Skocz do zawartości

Historia edycji

9866666

9866666

 

Cytuj

Co by tu rzec, można się wściec, tyle już hec, o tym ten rec

 

No to tak w skrócie. Pecha ciąg dalszy. Od jakiegoś miesiąća nie było podmianki bo brak czasu bo cośtam cośtam. Wtedy też jakoś wymieniałem sobie ładnie węgiel jak i kamyki. No... Było fajnie, ale przestało.
Parametry z wczoraj:
Zasolenie: 36-37
KH: 9.6
NO3: 50-100
PO4: 0.49

Testu na NO3 nie robiłem jakiś czas bo mi się skończył, teraz dokupiłem. Hanki nie mam więc fosforany sobie czasem sprawdzę jak coś mi nie gra. I wyszło co wyszło.
Pomijam zasolenie, bo ostatnio po urlopie regulowałem spływy tak żeby jeszcze ciszej było, więc parę litrów wody mogło być nadmiarem, a miałem wcześniej równiutko 35 zasolenie.
KH zbijam powolutku od dłuższego czasu po awarii pompy ballinga.
NO3/PO4 skoczyło, stąd to cyjano co mi wyszło. Ale tutaj skumulowały się dwie rzeczy tak myślę. Pierwsza to to, że wkładając reaktor cały syf z sumpa wzbił się w przestworza. Druga to to, że od jakiegoś (cholera wie jakiego) czasu nie działała pompa od kamyków zeovitowych i w zasadzie nie było przez nie żadnego przepływu... Po prostu zacięła się pompa i huk, nie działało to.

No także można zaktualizować ostatnią listę (nie)szczęśliwych wypadków:
-przegrzanie akwarium w pierwszej połowie lata (wentylatory dodane z czujnikiem)
-jedna pompa cyrkulacyjna padła (wymieniona na WP-60)
-pompa od dolewki przestała dolewać (wirnik)
-pompa dozująca ballinga przestała lać (nowe nakładki z wężykami na silniki)
-druga pompa cyrkulacyjna (chwilowo jest tu tunze 6020)
-na urlopie salarias padł
-wyrwany kubek z odpieniacza (trzyma się bez niczego od tak i działa ;o musze to zakleić)
-pompa od reaktora zeovit (odetkana)

Dziś powąchałem bakterie zeovitu z lodówki i mają odrobinę stęchłą woń... Miesiąc temu kupowane te większe 50ml z datą ważności 2020r... Nie wiem czy się nadają, zobaczymy co będzie się dziać w akwarium.

Strach się bać co będzie kolejne :/

Dziś podmienione 30l z zasoleniem 30, co w efekcie dało mi zasolenie 35-36 w akwarium- czyli już lepiej. Wymieniony węgiel na nowy. Wymienione kamienie i odetkana pompa.
30l podmiany powinno zredukować PO4 do ok. 0.44. W czwartek kolejna podmianka 30l i zobaczymy co dalej.


Z korali to od wakacji próbuję ustabilizować zbiornik i nie są w najlepszej kondycji, ale teraz dwie z acroporek lekko potraciły tkanki, nagle ale niewiele.


Tak więc non-stop coś... 

9866666

9866666

 

Cytuj

Co by tu rzec, można się wściec, tyle już hec, o tym ten rec

 

No to tak w skrócie. Pecha ciąg dalszy. Od jakiegoś miesiąća nie było podmianki bo brak czasu bo cośtam cośtam. Wtedy też jakoś wymieniałem sobie ładnie węgiel jak i kamyki. No... Było fajnie, ale przestało.
Parametry z wczoraj:
Zasolenie: 36-37
KH: 9.6
NO3: 50-100
PO4: 0.49

Testu na NO3 nie robiłem jakiś czas bo mi się skończył, teraz dokupiłem. Hanki nie mam więc fosforany sobie czasem sprawdzę jak coś mi nie gra. I wyszło co wyszło.
Pomijam zasolenie, bo ostatnio po urlopie regulowałem spływy tak żeby jeszcze ciszej było, więc parę litrów wody mogło być nadmiarem, a miałem wcześniej równiutko 35 zasolenie.
KH zbijam powolutku od dłuższego czasu po awarii pompy ballinga.
NO3/PO4 skoczyło, stąd to cyjano co mi wyszło. Ale tutaj skumulowały się dwie rzeczy tak myślę. Pierwsza to to, że wkładając reaktor cały syf z sumpa wzbił się w przestworza. Druga to to, że od jakiegoś (cholera wie jakiego) czasu nie działała pompa od kamyków zeovitowych i w zasadzie nie było przez nie żadnego przepływu... Po prostu zacięła się pompa i huk, nie działało to.

No także można zaktualizować ostatnią listę (nie)szczęśliwych wypadków:
-przegrzanie akwarium w pierwszej połowie lata (wentylatory dodane z czujnikiem)
-jedna pompa cyrkulacyjna padła (wymieniona na WP-60)
-pompa od dolewki przestała dolewać (wirnik)
-pompa dozująca ballinga przestała lać (nowe nakładki z wężykami na silniki)
-druga pompa cyrkulacyjna (chwilowo jest tu tunze 6020)
-na urlopie salarias padł
-wyrwany kubek z odpieniacza (trzyma się bez niczego od tak i działa ;o musze to zakleić)
-pompa od reaktora zeovit (odetkana)

Dziś powąchałem bakterie zeovitu z lodówki i mają odrobinę stęchłą woń...Miesiać temu kupowane te większe 50ml z datą ważności 2020r... Nie wiem czy się nadają, zobaczymy co będzie się dziać w akwarium.

Strach się bać co będzie kolejne :/

Dziś podmienione 30l z zasoleniem 30, co w efekcie dało mi zasolenie 35-36 w akwarium- czyli już lepiej. Wymieniony węgiel na nowy. Wymienione kamienie i odetkana pompa. Do tego kamyki ustawione co 3 godziny na on/off.
30l podmiany powinno zredukować PO4 do ok. 0.44. W czwartek kolejna podmianka 30l i zobaczymy co dalej.


Z korali to od wakacji próbuję ustabilizować zbiornik i nie są w najlepszej kondycji, ale teraz dwie z acroporek lekko potraciły tkanki, nagle ale niewiele.


Tak więc non-stop coś... 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.