odemnie czekałeś? Mam sobie twój adres wymyślić sam?

Wysłane z galaktyki S4

Mam wkleić tutaj naszą korespondencję? Myślę że się wszyscy sami przekonają z kim tu mamy do czynienia...

Zresztą można to już wyczytać z powyższego posta :)

:

Moim zdaniem szkoda słów,co miałem powiedzieć wyjaśniłem,mam nadzieje że forumowicze to juz zrozumieli,a na rozmowy szkoda mi z Toba czasu ,bo niektórzy rodzą sie ludzmi a myślą jak pułgłówki,pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem szkoda słów,co miałem powiedzieć wyjaśniłem,mam nadzieje że forumowicze to juz zrozumieli,a na rozmowy szkoda mi z Toba czasu ,bo niektórzy rodzą sie ludzmi a myślą jak pułgłówki,pozdrawiam.

"Pułgłówki" mówisz więc chyba wszystko jasne :)

To jak wkleić naszą korespondencję?

Ponawiam pytanie? Coś masz do ukrycia?

Było się nie ogłaszać tylko dalej, po cichu, wyszukiwać początkujących leszczy, tak jak to robiłeś do tej pory, bacznie się temu przyglądałem.

Może to Cię nauczy załatwiać pewne sprawy jak należy.

50 zlotych, tyle zyskałeś wysyłając mi zdechłego korala, warto było?

Myslałeś że się upiecze?

Wysłane z galaktyki S4

Edit:

Na pw dostaję kolejne sygnały od "szczęśliwych kupców", jak pisałem swieżaki i niestety przez brak odpowiedniej ilości postów nie mogą sami napisać w tym temacie czyli nie jestem jedyny "pułglówek".

Edytowane przez big daddy (wyświetl historię edycji)

7de235a26562911269b91f0894bacc5bu1345a1188.png

Słone "Coś"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa, że to ja rozpakowywałam tą przesyłkę z nieszczęsną euphylią i ja korale aklimatyzowałam i wlałam do akwarium, ponieważ big daddy był w pracy. Wszystkie korale, które dotąd kupiliśmy się "przyjęły", z tą euphylią tylko był problem, główka była tylko jedna i od razu zrobiłam zdjęcia, miejsce gdzie powinna znajdować się druga było już pokryte glonem, co według mnie oznacza, że nie rosło tam nic przez dłuższy czas.

Ta druga główka też ledwo się trzymała i w końcu odplynęła...

Czy to wyłącznie kwestia transportu I sposobu pakowania czy też ilości wody - nie wiem i mam chyba zbyt mało doświadczenia, żeby się wypowiadać. Osobiście uważam, że ten konkretny koral był wysłany już w stanie agonalnym.

Inne euphylie (od innego użytkownika) przyjechały do nas w słoiku, jak zobaczyłam jak obijają się miękką tkanką o ścianki to mi skóra ścierpła.... A od razu się pozbierały, napompowały i sa takie do dzisiaj.

Poza tym żądanie zwrotu WSZYSTKICH korali z przesyłki to jakaś żenada, od razu "reklamowaliśmy" tylko euphylie, bo z nią był problem.

I jako kolejny pulglówek pozdrawiam.

Edytowane przez florida_blue (wyświetl historię edycji)

7de235a26562911269b91f0894bacc5bu1345a1188.png?upd=20160616230431

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Patryk1977

Tak się składa, że to ja rozpakowywałam tą przesyłkę z nieszczęsną euphylią i ja korale aklimatyzowałam i wlałam do akwarium, ponieważ big daddy był w pracy. Wszystkie korale, które dotąd kupiliśmy się "przyjęły", z tą euphylią tylko był problem, główka była tylko jedna i od razu zrobiłam zdjęcia, miejsce gdzie powinna znajdować się druga było już pokryte glonem, co według mnie oznacza, że nie rosło tam nic przez dłuższy czas.

Ta druga główka też ledwo się trzymała i w końcu odplynęła...

Czy to wyłącznie kwestia transportu I sposobu pakowania czy też ilości wody - nie wiem i mam chyba zbyt mało doświadczenia, żeby się wypowiadać. Osobiście uważam, że ten konkretny koral był wysłany już w stanie agonalnym.

Inne euphylie (od innego użytkownika) przyjechały do nas w słoiku, jak zobaczyłam jak obijają się miękką tkanką o ścianki to mi skóra ścierpła.... A od razu się pozbierały, napompowały i sa takie do dzisiaj.

Poza tym żądanie zwrotu WSZYSTKICH korali z przesyłki to jakaś żenada, od razu "reklamowaliśmy" tylko euphylie, bo z nią był problem.

I jako kolejny pulglówek pozdrawiam.

rezerwacja do jutra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ja kupowałem chyba już 3 razy od tej osoby i tylko raz "powinęła się noga". Z kolejnym zakupem dostałem gratisy. Przed zakupem prosiłem o zdjęcia tego co kupuję. Też byłem świeżym niedoświadczonym ale zadowolonym klientem.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak piszesz "noga się może powinąć" każdemu, to nie o to chodzi. Jeśli się tak stanie sprawa jest do załatwienia.

Pytam po raz kolejny czy wkleić tu naszą korespondencję, każdy sobie wtedy sam zdecyduje czy robić interesy z takim panem czy nie. Są tam zdjęcia które dostałem od niego, są też z pierwszego dnia po aklimatyzacji i z kolejnych. Zerknij sobie w link który podałem tam jest zdjęcie tej euphylii, oraz opinie ludziu z większym doświadczeniem niż moje. Myślę że to powinno wszystko wyjaśnić, resztę możliwości kolegi macie wyżej, jakieś brednie i bezpodstawne oskarżenia co do mojej osoby.

Ja nie wysuwalem żadnych żądań, zapytałem tylko jak proponuje rozwiązać tą sprawę, usłyszałem że mam odesłać wszystkie korale, dalej wiadomo...

Mnie wystarczyłoby zwykle przepraszam, następnym razem jakoś to załatwimy

I już, tylko tyle.

Niestety niektórzy nie mają żadnej klasy o kulturze nie wspominając.

Przestroga dla potomnych, jeśli będzie dobrze to ok, jeśli coś pójdzie nie tak, zostaniesz "pułgłówkiem"

Wysłane z galaktyki S4


7de235a26562911269b91f0894bacc5bu1345a1188.png

Słone "Coś"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.